W sądzie rejonowym w Braniewie ma dziś zapaść wyrok w sprawie starosty braniewskiego Włodzimierza K. Mężczyzna odpowiada za zatajenie prawdy w oświadczeniu majątkowym.
W oświadczeniu za rok 2003 Włodzimierz K. nie umieścił informacji o tym, że jest żyrantem pożyczki w wysokości 80 tysięcy zł, jaką od urzędu pracy otrzymała jego żona. Podejrzenie o popełnieniu przestępstwa złożył do prokuratury mieszkaniec Braniewa.
Jak pisała lokalna prasa, starosta już nie po raz pierwszy miał zataić prawdę w oświadczeniu majątkowym. W 2002 r. miał „zapomnieć” o wpisaniu swoich zobowiązań wobec jednej z firm ze Starego Pola i Agencji Nieruchomości Rolnych, przekraczających 100 tysięcy zł.
Teraz staroście grozi do 3 lat więzienia.
Jak pisała lokalna prasa, starosta już nie po raz pierwszy miał zataić prawdę w oświadczeniu majątkowym. W 2002 r. miał „zapomnieć” o wpisaniu swoich zobowiązań wobec jednej z firm ze Starego Pola i Agencji Nieruchomości Rolnych, przekraczających 100 tysięcy zł.
Teraz staroście grozi do 3 lat więzienia.
SZ