UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Fajnie zrobić powstanie i nie walczyć w nim, kierować z Londynu, fajnie. Polacy znienawidzili Niemców tak, ze impuls wystarczył. Ale ci w Londynie od początku wiedzieli, ze skończy to się masakrą - tak wiedzieli i mimo to na powstanie pozwolili.
  • Bo widzisz jak świat stary decydują politycy nie wojskowi dowódcy. Najwyższy w hierarchii Gen. Kazimierz Sosnkowski (po śmierci Sikorskiego) krytykował pomysł antyniemieckiego powstania w Polsce, twierdząc, że nie może liczyć ono na pomoc ze strony aliantów i będzie jedynie służyć realizacji interesów ZSRR. Jednak nie miał decydującego głosu bo po katastrofie gibraltarskiej rozdzielono funkcje Naczelnego Wodza i Premiera. Ponadto w Londynie wygodnie się siedziało więc przeważało popijanie ginu i herbatki nie myślano o powrocie do Warszawy.
Reklama