Wierni z parafii przy klasztorze ojców franciszkanów w Elblągu, którzy jak co dzień przyszli na mszę o godz. 18, do samego jej końca nie wiedzieli o wyborze następcy Jana Pawła II.
O tym, że kolegium kardynalskie wybrało nowego papieża, dowiedzieli się dopiero po wyjściu z kościoła - i nie byli zaskoczeni tym, że wybór dokonał się już drugiego dnia konklawe.
- Spodziewałam się, że tak będzie, choć oczywiście nie wiedziałam, na kogo padnie wybór - wyznaje jedna z kobiet. - Ja również się cieszę, chociaż jeszcze nie wiem, kto został następcą naszego Ojca Świętego - dodaje inna. - Marzyłabym, żeby nowy papież kontynuował dzieło Jana Pawła II. I nic więcej się nie liczy.
Myślę, że on będzie nas kochał tak samo, choćby przez miłość dla Tego, który odszedł.
- Szybki wybór świadczy o tym, że wśród kardynałów była zgoda co do osoby nowego Ojca Świętego - mówi franciszkanin, ojciec Marek. - Zbyt długie oczekiwanie mogłoby - być może - wprowadzić jakiś niepokój. To naprawdę radosna nowina dla Kościoła, bo jest pasterz, a jak jest pasterz, to jest radość. Myślę, że może nowy papież będzie chciał szybko kanonizować Jana Pawła – przecież tylko on może to zrobić. A teraz, skoro już wiemy, że jest następca Jana Pawła II, to idziemy uderzyć w dzwony!
Uroczyste Te Deum zabrzmi w kościele św. Pawła prawdopodobnie dopiero jutro.
- Spodziewałam się, że tak będzie, choć oczywiście nie wiedziałam, na kogo padnie wybór - wyznaje jedna z kobiet. - Ja również się cieszę, chociaż jeszcze nie wiem, kto został następcą naszego Ojca Świętego - dodaje inna. - Marzyłabym, żeby nowy papież kontynuował dzieło Jana Pawła II. I nic więcej się nie liczy.
Myślę, że on będzie nas kochał tak samo, choćby przez miłość dla Tego, który odszedł.
- Szybki wybór świadczy o tym, że wśród kardynałów była zgoda co do osoby nowego Ojca Świętego - mówi franciszkanin, ojciec Marek. - Zbyt długie oczekiwanie mogłoby - być może - wprowadzić jakiś niepokój. To naprawdę radosna nowina dla Kościoła, bo jest pasterz, a jak jest pasterz, to jest radość. Myślę, że może nowy papież będzie chciał szybko kanonizować Jana Pawła – przecież tylko on może to zrobić. A teraz, skoro już wiemy, że jest następca Jana Pawła II, to idziemy uderzyć w dzwony!
Uroczyste Te Deum zabrzmi w kościele św. Pawła prawdopodobnie dopiero jutro.
SZ