Gen. Ścibor-Rylski też wcześniej na ten temat się nie rozwodził podczas uroczystości rocznicowych. Za to protestował przeciwko prawicowym ekscesom na tych uroczystościach i poparł Bronisława Komorowskiego na prezydenta RP. Po dojściu PiS do władzy przeciwko dobiegającemu setki generałowi wszczęto śledztwo lustracyjne. Tak się PiS odpłacił powstańcowi „gorszego sortu”.