Polskie miasta rezygnują z organizowania hucznych imprez sylwestrowych. Skromniej ma być w tym roku w Krakowie, Łodzi czy w Warszawie. Elbląg natomiast wyłoży więcej pieniędzy niż na poprzednią zabawę. Gwiazdą tej wyjątkowej nocy będzie zespół KOMP i Sławomir Łosowski. Będzie pokaz sztucznych ogni i laserowe show.
Największe polskie miasta zaciskają pasa i rezygnują z hucznych imprez sylwestrowych – poinformował serwis TVN24. W Krakowie na przykład nie odbędzie się mega koncert za 1,5 czy 2 mln zł. Miasto proponuje spotkanie na ok. 25 tys. osób, które bawić się będą przy muzyce dance odtwarzanej z płyty. Całość będzie kosztować około 150 tys. zł.
Oszczędności sylwestrowe planuje także Łódź. Tu magistrat zaproponował pokaz fajerwerków w dzielnicach. Miałoby to kosztować 100 tys. zł, ale radni wciąż się wahają czy to aby nie za drogo.
„Na bogato” nie będzie też w Warszawie. Ubiegłoroczna zabawa, której gwiazdą była grupa Roxette, kosztowała mieszkańców stolicy 3,6 mln zł. W tym roku będzie taniej.
A jak będzie w Elblągu? My zaciskanie pasa mamy już za sobą. Poprzedni Sylwester kosztował miasto zaledwie 50 tys. zł. Budżet skromny więc nie było ani super gwiazd, ani innych wielkich atrakcji. Elblążanie bawili się na Placu Kazimierza Jagiellończyka, a muzyczną rozrywkę serwował im mało znany zespół coverowy. Właściwie tradycyjnie i – chciałoby się rzec – bez "fajerwerków".
Jednak, jak zapowiada elbląski magistrat, na organizację tegorocznej imprezy sylwestrowej przeznaczono więcej pieniędzy. Będzie też gwiazda.
- W Elblągu tradycyjnie zostanie zorganizowane Spotkanie Sylwestrowe dla Elblążan – informuje Anna Kleina, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Impreza będzie trwała od godz. 22.30 do 1. Wystąpi zespół KOMP i Sławomir Łosowski, jako gwiazda wieczoru. Dodatkowe atrakcje to pokaz ogni sztucznych o północy i show laserowe w trakcie występów gwiazdy wieczoru. - Impreza przewidziana jest na około 1000 osób, jako impreza masowa – dodaje rzeczniczka. - Odbędzie się na Pl. Kazimierza Jagiellończyka. Koszt to ok. 150 tys. zł. Przewidziany był w budżecie Departamentu Komunikacji Społecznej.
Zagłosuj w naszym sondażu aby wyrazić swoją opinię na temat budżetu tej imprezy.
Oszczędności sylwestrowe planuje także Łódź. Tu magistrat zaproponował pokaz fajerwerków w dzielnicach. Miałoby to kosztować 100 tys. zł, ale radni wciąż się wahają czy to aby nie za drogo.
„Na bogato” nie będzie też w Warszawie. Ubiegłoroczna zabawa, której gwiazdą była grupa Roxette, kosztowała mieszkańców stolicy 3,6 mln zł. W tym roku będzie taniej.
A jak będzie w Elblągu? My zaciskanie pasa mamy już za sobą. Poprzedni Sylwester kosztował miasto zaledwie 50 tys. zł. Budżet skromny więc nie było ani super gwiazd, ani innych wielkich atrakcji. Elblążanie bawili się na Placu Kazimierza Jagiellończyka, a muzyczną rozrywkę serwował im mało znany zespół coverowy. Właściwie tradycyjnie i – chciałoby się rzec – bez "fajerwerków".
Jednak, jak zapowiada elbląski magistrat, na organizację tegorocznej imprezy sylwestrowej przeznaczono więcej pieniędzy. Będzie też gwiazda.
- W Elblągu tradycyjnie zostanie zorganizowane Spotkanie Sylwestrowe dla Elblążan – informuje Anna Kleina, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Impreza będzie trwała od godz. 22.30 do 1. Wystąpi zespół KOMP i Sławomir Łosowski, jako gwiazda wieczoru. Dodatkowe atrakcje to pokaz ogni sztucznych o północy i show laserowe w trakcie występów gwiazdy wieczoru. - Impreza przewidziana jest na około 1000 osób, jako impreza masowa – dodaje rzeczniczka. - Odbędzie się na Pl. Kazimierza Jagiellończyka. Koszt to ok. 150 tys. zł. Przewidziany był w budżecie Departamentu Komunikacji Społecznej.
Zagłosuj w naszym sondażu aby wyrazić swoją opinię na temat budżetu tej imprezy.
A