Wciąż duże długi ZBK i słaba windykacja należności od mieszkańców – wynika z raportu komisji finansowej Rady Miejskiej na temat wykonania budżetu.
Komisja finansowa podsumowała pół roku realizacji tegorocznego budżetu. W opinii radnych wciąż za małe jest zainteresowanie nabywaniem należących do miasta budynków i działek i potrzebne są w tej materii większe działania urzędników ratusza - korzystniejsze ceny oraz lepsza promocja. Komisja oczekuje także, że służby prezydenta ustalą, jakie długi wobec miasta (wynoszą one w sumie prawie 20 milionów złotych) mogą zostać spłacone, a które są nie do odzyskania i powinny zostać umorzone.
Radni po raz kolejny zwrócili również uwagę na długi wobec Zarządu Budynków Komunalnych i wskazują, że potrzebne są intensywniejsze działania na rzecz windykacji należności od nie płacących za mieszkanie lokatorów. Członkowie komisji finansowej uważają przy tym, że odzyskiwanie długów miasto mogłoby powierzyć zarządcom budynków.
Sam ZBK także ma wciąż duże zobowiązania m.in. wobec wspólnot mieszkaniowych - radni przypominają, że oczekują, iż miasto przygotuje kompleksowy i wieloletni program gospodarowania mieszkaniowymi zasobami Elbląga. Wiceprezydent Witold Wróblewski od początku roku obiecuje, że program zostanie zaprezentowany radnym jesienią.
Radni po raz kolejny zwrócili również uwagę na długi wobec Zarządu Budynków Komunalnych i wskazują, że potrzebne są intensywniejsze działania na rzecz windykacji należności od nie płacących za mieszkanie lokatorów. Członkowie komisji finansowej uważają przy tym, że odzyskiwanie długów miasto mogłoby powierzyć zarządcom budynków.
Sam ZBK także ma wciąż duże zobowiązania m.in. wobec wspólnot mieszkaniowych - radni przypominają, że oczekują, iż miasto przygotuje kompleksowy i wieloletni program gospodarowania mieszkaniowymi zasobami Elbląga. Wiceprezydent Witold Wróblewski od początku roku obiecuje, że program zostanie zaprezentowany radnym jesienią.
AJ