Półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 1000 zł grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów na rok - taki wyrok zapadł przed elbląskim sądem grodzkim wobec byłego biskupa elbląskiego Andrzeja Śliwińskiego.
Były ordynariusz diecezji elbląskiej Andrzej Śliwiński dobrowolnie poddał się karze za spowodowanie w maju po pijanemu wypadku drogowego, w którym ranna została jedna osoba. Pismo w tej sprawie przysłał do sądu kilka tygodni temu jego adwokat i zaproponował karę, z którą zgodził się dzisiaj sąd. Zgodnie z uproszczoną procedurą, wyrok zapadł nie na procesie, ale na posiedzeniu sądu.
- Sąd zastosował procedurę uproszczoną, ponieważ sprawa nie budzi wątpliwości co do winy sprawcy; to swego rodzaju ugoda między stronami - stwierdziła sędzina Grażyna Łapka.
Oprócz powyższych kar, sąd zdecydował jeszcze, by biskup wpłacił na rzecz oddziału ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego nawiązkę w wysokości 2.400 zł i 500 zł na cele spoleczne. Wyrok nie jest prawomocny.
Emerytowany biskup Andrzej Śliwiński w maju br. spowodował po pijanemu wypadek drogowy.
- Sąd zastosował procedurę uproszczoną, ponieważ sprawa nie budzi wątpliwości co do winy sprawcy; to swego rodzaju ugoda między stronami - stwierdziła sędzina Grażyna Łapka.
Oprócz powyższych kar, sąd zdecydował jeszcze, by biskup wpłacił na rzecz oddziału ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego nawiązkę w wysokości 2.400 zł i 500 zł na cele spoleczne. Wyrok nie jest prawomocny.
Emerytowany biskup Andrzej Śliwiński w maju br. spowodował po pijanemu wypadek drogowy.
J