Chciałabym poruszyć pewną sprawę, konkretnie ostatnie zmiany w strefie płatnego parkowania. Jestem osobą, która pracuje na ulicy 1 Maja, cała ta ulica jest objęta płatnym parkingiem, lecz ulice boczne są nieoznakowane.
Niejednokrotnie spotkałam się z osobami, które za szybami swoich samochodów znalazły karteczki z mandatami wystawionymi m.in. na ulicach Szpitalnej, Godlewskiego. Sama już około 5 razy chodzę z reklamacjami do ZKM, gdyż oni „obsługują” mandaty. Za każdym razem trzeba wytłumaczyć pani/panu, iż nie mają oni prawa wystawiać mandatu za postój na miejscu nieoznakowanym. Polskie prawo mówi że ulice objęte strefą płatnego parkowania muszą być oznakowane znakami D-44 – "Strefa parkowania", a na wyjazdach znakami D-45 – "Koniec strefy parkowania". Na ulicy Szpitalnej jak i Godlewskiego takich znaków brak. Po zgłoszeniu sprawy na policję – brak reakcji, tłumaczenie, że oni nie mają z tym nic wspólnego – proszę zgłosić się do ZKM.
Co więcej dodam, moje auto stojące na ulicy Szpitalnej zostało zauważone przez pana wystawiającego mandaty, lecz 6 innych pojazdów już nie. Wszystkie stały ponad godzinę, żaden nie miał ani bileciku, ani jakiejkolwiek karteczki za szybą. ZKM nie widzi w tym żadnych uchybień, gdyż uważają, że znak ustawiony na ulicy 1 Maja obowiązuje na wszystkich uliczkach bocznych. Postanowiłam, że jeżeli dostanę jeszcze jeden mandat nie odpuszczę i sprawę nagłośnię. Wczoraj ponownie znalazłam mandat. Być może Elbląskie władze zainteresują się sprawami „zwykłych elblążan”.
Co więcej dodam, moje auto stojące na ulicy Szpitalnej zostało zauważone przez pana wystawiającego mandaty, lecz 6 innych pojazdów już nie. Wszystkie stały ponad godzinę, żaden nie miał ani bileciku, ani jakiejkolwiek karteczki za szybą. ZKM nie widzi w tym żadnych uchybień, gdyż uważają, że znak ustawiony na ulicy 1 Maja obowiązuje na wszystkich uliczkach bocznych. Postanowiłam, że jeżeli dostanę jeszcze jeden mandat nie odpuszczę i sprawę nagłośnię. Wczoraj ponownie znalazłam mandat. Być może Elbląskie władze zainteresują się sprawami „zwykłych elblążan”.