Wszyscy winni, tylko nie ja. Ukarać zarządców, drogowców, policjantów, radnych, wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, bo jam jest najważniejszy/a, no po prostu suweren i wymagam, aby się wszystko kręciło wokół mnie. A takie rzeczy jak rozwaga, moje umiejętności, a przede wszystkim myślenie i właściwe reagowanie to już są niepotrzebne ?. Zasada nr 1: jak czegoś nie potrafisz to nie udawaj, że to umiesz, no i przestań pouczać innych.