Każdy ma prawo do wiary lub bycia niewierzącym. Nikt nikomu nic nie narzuca. I każdy ma prawo do brania udziału czy to w drodze krzyżowej, czy to w czarnym piątku, czy jakimś innym zgromadzeniu. Trzeba być po prostu człowiekiem i rozumieć innych. Jest jednak jedno zgromadzenie, w którym nie każdy ma prawo brać udział. .. To miesięcznice pisowskie. .. Ale jak już wiadomo na podstawie orzeczenia sądu: to nie są zgromadzenia publiczne a prywatne spotkania. A na takie nieproszonym wstęp wzbroniony :) Takie są fakty. Uważam, że niestosowne są wpisy obrażające zarówno wierzących, jak i niewierzących. To do niczego dobrego nie prowadzi. Trochę tolerancji z każdej ze stron i będzie się nam żyło milej :)
@paraszut - Gdy próbowano zakłócić marsze równości, a osoby przeszkadzające otrzymywały wyroki sądowe, nikt z obecnych obrońców demokracji nie protestował. Natomiast zakłócanie miesięcznic smoleńskich - to szczyt demokracji. Co za obłuda.
Każdy ma prawo głosić swoje poglądy, ale nie wolno przeszkadzać inaczej myślącym od nas. Gdy umówimy się z kolegami na pokera, a jeden z nich będzie chciał grać w brydża, to chyba jasne, że go wyrzucimy. Ale nienawiść niektórych do Jarosława Kaczyńskiego zasłania logiczne myślenie.