Na poligonie w Drawsku Pomorskim rozpoczęły się największe od pięciu lat ćwiczenia wojsk lądowych pod kryptonimem "Donośna Surma". Bierze w nich udział blisko 5 tysięcy żołnierzy 1 Korpusu Zmechanizowanego - głównie z 16 Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga.
Tłem dla ćwiczeń jest fikcyjny konflikt pomiędzy nieistniejącymi państwami europejskimi. Główną rolę w odegra w nich wchodząca w skład elbląskiej dywizji 20 Bartoszycka Brygada Zmechanizowana. Celem ćwiczeń jest nie tylko przeszkolenie żołnierzy w działaniu na polu walki, ale również sprawdzenie ich dowódców w szybkości i trafności podejmowania decyzji.
- Finałem ćwiczeń będzie 9 kwietnia - mówi major Jerzy Szydełko, z biura prasowego ćwiczeń. - Połączymy tego dnia wszystkie elementy, które ćwiczono wcześniej.
Żołnierze najpierw ostrzelają nacierającego przeciwnika, potem przejdą do kontrataku z wykorzystaniem desantu śmigłowcowego, a także będą forsować i bronić przeszkody wodnej.
W ćwiczeniach bierze udział około 1000 sztuk najróżniejszego sprzętu bojowego m.in. podarowane niedawno Polsce niemieckie Leopardy oraz polskie czołgi PT-91 Twardy.
- Finałem ćwiczeń będzie 9 kwietnia - mówi major Jerzy Szydełko, z biura prasowego ćwiczeń. - Połączymy tego dnia wszystkie elementy, które ćwiczono wcześniej.
Żołnierze najpierw ostrzelają nacierającego przeciwnika, potem przejdą do kontrataku z wykorzystaniem desantu śmigłowcowego, a także będą forsować i bronić przeszkody wodnej.
W ćwiczeniach bierze udział około 1000 sztuk najróżniejszego sprzętu bojowego m.in. podarowane niedawno Polsce niemieckie Leopardy oraz polskie czołgi PT-91 Twardy.
OP