Po raz kolejny okazało się, że nad Pregołą monopol na obchodzenie robotniczego święta mają tylko komuniści.
1 maja w tradycyjnym pochodzie uczestniczyli członkowie i zwolennicy partii komunistycznej, którzy jako pierwsi ustawili się pod kaliningradzkim pomnikiem Lenina. Niezbyt duża liczba weteranów ostatniej wojny światowej, emeryci, renciści oraz byli radzieccy żołnierze z czerwonymi sztandarami i hasłami wychwalającymi zdobycze socjalizmu przybyli na Plac Zwycięstwa, żeby uczcić święto robotników. Jak zwykle w trakcie przemówień padały stwierdzenia, że 1 maja świętuje cała postępowa ludzkość. Zachęcano do walki z rodzimymi oligarchami oraz przedsiębiorcami, którzy uciskają i wykorzystują rosyjskiego robotnika.
W mityngu brali udział członkowie różnych odłamów kaliningradzkich związków zawodowych. Jednakże zwolennicy partii komunistycznej , którzy uważają,że jest to tylko ich święto, nie dopuścili na plac przybyłych członków partii Jedna Rosja. Zmuszono ich do opuszczenia prawdziwie robotniczej manifestacji.
W mityngu brali udział członkowie różnych odłamów kaliningradzkich związków zawodowych. Jednakże zwolennicy partii komunistycznej , którzy uważają,że jest to tylko ich święto, nie dopuścili na plac przybyłych członków partii Jedna Rosja. Zmuszono ich do opuszczenia prawdziwie robotniczej manifestacji.
MUR