Nie tak miało wyglądać zakończenie rundy zasadniczej w wykonaniu elbląskiego Startu. Drużyna Romana Monta poniosła wysoką porażkę z MKS FunFloor Lublin (20:41) i powalczy jedynie o utrzymanie w Orlen Superlidze Kobiet.
Mecz MKS z EKS był dla elbląskiej drużyny bardzo istotny, bo punkty zapewniłyby im miejsce w grupie mistrzowskiej. Wiadomo było, że to nie lada wyzwanie, bo pokonać wicemistrzynie w tym sezonie zdołał jedynie Lubin, Kobierzyce oraz Koszalin. Na boisku w Lublinie pojawiło się zaledwie jedenaście elbląskich zawodniczek.
Wynik spotkania otworzyła Paulina Kuźmińska, a na drugie trafienie naszej drużyny czekaliśmy aż osiem minut. Gospodynie w tym czasie zdobyły cztery bramki, mogły więcej, jednak dwie dobre interwencje zanotowała Małgorzata Ciąćka. Elblążanki nie mogły sobie poradzić ze świetnie dysponowaną Aleksandrą Tomczyk i po kolejnym jej trafieniu, MKS prowadził 9:2. Przyjezdne oddawały łatwe rzuty, z którymi bez problemów radziła sobie Paulina Wdowiak. Rywalki zaskakiwała jedynie rzutami z dystansu Paulina Stapurewicz. Gdy gola zdobyła Tatsiana Pahrabitksya, a po niej kontrę wykończyła Weronika Weber, tablica wyników wskazywała 12:7. Gospodynie zdobywały bramki także w osłabieniu i zaraz ich przewaga urosła do siedmiu goli. Kilka kolejnych rzutów odbiła Weronika Gawlik, a jej koleżanki z łatwością radziły sobie z obroną Startu. Zespoły udały się na przerwę przy wyniku 18:9.
Elblążanki fatalnie rozpoczęły drugą część meczu. Mnożyły się straty i błędy w ataku, a lublinianki zdobywały łatwe bramki. Gospodynie rzuciły aż siedem bramek z rzędu i w 36. minucie ich przewaga urosła do szesnastu trafień. W kolejnych akcjach gra się nieco wyrównała, jednak dystans nie malał. Przy stanie 31:14, o trzecią już przerwę w tym meczu poprosił Roman Mont. Po wznowieniu do siatki trafiła Tatsiana Pahrabitskaya, rzut karny wykorzystała Klaudia Grabińska, a chwilę później Aleksandra Wiśniewska. W kolejnych minutach znów na boisku brylowała Aleksandra Tomczyk, która w tym spotkaniu zdobyła w sumie aż jedenaście bramek. Elblążanki w całym spotkaniu zanotowały aż kilkanaście strat przy zaledwie kilku rywalek. Mecz zakończył się zwycięstwem MKS 41:20.
MKS FunFloor Lublin - EKS Start Elbląg 41:20 (18:9)
MKS: Wdowiak, Gawlik - Tomczyk 11, Turkoglu 4, Szynkaruk 4, Balsam 4, Olek 4, Więckowska M. 3, Masna 3, Achruk 2, Płomińska 2, Andruszak 2, Roszak 1, Kovarova 1, Więckowska D., Noga.
EKS: Ciąćka 1, Pentek - Stapurewicz 3, Grabińska 3, Głębocka 3, Wiśniewska 2, Kuźmińska 2, Pahrabitskaya 2, Weber 2, Bancilon 1, Tarczyluk 1.
Zobacz tabelę Orlen Superligi Kobiet.