Na rondzie „Obrońców Birczy” miało miejsce zdarzenie drogowe w wyniku, którego znajdujący się na rondzie głaz z tablicą z nazwą ronda został obrócony o około 90° i zamiast być zwrócony w stronę ulicy Niepodległości, zwrócony jest teraz w stronę ulicy Legionów. Najgorsze jest to, że u podnóża tego kamienia usypana była ziemia między innymi z cmentarza w Birczy, drugiego co do wielkości wojennego cmentarza żołnierzy 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty. Rozpoczął się kolejny tydzień i ze zdziwieniem stwierdzam, że nic nie zrobiono, aby przywrócić stan poprzedni - pisze w liście otwartym gen. dyw. w st. spocz. Piotr Makarewicz, były dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Z wielkim zainteresowaniem i uznaniem przyjąłem w zeszłym roku wiadomość, że w Elblągu jednemu z rond nadano nazwę „Rondo Obrońców Birczy”. Moje emocje wynikały z faktu, że w toku swojej służby wojskowej przez trzy lata dowodziłem również 9. Dywizją Zmechanizowaną, której dowództwo było w Rzeszowie, a jednostki rozmieszczone między innymi w Przemyślu, Jarosławiu czy też w Łańcucie. Czytając komunikaty o nadaniu nazwy rondu znalazłem wprawdzie wzmiankę, że obrońcami Birczy byli także (a może przede wszystkim) żołnierze Wojska Polskiego, ale zabrakło mi w owym komunikacie wyraźnego stwierdzenia, że tymi żołnierzami byli żołnierze 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty, a konkretnie żołnierze głównie z 26. i 28. pułku piechoty ze składu tej dywizji. Dywizja, którą dowodziłem na początku lat 90-tych ubiegłego wieku była w prostej linii kontynuatorką dywizji „drezdeńskiej”. Niestety, w 1993 roku ówczesny minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz podjął decyzję o rozformowaniu dwóch dywizji: tej, którą dowodziłem oraz 3. Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Lublinie. Takim to sposobem stałem się ostatnim dowódcą 9. Dywizji w jej 49-letniej historii i dlatego pozwalam sobie zabrać głos w imieniu byłych żołnierzy Dywizji, a szczególnie tych którzy polegli i leżą na cmentarzach wojennych w Zgorzelcu oraz właśnie w Birczy i Kuźminie.
W piątek, 26 lipca 2019 roku na rondzie „Obrońców Birczy” miało miejsce zdarzenie drogowe w wyniku, którego znajdujący się na rondzie głaz z tablicą z nazwą ronda został obrócony o około 90° i zamiast być zwrócony w stronę ulicy Niepodległości, zwrócony jest teraz w stronę ulicy Legionów. Najgorsze jest to, że u podnóża tego kamienia usypana była ziemia między innymi z cmentarza w Birczy, drugiego co do wielkości wojennego cmentarza żołnierzy 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty. Rozpoczął się kolejny tydzień i ze zdziwieniem stwierdzam, że nic nie zrobiono, aby przywrócić stan poprzedni. Nie chcę dopuszczać do siebie myśli, że wynika to z braku szacunku dla obrońców Birczy. Na razie skłaniam się ku przypuszczeniu, że to jakieś niedopatrzenie i dlatego tą drogą apeluję do władz miasta o jak najszybsze doprowadzenie tego miejsca do właściwego stanu. Ktoś przecież owo zdarzenie drogowe spowodował i można chyba w rezultacie wyegzekwować od sprawcy zwrot ewentualnych kosztów prac porządkowych. Na wspomnianym cmentarzu w Birczy we wrześniu 1993 roku przeprowadziliśmy ostatni apel poległych żołnierzy 9. Dywizji Piechoty i 9. Dywizji Zmechanizowanej i dlatego los prochów pochowanych tam żołnierzy nigdy nie był, nie jest i nie będzie mi obojętny.
Nawiasem mówiąc, decyzję ówczesnego ministra obrony narodowej o likwidacji 3. i 9. Dywizji Zmechanizowanej w ramach tzw. „wzmacniania ściany wschodniej” merytorycznie i intelektualnie oceniam podobnie jak niedawne decyzje o przeniesieniu dowództwa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga do Białobrzegów pod Warszawą, aby wkrótce owo dowództwo ponownie przenosić, tym razem najprawdopodobniej do Olsztyna. Coś niebywałego!
gen. dyw. w st. spocz. Piotr Makarewicz
ostatni dowódca 9. Dywizji Zmechanizowanej
były dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej
Aktualizacja
Jak poinfomorwała nas Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, głaz na rondzie został już odwrócony, szkody po zdarzeniu drogowym zostały naprawione.
W piątek, 26 lipca 2019 roku na rondzie „Obrońców Birczy” miało miejsce zdarzenie drogowe w wyniku, którego znajdujący się na rondzie głaz z tablicą z nazwą ronda został obrócony o około 90° i zamiast być zwrócony w stronę ulicy Niepodległości, zwrócony jest teraz w stronę ulicy Legionów. Najgorsze jest to, że u podnóża tego kamienia usypana była ziemia między innymi z cmentarza w Birczy, drugiego co do wielkości wojennego cmentarza żołnierzy 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty. Rozpoczął się kolejny tydzień i ze zdziwieniem stwierdzam, że nic nie zrobiono, aby przywrócić stan poprzedni. Nie chcę dopuszczać do siebie myśli, że wynika to z braku szacunku dla obrońców Birczy. Na razie skłaniam się ku przypuszczeniu, że to jakieś niedopatrzenie i dlatego tą drogą apeluję do władz miasta o jak najszybsze doprowadzenie tego miejsca do właściwego stanu. Ktoś przecież owo zdarzenie drogowe spowodował i można chyba w rezultacie wyegzekwować od sprawcy zwrot ewentualnych kosztów prac porządkowych. Na wspomnianym cmentarzu w Birczy we wrześniu 1993 roku przeprowadziliśmy ostatni apel poległych żołnierzy 9. Dywizji Piechoty i 9. Dywizji Zmechanizowanej i dlatego los prochów pochowanych tam żołnierzy nigdy nie był, nie jest i nie będzie mi obojętny.
Nawiasem mówiąc, decyzję ówczesnego ministra obrony narodowej o likwidacji 3. i 9. Dywizji Zmechanizowanej w ramach tzw. „wzmacniania ściany wschodniej” merytorycznie i intelektualnie oceniam podobnie jak niedawne decyzje o przeniesieniu dowództwa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga do Białobrzegów pod Warszawą, aby wkrótce owo dowództwo ponownie przenosić, tym razem najprawdopodobniej do Olsztyna. Coś niebywałego!
gen. dyw. w st. spocz. Piotr Makarewicz
ostatni dowódca 9. Dywizji Zmechanizowanej
były dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej
Aktualizacja
Jak poinfomorwała nas Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, głaz na rondzie został już odwrócony, szkody po zdarzeniu drogowym zostały naprawione.