- Dzięki pozyskanej na szkoleniach wiedzy możemy przygotować się na przyszłość i dostosować się do zmieniającego się rynku nieruchomości – mówią przedstawiciele elbląskiego Freedom Nieruchomości, którzy mimo kryzysu inwestują w kompetencje swojego zespołu pośredników i przygotowują nowości dla klientów.
- Jak patrzycie na przyszłość rynku nieruchomości w tych trudnych czasach? Jak będzie się zmieniał rynek.
Jarosław Kraiński: - Na rynek nieruchomości patrzymy z perspektywy naszego 28-letniego doświadczenia. To, co się dzisiaj dzieje na rynku, to nie jest nic nadzwyczajnego. To nie jest koniec świata, to zjawisko naturalne. Nie pękła również żadna bańka, a nastąpiła jedynie korekta cen na rynku nieruchomości, która dotyka również rynek nieruchomości w krajach o wysoko rozwiniętej gospodarce i występuje średnio co 12-15 lat. O tym zjawisku kilkanaście lat temu mówił między innymi Charles Tarbey – mentor rynku nieruchomości, szkoleniowiec, ale przede wszystkim praktyk – właściciel ponad 400 agencji nieruchomości w sieci Century 21, który dwukrotnie gościł w Polsce na zaproszenie Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. Ostatni raz odwiedził nasz kraj w 2010 roku, zaraz po pamiętnej korekcie cen w 2009 roku. Dobrze zapamiętałem wtedy jego słowa i do dzisiaj jest dla mnie ogromnym autorytetem. Oczywiście dzisiejsze zmiany w Polsce przyspieszyła wojna na wschodnich rubieżach Europy, wzrost kosztów energii oraz nieudolna walka naszego rządu z panoszącą się inflacją. Jednak nawet, jeżeli korekta nie nastąpiłaby w tym roku z przyczyn wyżej opisanych, wg wszelkich danych stałoby się tak w ciągu najbliższego roku lub dwóch.
Musimy patrzeć w przyszłość. Pamiętajmy, że po czasie bessy zawsze następuje hossa, może być rozciągnięta w czasie, wg prognoz może nadejść dopiero za 1,5-2 lata, ale na pewno kiedyś nastąpi. W obecnym czasie, pomimo zawirowań, rynek nieruchomości cały czas będzie funkcjonował, ale w znacznie ograniczonym zakresie. Inwestorzy nadal będą poszukiwali okazji w celach inwestycyjnych, nieruchomości klasy premium nadal będą znajdywały klientów. Najbardziej ucierpi segment rynku, mieszkań i domów, który w naszym języku określany jest jako służący do zaspakajania bieżących potrzeb mieszkaniowych. Niestabilność rynku kredytowego, stale rosnące oprocentowanie, ale przede wszystkim wysokie wymagania przy badaniu zdolności kredytowej powodują, że wielu klientów straciło możliwość zaciągnięcia kredytu bankowego. Dlatego problem niesprzedanych mieszkań, będzie dotyczył właśnie tych najbardziej do niedawna poszukiwanych 3-4 pokojowych mieszkań czy domów realizowanych w latach 90. zeszłego stulecia.
Biorąc pod uwagę wysoką inflację wbrew pozorom może się okazać, że przed nami najlepszy czas na inwestowanie w nieruchomości, tym bardziej że nadal będą pojawiały się oferty z bardzo dobrą ceną np. z transakcji wymuszonych, będą sprzedawane mieszkania i domy osób, którzy nie będą mogli sobie poradzić z wysokim oprocentowaniem kredytu, będą następowały rozwody, zgony a niektórzy będą musieli sprzedać ze względu na przeprowadzkę do innego miasta w poszukiwaniu pracy.
Natomiast jeżeli ktoś posiada zdolność kredytową, jest przygotowany na zmieniające się stopy procentowe, pozornie może uzyskać najlepsze warunki kredytu hipotecznego. Wysokość kredytu jest może niezbyt atrakcyjna, i w najbliższym czasie jeszcze będzie rosła ale dzięki temu, że oprocentowanie jest znacznie wyższe niż na początku tego roku, banki znacznie obniżyły swoje marże, często do poziomu 1,6 %. Kredyt zaciągnięty na 20-30 lat za moment może się okazać bardzo dobrym produktem, gdy stopy procentowe się ustabilizują.
Agnieszka Kraińska: - Rynek nieruchomości to żywy organizm. Naszą rolą jest to, aby przekazywać klientom bieżące informacje z rynku nieruchomości. Mamy do tego celu niezbędną wiedzę, odpowiednie narzędzia. Na co dzień śledzimy sytuację gospodarczą, trendy rynkowe, staramy się zadbać o komfort naszych klientów, cokolwiek by się nie działo. Niestety, nie wszystkie przekazywane wiadomości są pozytywne.
Julian Dzierżanowski: - Z perspektywy klienta to może wyglądać przerażająco, ale dla nas taka sytuacja, jak obecnie, to chleb powszedni. Sytuacja gospodarcza w kraju, konflikt za wschodnią granicą, mocno wpłynęła na rynek nieruchomości, ale potwierdzam, że to nie stały trend. Musimy być bardzo odpowiedzialni i starać się wspomagać naszych klientów przez ten trudny czas. Dlatego bardzo dużą uwagę przywiązujemy do prawidłowej wyceny nieruchomości oraz zastosowania odpowiednich narzędzi marketingowych.
Jarosław Kraiński: To prawda, jeżeli klient jest zmuszony dzisiaj do skorygowania ceny ofertowej nieruchomości, to z drugiej strony taniej kupi nieruchomość, której będzie poszukiwał, albo spłaci drogi kredyt.
- Freedom Nieruchomości stale dba o podnoszenie jakości swoich usług. Szczególnie teraz, gdy sytuacja na rynku nieruchomości wydaje się skomplikowana ...
Jarosław Kraiński: - Naszą wiedzę wynosimy nie tylko z kilkudziesięcioletniego doświadczenia, ale też z wielu szkoleń, których jesteśmy uczestnikami, zarówno w sieci Freedom jak i szkoleń zewnętrznych. To dobry czas na pogłębianie naszej wiedzy. W ostatnim czasie jednym z ciekawszych wydarzeń było uczestnictwo w konferencji - ogólnopolskim zjeździe pośredników w obrocie nieruchomościami RECAMP, wydarzeniu organizowanym raz w roku. Było to spotkanie ludzi z branży, którzy chcą się inspirować, szkolić i rozwijać. Podejmowaliśmy tam mnóstwo ciekawych tematów związanych z kluczowymi kompetencjami pośredników w obrocie nieruchomościami, sposobami pozyskiwania danych z rynku. Dyskutowaliśmy o tym, jak będzie wyglądał rynek nieruchomości w przyszłości. Okazuje się, że niedługo w ogóle nie będziemy musieli wychodzić z domu, by nie tylko przejść się wirtualnie po danym domu, ale także zdalnie odkręcić kran czy rozpalić w kominku.
Rozmawialiśmy o tym, jak zabezpieczyć interesy wynajmujących, o skutecznym zamykaniu sprzedaży. O tym, jak budować środowisko osób z branży, poznawaliśmy nowe narzędzia pracy, dowiedzieliśmy się jak podnieść efektywność i poznawaliśmy umiejętności dobrej komunikacji. Takie szkolenia przynoszą bardzo wiele dobrego dla nas jako zespołu, ponieważ to nie są tylko wykłady, ale przede wszystkim warsztaty. Rozmawiamy z wieloma specjalistami z branży, poznajemy szczegółowo ich tajniki pracy, mamy okazję zadawać pytania na temat nurtujących nas problemów, które napotykamy. Zajęcia na Recampie prowadzą także specjaliści z dziedzin pokrewnych, np. informatycznej, reklamowej. Uczestnikami konferencji byli przedstawiciele serwisów ogłoszeniowych, Facebooka, analitycy rynku, prawnicy, psycholodzy, eksperci finansowi. Dzięki pozyskanej tam wiedzy możemy przygotować się na przyszłość i dostosować się do zmieniającego się rynku nieruchomości.
To wszystko dlatego, że kochamy naszą pracę, to jest nasz konik, nasza pasja. W ramach tej firmy skupiamy się tylko na obrocie nieruchomościami, co pozwala nam na wykonywanie wszystkich czynności z pełnym zaangażowaniem bez rozdrabniania się na inne aktywności.
Agnieszka Kraińska: - Dla mnie najfajniejszym aspektem na tym szkoleniu był networking, czyli poznawanie ludzi z całej Polski, którzy funkcjonują w branży i poznanie ich podejścia do naszej pracy. Poznaliśmy wielu specjalistów, mentorów, praktyków. Oczywiście każde miasto ma swoją specyfikę, rynki różnią się nieco od siebie i to bardzo interesujące, by wymienić się doświadczeniami i polepszyć jakość naszej obsługi stosując rozwiązania naszych kolegów i koleżanek z innych regionów Polski. Im również mogliśmy przekazać nasze doświadczenia. To było bardzo inspirujące szkolenie, które przełoży się na naszą współpracę z klientami.
Julian Dzierżanowski: - Często, by spotkać się z takimi specjalistami z rynku nieruchomości czy pokrewnych branż trzeba liczyć się z ogromnymi kosztami i dłuższym czasem oczekiwania. Na Recampie zakres przekazywanej wiedzy był bardzo duży, pomagały nam również spotkania kuluarowe, podczas których mogliśmy indywidualnie porozmawiać z wykładowcami i wieloma specjalistami.
- Porównywaliście się z innymi pośrednikami?
Julian Dzierżanowski: - Absolutnie nie chodzi tu o rywalizację, ale o wymianę doświadczeń. Jeśli nasze działania, pomysły są zauważalne w naszej pracy, to staramy się pomóc młodszym kolegom, żeby cały rynek nieruchomości pracował lepiej a obsługa klienta była na lepszym poziomie. To nie są zawody, nie jedziemy na takie wydarzenia, by ze sobą rywalizować, ale przede wszystkim, aby czerpać wiedzę.
Jarosław Kraiński: - Każdy lokalny rynek jest specyficzny i nie każdy działa tak samo, wykorzystuje te same narzędzia. My z racji tego, że jesteśmy częścią ogólnopolskiej sieci, która zrzesza już 65 oddziałów w całej Polsce, wykorzystujemy najnowsze technologie i najnowsze sposoby dotarcia do klienta, ale mamy również ogromny zasięg. Dzięki sieci otrzymujemy narzędzia, które pozwalają nam koordynować naszą pracę, pozwalają nam na bieżąco kontrolować ofertę, analizować jej popularność na serwisach i portalach, jaka jest ich konwersja, ile jest wykonywanych telefonów, z jakim odbiorem dana oferta się spotyka. Dzięki temu możemy natychmiast podjąć odpowiednie działania przez konsultacje z właścicielem nieruchomości, co możemy zrobić, by jeszcze podnieść skuteczność i atrakcyjność tej sprzedaży. Sieć Freedom ma bardzo rozbudowany dział marketingu i to są naprawdę specjaliści w branży i dzięki temu, że jesteśmy w tej sieci, mamy możliwość do dotarcia do klientów praktycznie w całej Polsce.
- Jakie zagadnienia ze szkolenia chcielibyście wprowadzić u siebie z firmie niemal od ręki?
Agnieszka Kraińska: - To, co słyszeliśmy na szkoleniu, nie zmieniło diametralnie kierunku naszych działań na rynku nieruchomości. Działamy w ramach struktury franczyzowej, mając na co dzień duże wsparcie od specjalistów z grupy Freedom Nieruchomości. Wszelkie nowe rozwiązania wprowadzamy stopniowo, ale na pewno one będą zauważalne dla naszych klientów.
Jarosław Kraiński: - Konferencja była też potwierdzeniem naszych rozwiązań, które wprawdzie stosowaliśmy już wcześniej, ale dzisiaj do nich powrócimy, tylko w lepszej wersji i z wykorzystaniem nowych narzędzi. Na przykład każda nieruchomość, która jest godną uwagi, będzie przygotowana w wersji wideo – house tour po nieruchomości. Nasze filmy zbierają bardzo dobre opinie w sieci a jeden z ostatnich filmów który zrealizowaliśmy zaledwie trzy tygodnie temu obejrzało ponad 11.000 osób. Pokazuje to skuteczność tego narzędzia. Oczywiście film nie powstaje na zasadzie przypadku, nie kręcimy go telefonem komórkowym. Przy takim projekcie pracuje zespół specjalistów, to jest kilka kamer, ekipa fotograficzna, ekipa od home stagingu i oczywiście agenci, którzy wykonują końcową pracę. Do tego dochodzą działania marketingowe, poszukiwanie odpowiednich kanałów dystrybucji, by jak najlepiej wyeksponować tę nieruchomość. A to wszystko dzięki tym narzędziom, które zapewnia nam sieć Freedom. Wiemy po tym Recampie, jak spowodować, by film spotkał się z jeszcze lepszym odbiorem.
Oczywiście nasze koncepcje wynikają nie tylko z wiedzy pozyskanej na szkoleniach, ale także z obserwacji rynku ogólnoświatowego. Ten film, który zrealizowaliśmy, powstał na wzorze filmów produkowanych na rynek australijski. To była nasza inspiracja, a to tylko jeden z przykładów.
- Widziałem ten dom. Cena – prawie 2,3 mln złotych – robi wrażenie.
Jarosław Kraiński: - Tak na rynku elbląskim cena robi wrażenie. Ale to zupełnie inny dom od tych, które oferowaliśmy do tej pory. Bardzo dobrze nam się przy tym filmie pracowało, bo była świetna interakcja z właścicielami. Wydawać by się mogło, że cena powyżej 2 mln zł na rynku elbląskim dla większości mieszkańców jest nieosiągalna, a okazuje się, że klienci doceniają jakość, standard i sposób aranżacji tej nieruchomości i spotkało się ona z bardzo pozytywnym odbiorem.
- Co jeszcze nowego we Freedom Nieruchomości?
Jarosław Kraiński: - Jedną z nowości jest nowy program dla osób wynajmujących mieszkania. Gwarancja i bezpieczeństwo zarówno dla najemcy jak i wynajmującego. Najemca będzie otrzymywał certyfikat wiarygodności, co znacznie zwiększy bezpieczeństwo najmu, pozwoli to również na zabezpieczenie transakcji w maksymalny sposób. Jako sieć Freedom Nieruchomości wprowadzamy też program dla Seniorów. Duża część osób starszych ma poważne problemy lokalowe czy finansowe: mieszkają na wysokiej kondygnacji albo w zbyt dużym mieszkaniu generującym wysokie koszty utrzymania. W grę też wchodzą sprawy spadkowe, kwestia sporządzenia testamentu, zabezpieczenia dożywocia czy służebności. Wiele osób nie wie, jak się do tego przygotować, jak przeprowadzić zamianę mieszkania, jak połączyć transakcje kupna-sprzedaży. Dlatego w każdy piątek, przy współpracy z kancelarią prawną Hornet w naszym biurze przy al. Grunwaldzkiej 31 godz. 10-16 prowadzimy bezpłatne konsultacje dla osób powyżej 60 roku życia. Seniorzy mogą przyjść, zapytać, postaramy się podpowiedzieć jak rozwiązać ich sytuację mieszkaniową.
Biuro nieruchomości
Freedom Elbląg
Aleja Grunwaldzka 31, 82-300 Elbląg
tel. 55 246 11 22.
elblag@freedom-nieruchomosci.pl
---- artykuł promocyjny ----