Rozgrywki Orlen Superligi Kobiet wchodzą w decydującą fazę, szczególnie dla zespołów walczących o utrzymanie. Zawodniczkom Startu pozostały do rozegrania trzy mecze, pierwszy w sobotę (20 kwietnia) w Jarosławiu z tamtejszym JKS.
Start sezon zasadniczy zakończył na 7. miejscu z dorobkiem dwudziestu punktów. Elblążanki miały osiem oczek przewagi nad JKS Handball Jarosław oraz Galiczanką Lwów. Ligową stawkę zamykał Kalisz z zaledwie dziewięcioma punktami. Wydawało się, że sytuacja drużyny
Romana Monta jest dość komfortowa i nie zagrożona spadkiem, a celem było wygranie wszystkich meczów. Celu nie udało się zrealizować, z meczu na mecz dystans pomiędzy zespołami się zmniejszał. Start przegrał z jarosławiankami oraz kaliszankami, na szczęście pokonał Galiczankę i utrzymał 7. lokatę. Po niespełna miesięcznej przerwie drużyny wracają do walki o ligowy byt. Pierwszym przeciwnikiem elblążanek będzie JKS Handball Jarosław, który ma już zaledwie dwa punkty straty do EKS. Statystyki przemawiają na korzyść Startu, który w rundzie zasadniczej dwukrotnie pokonał jarosławianki (19:18 i 24:22). W grupie spadkowej jednak to podopieczne Michała Kubisztala odniosły zwycięstwo 32:28. W szeregach JKS największe zagrożenie stanowią rozgrywające Valentina Kozimur i Edyta Byzdra, obrotowa Sylwia Matuszczyk, czy skrzydłowa Wiktoria Kostuch. Nie można też zapomnieć o bardzo dobrze broniącej Weronice Kordowieckiej. Wydaje się, że naszą drużynę czeka ciężki mecz, tym bardziej że odbędzie się on w hali przeciwnika. Zawodniczki Startu muszą podejść do tego spotkania bardzo zmobilizowane i skoncentrowane, gdyż w przypadku porażki spadną na 8. miejsce.
- W tym sezonie każdy mecz z Jarosławiem był bardzo wyrównany. Chcemy zagrać jak najlepiej i zrewanżować się po ostatnim spotkaniu. Kluczowa będzie obrona oraz jak najmniejsza ilość błędów - powiedziała obrotowa Nikola Głębocka.
Elblążanki już dziś udały się do Jarosławia, by przystąpić do meczu w pełni sił. Trener będzie miał do dyspozycji piętnaście zawodniczek, zabraknie kontuzjowanych: Neveny Radojcić, Joanny Wołoszyk oraz Igi Dworniczuk. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 18, transmisję będzie można śledzić na platformie emocje.tv.