Jej nazwa przywodzi na myśl ptasie pióra i nie jest to przypadek. Wystarczy choć raz zobaczyć pióropusznika strusiego, by zrozumieć, skąd taka nazwa. Ta rzadka roślina, która jest pod ochroną, świetnie czuje się na terenach wokół Elbląga.
Gdy zaczyna rosnąć jej pędy przypominają pastorał. Później tworzy kielichy, złożone z ogromnych, bo sięgających nawet i 1,5 metra, liści. Pióropusznik strusi to paproć, którą naprawdę trudno przegapić. Od dwóch lat jest rośliną chronioną, nie można jej niszczyć, samowolnie wycinać lub zrywać lub wykopywać i sadzić w ogródku.
- W Nadleśnictwie Elbląg mamy jej dosyć sporo, bo pióropusznik strusi to roślina, która chętnie porasta wszelkie bardziej wilgotne miejsca, głównie wzdłuż cieków wodnych – opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - To paproć, która występuje w wielu miejscach w Polsce, raczej związana z terenami górskimi [głównie na pogórzu Karpat i Pienin, w Sudetach Zachodnich, w Bieszczadach – red.], ale i u nas bardzo dobrze się czuje, jest jej tu sporo. To rzadka i chroniona roślina, dlatego specjalnie dla tego gatunku utworzono rezerwat.
Pióropusznikowy jar, bo taka jest nazwa tego terenu chronionego, znajduje się na terenie leśnictwa Pogrodzie w okolicach wsi Rychnowy. Został utworzony w 1962 r. i liczy niemal 40 hektarów.
- W Nadleśnictwie Elbląg mamy jej dosyć sporo, bo pióropusznik strusi to roślina, która chętnie porasta wszelkie bardziej wilgotne miejsca, głównie wzdłuż cieków wodnych – opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - To paproć, która występuje w wielu miejscach w Polsce, raczej związana z terenami górskimi [głównie na pogórzu Karpat i Pienin, w Sudetach Zachodnich, w Bieszczadach – red.], ale i u nas bardzo dobrze się czuje, jest jej tu sporo. To rzadka i chroniona roślina, dlatego specjalnie dla tego gatunku utworzono rezerwat.
Pióropusznikowy jar, bo taka jest nazwa tego terenu chronionego, znajduje się na terenie leśnictwa Pogrodzie w okolicach wsi Rychnowy. Został utworzony w 1962 r. i liczy niemal 40 hektarów.