W sobotnie popołudnie (9 września) piłkarki ręczne EKS Start Elbląg zagrają swój pierwszy mecz w nowym sezonie. Zespół Romana Monta czeka trudny wyjazdowy pojedynek, bo przeciwnikiem będzie brązowy medalista minionego sezonu KPR Gminy Kobierzyce. - Jesteśmy przygotowani do meczu, wierzymy w dobrą grę i dobry wynik - mówi trener.
Kibice kobiecej piłki ręcznej w końcu doczekali się startu rozgrywek Orlen Superligi Kobiet. Sezon jako pierwsze zainaugurowały gnieźnianki, które podejmowały mistrzynie Polski. Sześć drużyn o premierowe punkty powalczy w weekend, a we wtorek, na zakończenie kolejki, lublinianki zmierzą się z Galicznaką.
Nas jednak najbardziej interesuje pojedynek elblążanek z kobierzyczankami. W obu zespołach doszło do sporych roszad kadrowych. O tych, jakie zaszły w Starcie pisaliśmy już wielokrotnie, natomiast w KPR nastąpiła mała rewolucja. Drużyna straciła trenerkę Edytę Majdzińską, którą zastąpił dotychczasowy asystent Marcin Palica. Z zespołu odeszła Aleksandra Tomczyk, Aleksandra Olek, Karolina Wicik, Andjela Ivanović oraz Vitoria Macedo, zakontraktowano natomiast Magdę Drażyk, Lesię Smolinh, Wiktorię Kocińską, Anastasiye Melekestseva i Viktoriie Saltaniuk.
Dla Startu ważne było ściągnięcie wspomnianej Vitorii Macedo, która w okresie przygotowawczym pokazała się z bardzo dobrej strony. Dla niej sobotni pojedynek będzie szczególny
- Pierwszy mecz w nowym klubie zawsze jest wyjątkowy, wiąże się z wieloma uczuciami, ale przede wszystkim z wolą zwycięstwa. Bardzo chcę wygrać ten mecz i dobrze rozpocząć sezon. Byłam już w takiej sytuacji, debiutowałam w nowym klubie grając przeciwko staremu i miałem szczęście, że wygrałam. Mam nadzieję, że to się powtórzy. Wierzę, że w tym meczu będzie dużo walki o zwycięstwo. Czuję, że zespół jest gotowy dołożyć wszelkich starań aby rozpocząć ligę w najlepszy możliwy sposób - powiedziała brazylijska rozgrywająca.
Dobrej myśli przed startem ligi jest trener Roman Mont.
- Ten sezon będzie pod paroma względami inny od poprzedniego. W tym sezonie nie będziemy stać na straconych pozycjach jeśli chodzi o grę z zespołami z czołówki. Liga się wyrównała, a nasz zespół się wyrównał jeśli chodzi o poziom sportowy, nie ma dużych rozbieżności na poszczególnych pozycjach. Mamy wartościowe zmienniczki i praktycznie po dwie zawodniczki na każdej pozycji. Jako trener mogę przyjąć w tym momencie dużo większą odpowiedzialność na swoje barki i odpowiadać za wynik, bo pole manewru mam dużo większe. Myślę, że wyniki będą dużo lepsze. Do Kobierzyc jedziemy zagrać dobry mecz. Przed ligą wygraliśmy sporo sparingów z nawet dobrymi zespołami, ale nie chce pompować balonu, bo jak pęknie, to będzie duży ból. Jesteśmy przygotowani do meczu, wierzymy w dobrą grę i dobry wynik. Wszystkie zawodniczki są zdrowe i wierzymy w rozstrzygnięcie na naszą korzyść - podsumował trener Roman Mont.
Mecz KPR Gminy Kobierzyce ze Startem zostanie rozegrany w sobotę (9 września) o godz. 16. Transmisję ze spotkania będzie można śledzić na platformie emocje.tv.