Przypominam "redakcji" Portelu, która zamieszcza artykuły, bez podania imienia i nazwiska autora, że cenzura prewencyjna stanowi istotne naruszenie konstytucyjnej zasady wolności wypowiedzi. Apeluję o zaprzestanie praktyk ubeckich oraz o minimum odwagi i przyzwoitości w kwestii etyki dziennikarskiej, ponieważ artykuł podpisany kilkoma literkami typu JP SLD to kwintesencja żenady. Ci sami anonimowi "redaktorzy" decydują, który komentarz pozwolą zamieścić pod artykułem, a który usuną jeszcze przed publikacją. Metody obrzydliwe i ubeckie.