Powinno być tak że na życzenie zmarłego prochy po jego kremacji zgodnie z jego ostatnią wolą powinny być rozsypane nad morzem, jeziorem, lasem... gdzie kto chciał aby tak się stało. Te pieniądze co idą na dołek na cmentarzu i dla kamieniarza za kawałek płyty z kamienia... włożyć dla pilota w kieszeń za jego robotę.