Żołnierze 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej przebywają na poligonie w Drawsku Pomorskim. Doskonalą umiejętności, które nabyli w koszarach latem i jesienią.
W Drawsku żołnierze 16 PDZ będą przebywać jeszcze przez tydzień. Są tam już od połowy listopada. Doskonalą umiejętności, które latem i jesienią zdobywali w koszarach.
- Sprawdzamy także, jak dają sobie radę w warunkach poligonowych - dodaje gen. dyw. Krzysztof Skarbowski, dowódca 16 PDZ. - I muszę przyznać, że pod koniec szkolenia żołnierze uzyskują wyniki dobre i bardzo dobre. Z początku wyglądało to oczywiście trochę inaczej. Były różne oceny, nawet niedostateczne.
W czasie pobytu dywizji na poligonie łącznie przeszkolonych zostanie ok. 2,5 tys. żołnierzy. I chociaż temperatura wciąż utrzymuje się poniżej zera, żołnierze sami przyznają, że nie marzną.
- W warunkach bojowych nigdy nie jest zimno - mówią.
Na nasze pytanie, czy są zadowoleni ze swoich wyników odpowiadają zgodnie: "Tak jest".
Poligon w Drawsku Pomorskim jest jednym z najlepszych w Europie. Jest to bowiem 38 tysięcy hektarów urozmaiconego terenu. Są tu lasy, wzgórza i jeziora. Poligon jest chętnie wykorzystywany przez wojska wszystkich krajów NATO. Ćwiczyli tu już - oprócz Polaków - m.in. Niemcy i Anglicy.
- Jest to ogromny teren - przytakuje gen. Skarbowski. - Nawet, gdyby cała dywizja przyjechała tu tego samego dnia, to zajęcie znalazłoby się dla wszystkich.
- Sprawdzamy także, jak dają sobie radę w warunkach poligonowych - dodaje gen. dyw. Krzysztof Skarbowski, dowódca 16 PDZ. - I muszę przyznać, że pod koniec szkolenia żołnierze uzyskują wyniki dobre i bardzo dobre. Z początku wyglądało to oczywiście trochę inaczej. Były różne oceny, nawet niedostateczne.
W czasie pobytu dywizji na poligonie łącznie przeszkolonych zostanie ok. 2,5 tys. żołnierzy. I chociaż temperatura wciąż utrzymuje się poniżej zera, żołnierze sami przyznają, że nie marzną.
- W warunkach bojowych nigdy nie jest zimno - mówią.
Na nasze pytanie, czy są zadowoleni ze swoich wyników odpowiadają zgodnie: "Tak jest".
Poligon w Drawsku Pomorskim jest jednym z najlepszych w Europie. Jest to bowiem 38 tysięcy hektarów urozmaiconego terenu. Są tu lasy, wzgórza i jeziora. Poligon jest chętnie wykorzystywany przez wojska wszystkich krajów NATO. Ćwiczyli tu już - oprócz Polaków - m.in. Niemcy i Anglicy.
- Jest to ogromny teren - przytakuje gen. Skarbowski. - Nawet, gdyby cała dywizja przyjechała tu tego samego dnia, to zajęcie znalazłoby się dla wszystkich.
OP