Dużo jeżdżę nawet bardzo dużo i zdarza mi się tka sytuacja, że rowerzysta wyskakuje niemal spod ziemi. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, ale i to nie zawsze pomaga. Temperatura wzrosła i rowerzystów przybyło. Głównie tych "wycieczkowiczów" nierzadko z całą rodziną. Wszystko do czasu. Strach się bać, a jechać trzeba.
Polecam wybrać się do Holandii na lekcje poglądowe, nauczysz się jeździć ostrożnie i uważać nie tylko na rowerzystów. Banda baranów która wsiadąc do swojej puszki nie widzi nic prócz swojej zaje bistości, przykre ale prawdziwe. Jeżdżę samochodem i na rowerze i uważam że da radę razem funkcjonować pod warunkiem że posiadasz mózg.