Elbląska prokuratura okręgowa przesłuchała już prawie wszystkich świadków w sprawie domniemanego molestowania w parafii św. Brygidy w Gdańsku.
To jednak jeszcze nie koniec dochodzenia.
- Trzeba zbadać podane przez świadków fakty i ewentualnie przesłuchać wskazane przez nich osoby. To może potrwać około dwóch tygodni - powiedział szef elbląskiej Prokuratury Okręgowej Zbigniew Więckiewicz.
Śledztwo zostanie przedłużone ponad procesowy termin trzech miesięcy, który mija 27 października.
Prokuratura Okręgowa w Elblągu prowadzi dwa śledztwa związane z gdańską parafią św. Brygidy: w sprawie domniemanego molestowania 16-latka oraz ujawnienia mediom szczegółów prowadzonego przez gdańską prokuraturę postępowania (w gazetach publikowano nawet fragmenty zeznań szesnastolatka).
- Trudno powiedzieć, kiedy zostanie przesłuchany prałat Henryk J. - dodał prokurator Więckiewicz.
- Trzeba zbadać podane przez świadków fakty i ewentualnie przesłuchać wskazane przez nich osoby. To może potrwać około dwóch tygodni - powiedział szef elbląskiej Prokuratury Okręgowej Zbigniew Więckiewicz.
Śledztwo zostanie przedłużone ponad procesowy termin trzech miesięcy, który mija 27 października.
Prokuratura Okręgowa w Elblągu prowadzi dwa śledztwa związane z gdańską parafią św. Brygidy: w sprawie domniemanego molestowania 16-latka oraz ujawnienia mediom szczegółów prowadzonego przez gdańską prokuraturę postępowania (w gazetach publikowano nawet fragmenty zeznań szesnastolatka).
- Trudno powiedzieć, kiedy zostanie przesłuchany prałat Henryk J. - dodał prokurator Więckiewicz.
J