UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Kto tu odleciał? Kto ma niski "poziom poparcia"? POmyśl trochę i nie PiSkaj.
  • Dobrze! Fajnie! Ale żeby było jeszcze "po koleżeńsku" i wiarygodnie, to czy wspomniane przez autora osoby, dostaną swoje "pięć minut" na PortElu, aby mogli się wypowiedzieć jak on sam to zrobił?!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    0
    Tak pytam(2024-03-06)
  • Dzisiaj, widać to jednoznacznie, że elblążanie są zdeterminowani, by na przyszłego prezydenta Elbląga wybrać osobę bezpartyjną. Osobę posiadająca wiedzę  i umiejącą swoją wiedzę wykorzystać dla dobra Elbląga i elblążan. Elblążanie nie chcą już partyjnych rządów w swoim mieście. Mieszkańcy dalej nie godzą się już, by o jakości ich życia, o chodniku, czy o toalecie w parku, decydował przedstawiciel reprezentujący partyjne interesy warszawskich gabinetów politycznych. Elblążanie poprzez wybór prawdziwie bezpartyjnego kandydata na funkcję prezydenta Elbląga, chcą pokazać, że może być w elbląskim samorządzie skuteczna silna Rada Miasta składająca się z mieszkańców, zamiast zasiadających w niej od wielu lat partyjnych radnych bezradnych, dbających o interesy swoich partii.
  • Nie znam gościa ale co ma znaczenie fakt że był dziennikarzem także w stanie wojennym ? Taka praca a polecenie czy rozkaz to i za PiS był !
  • zainteresujcie się bardziej panem Wróblewskim który po skończonej prezydenturze w Elblągu będzie startował do sejmiku, czy nam taki znienawidzony gość jest tam potrzebny? chce na ciepły stołek
  • @Edmund Szwed - Tak ty byś był najlepszy, czy oto chodzi ?
  • @bluselka - Chodzi o innego obywatela.
  • Z tezą można się zgadzać, tylko czy nie dało się tego napisać bez tych emocjonalnych buzzwordów typu "ruZZki", "putlerowski" itp. ? Kiedyś o niemniej złych rzeczach i postaciach jakoś tak dało się pisać normalnie. A dziś w cenie jest emocjonalność, oscentacyjne pokazywanie "faka", pisanie "do swojej bańki", liczenie na poklask. A potem płacz, jaki to naród jest podzielony. To właśnie takie teksty pokazują upadek dziennikarstwa i pociągają go dalej. Już nie wspominając o tym, że jest to czystej wody kampania negatywna - coś co jeszcze niedawno było źle widziane we wszystkich opcjach politycznych. Nikt nikomu nie odbiera poglądów, ale można to wszystko robić z zachowaniem kultury i elementarnego obiektywizmu.
  • Do wszystkich, którzy zechcą ten komentarz przeczytać dopowiadam, że to są moje, kochającego to Miasto wyobrażenia, że dziś Elblągowi wręcz konieczny, jest taki prezydenta, który w trakcie kampanii wyborczej przedstawić „Strategię rozwoju Elbląga” i sposób jej realizacji. Mówiąc o swoich zamierzeniach, potrafi w konkretny sposób je przedstawić. Ktoś, kto przedstawi własną wizję rozwoju Elbląga i budowę dobra wspólnego Elbląga i elblążan. Potrzebny jest gospodarz, który byłby po części elbląskim wizjonerem i jednocześnie przywódcą, to ktoś,  kto przedstawi całościowy plan działania na całą swoją kadencję. Rozpisze terminarz pro-rozwojowy zadań, których podejmie się i zrealizuje w pierwszej kadencję swojej prezydentury. To, ktoś, kto potrafi swymi zamierzeniami porwać elblążan, budząc w nich poczucie realnej możliwości rozwoju gospodarczego Elbląga. Powinien to być prezydent cechujący się roztropnością i odwagą w podejmowaniu decyzji. Będąc bezpartyjnym prezydentem, będzie „wolnym” od poleceń swych bossów warszawski central partyjnych.
  • Do wszystkich, którzy zechcą ten komentarz przeczytać dopowiadam, że to są moje, kochającego to Miasto wyobrażenia, że dziś Elblągowi wręcz konieczny, jest taki prezydenta, który w trakcie kampanii wyborczej przedstawić „Strategię rozwoju Elbląga” i sposób jej realizacji. Mówiąc o swoich zamierzeniach, potrafi w konkretny sposób je przedstawić. Ktoś, kto przedstawi własną wizję rozwoju Elbląga i budowę dobra wspólnego Elbląga i elblążan. Potrzebny jest gospodarz, który byłby po części elbląskim wizjonerem i jednocześnie przywódcą, to ktoś,  kto przedstawi całościowy plan działania na całą swoją kadencję. Rozpisze terminarz pro-rozwojowy zadań, których podejmie się i zrealizuje w pierwszej kadencję swojej prezydentury. To, ktoś, kto potrafi swymi zamierzeniami porwać elblążan, budząc w nich poczucie realnej możliwości rozwoju gospodarczego Elbląga. Powinien to być prezydent cechujący się roztropnością i odwagą w podejmowaniu decyzji. Będąc bezpartyjnym prezydentem, będzie „wolnym” od poleceń swych bossów warszawski central partyjnych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    4
    Edmund Szwed(2024-03-06)
  • Nie bójmy się wskazać po nazwisku. W otoczeniu Pana Malinowskiego znajduje się Koliński, jawnie wspierający Rosję w jej wojnie z Ukrainą.
  • No, rozkazy różne były, teraz np są z Brukseli i Berlina.
Reklama