Warmińsko - Mazurska Biblioteka Pedagogiczna w Elblągu wprowadza elektroniczny system naliczania kar.
Wiele osób co najmniej raz w swoim życiu zapomniało o zwróceniu w terminie książek do biblioteki. Wielu też bezskutecznie dopytywało się o lekturę lub książkę potrzebną np. do egzaminu. Łatwo jest więc wyobrazić sobie, co się dzieje, jeśli najbardziej poczytne pozycje miesiącami nie wracają na biblioteczne półki. Problem istnieje od lat - i od lat biblioteki próbują z nim walczyć - najczęściej bezskutecznie.
W ubiegłym roku upomnienie za nieregulaminowe przetrzymywanie książek otrzymał co czwarty czytelnik Warmińsko - Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Elblągu. Reakcja na wezwanie do zwrotu książki była znikoma. Zdesperowani bibliotekarze postanowili więc, że wprowadzą nowy sposób karania nierzetelnych czytelników.
Już 1 czerwca w bibliotece zacznie działać elektroniczny system naliczania kar. Dyrektorka książnicy, Elżbieta Mieczkowska liczy, że realna groźba kary zdyscyplinuje zapominalskich.
- Poprzez wdrożenie elektronicznego systemu naliczania kar czytelnik, który przetrzymuje książki, zostanie postawiony przed koniecznością zapłaty kary za każdą książkę przetrzymywaną dłużej, niż pozwala na to regulamin udostępniania, a więc dłużej niż miesiąc.
Elektroniczny licznik zacznie bić w chwili, kiedy książka zostanie wypożyczona, a za każdy dzień zwłoki komputer będzie naliczał 10 groszy kary.
Kary uniknąć mogą ci, którzy oddadzą książki do końca maja. Później stan swojego konta będzie można sprawdzić np. za pośrednictwem Internetu.
W ubiegłym roku upomnienie za nieregulaminowe przetrzymywanie książek otrzymał co czwarty czytelnik Warmińsko - Mazurskiej Biblioteki Pedagogicznej w Elblągu. Reakcja na wezwanie do zwrotu książki była znikoma. Zdesperowani bibliotekarze postanowili więc, że wprowadzą nowy sposób karania nierzetelnych czytelników.
Już 1 czerwca w bibliotece zacznie działać elektroniczny system naliczania kar. Dyrektorka książnicy, Elżbieta Mieczkowska liczy, że realna groźba kary zdyscyplinuje zapominalskich.
- Poprzez wdrożenie elektronicznego systemu naliczania kar czytelnik, który przetrzymuje książki, zostanie postawiony przed koniecznością zapłaty kary za każdą książkę przetrzymywaną dłużej, niż pozwala na to regulamin udostępniania, a więc dłużej niż miesiąc.
Elektroniczny licznik zacznie bić w chwili, kiedy książka zostanie wypożyczona, a za każdy dzień zwłoki komputer będzie naliczał 10 groszy kary.
Kary uniknąć mogą ci, którzy oddadzą książki do końca maja. Później stan swojego konta będzie można sprawdzić np. za pośrednictwem Internetu.
AJ