120 związkowców z elbląskiego Regionu Solidarności wzięło udział w dzisiejszej manifestacji pracowników ochrony zdrowia, jaka odbyła się w Warszawie.
Manifestacja jest częścią Ogólnopolskich Dni Protestu. Zgodnie z uchwałą ostatniego Krajowego Zjazdu Delegatów „Solidarności”, związkowcy różnych branż w całym kraju manifestują swój sprzeciw wobec łamania prawa do wynagrodzenia za pracę i zakładania związków zawodowych. Chcą też skutecznej walki z bezrobociem oraz ochrony odchodzących z pracy lub zagrożonych jej utratą.
W Elblągu wiec protestacyjny odbędzie się w przyszłą środę.
- Chcemy publicznie mówić o problemach, które nurtują całe społeczeństwo i pracowników różnych zakładów - twierdzi szef elbląskiej „S”, Mirosław Kozłowski. - Dni Protestu to odpowiedź na brak dialogu z rządem i na plany budżetowe ministra Jerzego Hausnera. Nasze postulaty to postulaty nie tylko jednego związku zawodowego - zgodnie z sondażami dotyczą one 80 procent Polaków.
Mirosław Kozłowski szacuje, że udział w wiecu weźmie około 3 tysięcy osób. Zaproszenie do wspólnej manifestacji „S” skierowała m.in. do pozostałych związków zawodowych, organizacji rencistów i emerytów oraz taksówkarzy.
- Jesteśmy za dialogiem, ale okazuje się, że ten sposób rozmowy z rządem nie daje rezultatów. Gdyby pracownicy Polskich Kolei Państwowych nie zagrozili strajkiem generalnym, porozumienie nie zostałoby podpisane.
Dotąd rozmowy w tej i w innych sprawach toczyły się bez skutku przez wiele miesięcy, dlatego zachowujemy się tak, jak w tej sytuacji związek powinien się zachować - dodaje przewodniczący elbląskiej "Solidarności".
Wiec przeciwko „antyspołecznej – zdaniem „S” – polityce rządu” rozpocznie się o godz. 15.15, pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70.
W Elblągu wiec protestacyjny odbędzie się w przyszłą środę.
- Chcemy publicznie mówić o problemach, które nurtują całe społeczeństwo i pracowników różnych zakładów - twierdzi szef elbląskiej „S”, Mirosław Kozłowski. - Dni Protestu to odpowiedź na brak dialogu z rządem i na plany budżetowe ministra Jerzego Hausnera. Nasze postulaty to postulaty nie tylko jednego związku zawodowego - zgodnie z sondażami dotyczą one 80 procent Polaków.
Mirosław Kozłowski szacuje, że udział w wiecu weźmie około 3 tysięcy osób. Zaproszenie do wspólnej manifestacji „S” skierowała m.in. do pozostałych związków zawodowych, organizacji rencistów i emerytów oraz taksówkarzy.
- Jesteśmy za dialogiem, ale okazuje się, że ten sposób rozmowy z rządem nie daje rezultatów. Gdyby pracownicy Polskich Kolei Państwowych nie zagrozili strajkiem generalnym, porozumienie nie zostałoby podpisane.
Dotąd rozmowy w tej i w innych sprawach toczyły się bez skutku przez wiele miesięcy, dlatego zachowujemy się tak, jak w tej sytuacji związek powinien się zachować - dodaje przewodniczący elbląskiej "Solidarności".
Wiec przeciwko „antyspołecznej – zdaniem „S” – polityce rządu” rozpocznie się o godz. 15.15, pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70.
AJ