
Spot zachęcający do udziału w referendum, emitowany w Telewizji Elbląskiej, był jednym z tematów dzisiejszej konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości. Gospodarze sami ten temat wywołali, zapraszając do udziału w konferencji Andrzeja Fedaka, który w tym spocie wystąpił.
– Z propozycją mojego udziału w spocie wyszły elbląskie struktury Prawa i Sprawiedliwości i pan Jerzy Wilk – powiedział Andrzej Fedak. – Idea referendum od początku była mi bardzo bliska i jak najbardziej słuszna. Nie miałem żadnych wątpliwości, żeby wystąpić w tym spocie. Historia przedstawiona w tym spocie to jest historia mojej rodziny, która – zmęczona już tym poszukiwaniem pracy i perspektyw na nieco lepsze życie – została zmuszona do opuszczenia kraju i poszukiwania pracy i pespektyw życiowych poza krajem.
Andrzej Fedak zadeklarował też, że z przyjemnością wystąpi w następnych spotach, przygotowanych już w ramach kampanii wyborczej, która pewnie niebawem się zacznie. Jest związany z PiS – w poprzednich wyborach samorządowych startował z listy PiS. Jest członkiem PiS, ale w związku z wyjazdem na dwa lata do pracy za granicę był raczej biernym członkiem tej partii.
W końcówce spot, o którym mowa, pojawia się Kazimierz Falkiewicz.
– Miałem zastrzeżenie w związku z tym, że pan Kazimierz Falkiewicz, który się tam podpisał, jest członkiem Ruchu Palikota. Rozmawiałem na ten temat z panem Jerzym Wilkiem, który wyjaśnił mi, że pan Falkiewicz nie jest już członkiem Ruchu Palikota, więc ostatecznie zgodziłem się na emisję tego spotu.
– Pan Kazimierz Falkiewicz jako Grupa Referendalna ma prawo finansować pewne działania, on to sfinansował – dodał Jerzy Wilk, wiceprezes elbląskiego PiS – ale sama idea tego spotu, reżyseria spotu była Prawa i Sprawiedliwości. Na etapie referendum na pewno współpracowaliśmy z tymi, którzy są wiarygodni i z którymi nam było po drodze. Na pewno nie współpracowaliśmy z Ruchem Palikota.
– W przyszłości koalicja rządząca z Ruchem Palikota ze strony Prawa i Sprawiedliwości nie jest absolutnie możliwa ze względu na ogromne różnice światopoglądowe – zadeklarował Marek Pruszak, były radny PiS. – Natomiast współpraca w Radzie Miejskiej nad konkretnym głosowaniem jest możliwa zawsze i z każdym.
Pytanie tylko, czy Ruch Palikota da się tak łatwo od sukcesu niedzielnego referendum odciąć – w perspektywie zbliżających się wyborów prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej.
Andrzej Fedak zadeklarował też, że z przyjemnością wystąpi w następnych spotach, przygotowanych już w ramach kampanii wyborczej, która pewnie niebawem się zacznie. Jest związany z PiS – w poprzednich wyborach samorządowych startował z listy PiS. Jest członkiem PiS, ale w związku z wyjazdem na dwa lata do pracy za granicę był raczej biernym członkiem tej partii.
W końcówce spot, o którym mowa, pojawia się Kazimierz Falkiewicz.
– Miałem zastrzeżenie w związku z tym, że pan Kazimierz Falkiewicz, który się tam podpisał, jest członkiem Ruchu Palikota. Rozmawiałem na ten temat z panem Jerzym Wilkiem, który wyjaśnił mi, że pan Falkiewicz nie jest już członkiem Ruchu Palikota, więc ostatecznie zgodziłem się na emisję tego spotu.
– Pan Kazimierz Falkiewicz jako Grupa Referendalna ma prawo finansować pewne działania, on to sfinansował – dodał Jerzy Wilk, wiceprezes elbląskiego PiS – ale sama idea tego spotu, reżyseria spotu była Prawa i Sprawiedliwości. Na etapie referendum na pewno współpracowaliśmy z tymi, którzy są wiarygodni i z którymi nam było po drodze. Na pewno nie współpracowaliśmy z Ruchem Palikota.
– W przyszłości koalicja rządząca z Ruchem Palikota ze strony Prawa i Sprawiedliwości nie jest absolutnie możliwa ze względu na ogromne różnice światopoglądowe – zadeklarował Marek Pruszak, były radny PiS. – Natomiast współpraca w Radzie Miejskiej nad konkretnym głosowaniem jest możliwa zawsze i z każdym.
Pytanie tylko, czy Ruch Palikota da się tak łatwo od sukcesu niedzielnego referendum odciąć – w perspektywie zbliżających się wyborów prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej.
Piotr Derlukiewicz