.. .i tak oto rzymska mafia watykańska panoszy się wciąż do dziś, przejechawszy walcem po tutejszej i słowiańskiej historii, kulturze, zaanektowała pojęcie "Boga" dla swojej przerobionej wersji "religii" pełnej dziwnych obrzędów, jak i przemalowała wszystkie święta, które nasi przodkowie obchodzili przez tysiąclecia, na swoją modłę. .. podobnie jak próbowała wykasować wszystkie święte miejsca dla tubylczej ludności, stawiając tam klasztory i kościoły - tym samym blokując do nich dostęp naszym przodkom. .. minęło parę wieków [to, że Mieszko się ochrzcił w tym obrządku (jego poprzednik zrobił to np. w obrządku wschodnim-więc powinno się obchodzić 2 rocznice "chrztu";)) -nie znaczy, że kraj jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienił nagle symbolikę ze słowiańskiej swary, "rąk Boga", na krzyż -kiedy Mickiewicz pisał "Dziady" -jeszcze wtedy była świadomość dawnych rytuałów/świąt?]. .. więc parę ledwo wieków minęło, a część fanatycznych tubylców gotowa już jest się pokrajać za "nową wiarę". .. druga część olawszy to wszystko została połknięta przez zwykły tandetny materializm i konsumpcjonizm, lub "wiarę" że istnieją tylko tu i teraz a ten zbitek atomów, z którego na chwilę się tu składają to jedyna realna rzecz w tym wszechświecie w całej multi-wymiarowej czasoprzestrzeni;)