To my już panu Kamilowi podziękujemy za bycie radnym. Może niech się zajmie tym co mu wychodzi najlepiej (picie alkoholu w dużych ilościach, nocne imprezy, zakłócanie porządku i kickboxing na Starówce) a w wolnym czasie niech się podszkoli i zapisze na kurs karate. No i jeszcze koniecznie na spotkania klubu AA raz w tygodniu. Alkohol to zgubny nałóg. Tak na poważnie to chyba nie ma miejsca w Radzie dla kogoś takiego. Jeśli zostanie to będzie sprawiał nieustannie problemy swojemu ugrupowaniu w Radzie. Ten człowiek nie jest reformowalny.
@Radnybezradny - Jeśli trafi w ręce Zawady to ten wybije mi bardzo skutecznie takie pokazy, Goliszewski chyba nie przyjąłby go po czymś takim wcale a Lichociński pewnie zacząłby od sparingu i pokazał mi jak się zbłaźnił. Nie wiem co z Morawieckim a Kucyk I Kubeł wypadli z interesu Co zaś do tego czy nie nadaje się do Rady to bym, się spierał i to bardzo mocno. Rada nie ma być składnicą wzorców moralnych ale sprawnie zarządzać miastem w interesie mieszkańców. To że jakiś radny lubi wypić czy że się z kimś poszarpał nie znaczy że nie ma kompetencji do zasiadanie w Radzie. Może nie jest reformowalny ale kwestia co potrafi zrobić pozytywnego