Piłkarki ręczne Startu w środowy wieczór (9 października) podejmowały KPR Gminy Kobierzyce. Niestety nie udało im się pokonać wicemistrzyń Polski i spotkanie zakończyło się wynikiem 27:30. Warto nadmienić, że mecz z trybun obserwował utytułowany bramkarz, a obecnie kandydat na prezesa ZPRP Sławomir Szmal. Zobacz zdjęcia.
Mecz od początku był bardzo wyrównany. Pierwsze bramki padły z 7. metra i gospodynie prowadziły 2:1. Bardzo szybko kobierzyczanki zmuszone były grać bez swojej podstawowej obrotowej, bo już w 5. minucie za faul na Joannie Wołoszyk, czerwoną kartkę ujrzała Zuzanna Ważna. Mecz był wyrównany, co chwilę na tablicy wyników widniał remis, aż do stanu 7:7. Chwilę później rzut karny obroniła Małgorzata Ciąćka, a po indywidualnej akcji na prowadzenie elblążanki wyprowadziła Joanna Wołoszyk. Po kolejnej interwenci miejscowej bramkarki, kontrę wykończył Wiktoria Tarczyluk i było 9:7. Gospodynie utrzymywały dwubramkowe prowadzenie do 21. minuty. Potem nieco zawodziła skuteczność i rywalki wyrównały na 11:11. Gra znów toczyła się bramka za bramkę i mogło się wydawać, że żadna z drużyn nie zdoła zbudować przewagi przed przerwą. Udało się to jednak kobierzankom i po 30 minutach gry tablica wyników wskazywała 14:16.
Zaraz po zmianie stron Beatę Kowalczyk pokonała Joanna Wołoszyk. Kobierzyczanki zdecydowały się wyłączyć z rozegrania Aleksandrę Zych. Przez osiem kolejnych minut gospodynie nie mogły wstrzelić się między słupki. Takiego problemu nie miały rywalki, jednak czasami ich rzuty broniła Małgorzata Ciąćka. Przyjezdnym udało się zdobyć trzy bramki z rzędu i było 15:19. Niemoc Startu przełamała Aleksandra Zych, gdy jej zespół grał w przewadze. W 44. minucie, przy stanie 17:21, o przerwę poprosiła Magdalena Stanulewicz. Po wznowieniu rzut obroniła Beata Kowalczyk, a jej koleżanki z pola podwyższyły prowadzenie do pięciu goli. Gra bramka za bramkę, stawiała w dogodnej sytuacji kobierzyczanki, które utrzymywały cztero-pięciobramkowe prowadzenie. Gospodyniom udało się zmniejszyć dystans do trzech trafień, jednak na dalsze odrabianie strat nie było już czasu. Wicemistrzynie Polski wygrały w Elblągu 30:27.
Energa Start Elbląg - KPR gminy Kobierzyce 27:30 (14:16)
Start: Ciąćka, Pentek - Wołoszyk 9, Zych 6, Peplińska 3, Dworniczuk 2, Kuźmińska 2, Tarczyluk 2, Grabińska 2, Szczepanek 1, Wiśniewska, Kubisova, Pahrabitskaya, Chwojnicka, Szczepaniak, Stefańska.
KPR: Kowalczyk, Saltaniuk, Chojnacka - Świerczek 7, Buklarewicz 6, Drażyk 6, Wiertelak 4, Melekesteva 3, Zaleśny 2, Kozioł 2, Kucharska, Pawełek, Polańska, Holinska, Kocińska, Ważna.
Zobacz tabelę i terminarz Orlen Superligi Kobiet.
Kolejne spotkanie elblążanki zagrają na wyjeździe 19 października z Ruchem Chorzów.
