- Do matematyki przygotowywałam się znacznie dłużej, dlatego teraz ten egzamin wydawał się bardzo łatwy i liczę na wysoki wynik - mówi Liwia, uczennica Szkoły Podstawowej nr 21 w Elblągu, po egzaminie ósmoklasistów z matematyki. Zobacz zdjęcia.
Egzaminy ósmoklasistów w toku. Tak jak w przypadku matur, drugi dzień przypada na matematykę, według wielu uczniów, najtrudniejszy przedmiot. Jako poszło? Sprawdzaliśmy to w Szkole Podstawowej nr 21.
- Tragicznie - przyznają zgodnie Alicja i Marta.
- Do matematyki przygotowywałam się znacznie dłużej, dlatego teraz ten egzamin wydawał się bardzo łatwy i liczę na wysoki wynik - mówi z kolei Liwia. - Zawsze byłam lepsza z polskiego, nawet brałam udział w olimpiadzie, choć nie miałam finalisty, matematyka po prostu słabiej mi szła, ale się teraz podciągnęłam, bo robiłam w domu arkusze i poszło mi dobrze.
- Polski zdecydowanie był prostszy, przerobiłem cztery arkusze, matematyka poszła mi średnio, było tam bardzo trudne zadanie z truskawkami - mówi Tymoteusz z 8B.
Jak ósmoklasistom z SP 21 poszło we wtorek z języka polskiego? Czy trafili z lekturami?
- Uczyłem się na „Dziady”, bo najtrudniejsze, a były „Kamienie na szaniec” - przyznaje markotnie Michał z 8A. - Ale polski i tak był łatwiejszy niż matematyka, bo ona poszła mi nie za fajnie - dodaje.
- Dla mnie polski był dziwny, szczególnie zadanie otwarte - mówi Liwia. - Była tam planszówka, z której trzeba było wybrać elementy związane z „Kamieniami na szaniec” i uzasadnić ten wybór. Dla mnie to było średnie.
Odmiennego zdania są koleżanki z klasy Liwii, Alicja i Marta, które liczą na wysoki wynik z polskiego.
- To było mega fajne - twierdzi zdecydowanie Alicja. - Wszystkie liczyłyśmy, że będą właśnie „Kamienie na szaniec.”
- Ja podejrzewałam, że mogą być, więc się do nich przygotowywałam, ale powtarzałam też „Dziady” i „Małego Księcia” - wyznaje Liwia.
Uczniowie zgodnie przyznają, że angielskiego, który będzie w trzeci dzień egzaminów, się nie obawiają i nawet specjalnie nie uczą, licząc na wysoki wynik.
Alicja, Marta i Liwia planują od września pójść do liceum, choć jeszcze nie są zdecydowane na konkretną szkołę, bardziej zależy im na konkretnych profilach, jak na humanistycznym czy matematyczno-geograficznym. Z kolei Tymoteusz wybiera się do Zespołu Szkół Gastronomicznych na profil technika fotografii i multimediów.