Sprawa pomników w Elblągu była tu często przedmiotem dyskusji. Nawet szef portElu wywołał temat - czy przywrócić pomnik Hermanna von Balka, założyciela Elbląga i wielu innych miast.
Mnie natomiast bulwersuje stojąca na piedestale kupa złomu, w domyśle - czołg. Czy to jest ozdoba naszego miasta?
Wprawdzie został pomalowany na kolorowo, tylko, że to nie zmienia faktu, iż jest to pomnik masakry miasta. Nie uważam, aby był on usprawiedliwieniem lub rekompensatą za śmierć niewinnych ludzi podczas najstraszliwszej z wojen w dziejach ludzkości. Straciłem w niej Ojca i Siostrę i takiego hołdu dla nich nie przyjmuję do wiadomości.
Tak się składa, że czołg stoi w pobliżu odbudowywanej w mozole i trudzie pięknej Starówki. Właśnie Starówka była rozwalona z takich czołgów i armat, które ustawia się teraz na cokole. W mieście mamy wiele innych miejsc, gdzie można składać kwiaty podczas uroczystości upamiętniających tragiczne rocznice II Wojny Światowej.
Jeśli kombatanci czują sentyment do takich maszyn do zabijania, które ustawiono jako pomniki, niech je sobie oglądają na terenie jednostek wojskowych, bo tam ich miejsce, tam gdzie szkoli się ludzi jak zabijać innych. Czy w Elblągu są jacyś pacyfiści? Organizacje chrześcijańskie (5 przykazanie)?
W naszej historii z pewnością znajdą się znakomitości, które zasługują, aby pamięć o nich przetrwała, także przez uhonorowanie ich pomnikami czy statuami.
Ba, można przecież wykorzystać postacie z antycznych legend, mamy już przecież Achillesa i Tezeusza. Podoba mi się seria "pofajdoków" ustawionych w Szczytnie, gdzie niedawno byłem (można poczytać i zobaczyć je w sieci). Elbląg ma zabawnego Piekarczyka ale to trochę mało.
Co o tym sądzicie, drodzy elblążanie?
Wprawdzie został pomalowany na kolorowo, tylko, że to nie zmienia faktu, iż jest to pomnik masakry miasta. Nie uważam, aby był on usprawiedliwieniem lub rekompensatą za śmierć niewinnych ludzi podczas najstraszliwszej z wojen w dziejach ludzkości. Straciłem w niej Ojca i Siostrę i takiego hołdu dla nich nie przyjmuję do wiadomości.
Tak się składa, że czołg stoi w pobliżu odbudowywanej w mozole i trudzie pięknej Starówki. Właśnie Starówka była rozwalona z takich czołgów i armat, które ustawia się teraz na cokole. W mieście mamy wiele innych miejsc, gdzie można składać kwiaty podczas uroczystości upamiętniających tragiczne rocznice II Wojny Światowej.
Jeśli kombatanci czują sentyment do takich maszyn do zabijania, które ustawiono jako pomniki, niech je sobie oglądają na terenie jednostek wojskowych, bo tam ich miejsce, tam gdzie szkoli się ludzi jak zabijać innych. Czy w Elblągu są jacyś pacyfiści? Organizacje chrześcijańskie (5 przykazanie)?
W naszej historii z pewnością znajdą się znakomitości, które zasługują, aby pamięć o nich przetrwała, także przez uhonorowanie ich pomnikami czy statuami.
Ba, można przecież wykorzystać postacie z antycznych legend, mamy już przecież Achillesa i Tezeusza. Podoba mi się seria "pofajdoków" ustawionych w Szczytnie, gdzie niedawno byłem (można poczytać i zobaczyć je w sieci). Elbląg ma zabawnego Piekarczyka ale to trochę mało.
Co o tym sądzicie, drodzy elblążanie?