Z naszych czwartoligowców na pochwały po 12. kolejce ligowej zasłużyła jedynie Zatoka Braniewo, która wygrała 2:0 z MKS Korsze. ZKS Olimpia i Polonia Pasłęk przegrały swoje mecze. Ci pierwsi 0:3 z Romintą Gołdap, ci drudzy 1:2 z Motorem Lubawa. Liderem IV ligi jest Mazur Ełk, który ma 4 punkty przewagi nad drugim Motorem Lubawa.
Zatoka ograła wicelidera
Przed meczem w Braniewie goście zasiadali na fotelu wicelidera IV ligi, jednak po porażce z ekipą Tomasza Klimczaka spadli na trzecie miejsce. W pierwszej połowie meczu Zatoki z MKS-em na boisku działo się niewiele ciekawego. Brakowało podbramkowych spięć, żadna z ekip nie stworzyła sobie sytuacji bramkowej, a gra toczyła się głównie w środku pola. Bardzo młoda ekipa z Korsz (w wyjściowym składzie aż siedmiu młodzieżowców) skupiła się głównie na zabezpieczeniu własnej bramki, co siłą rzeczy przełożyło się na mało ciekawy mecz. Obraz gry zmienił się w drugiej odsłonie. Gospodarze śmielej zaatakowali i od razu przyniosło to bramkowy efekt. Już dwie minuty po wznowieniu gry bramkarza gości zaskoczył Piotr Podbielski, który wykorzystał dokładne podanie Marcina Sorkowicza i gospodarze wyszli na prowadzenie. Niemający nic do stracenia korszanie ruszyli do odrabiania straty i mało brakowało, by się to im udało. Na szczęście dla Zatoki uderzenie Piotra Kozłowskiego z 66. minuty meczu o centymetry minęło słupek bramki strzeżonej przez Piotra Łastówkę. Ostrzeżenie podziałało skutecznie na gospodarzy, którzy za sprawą Pawła Małka (asysta Kamil Graczyk) w 71. minucie rozstrzygnęli losy meczu. W niestojącym na zbyt wysokim poziomie meczu Zatoka zasłużenie sięgnęła po 3 punkty i awansowała na 5. lokatę w tabeli.
Zatoka Braniewo - MKS Korsze 2:0 (0:0)
1:0 - Podbielski (47.), 2:0 - Małek (71.)
Zatoka: Łastówka - Mościbrocki (44. Przygocki), Wiliński, Michnowicz, Ciepliński, Matelski, Lewandowski (82. Wójcik), Dzwonkowski (57. Małek), M. Sorkowicz, Podbielski (75. Dziewałtowicz), Graczyk
MKS Korsze: Bebłowski - Branicki, Janiszewski (85. P. Piwiszkis), Fedczak, Solecki, Paweł Sawicki, Roksela (75. Mikołajczyk), Miller (55. Jakubczak), Chwaszczewski, Kozłowski, K. Piwiszkis (30. Piotr Sawicki)
Sędziował: Kukliński (Elbląg).
ZKS wrócił z Gołdapi z bagażem trzech goli
Nie udał się ZKS Olimpii kolejny mecz wyjazdowy. Zespół prowadzony przez Dariusza Kaczmarczyka uległ w Gołdapi miejscowej Romincie 0:3. Pomimo wysokiego końcowego wyniku całe spotkanie można uznać za wyrównany pojedynek. Elblążanie nie wytrzymali trudów meczu i w samej końcówce dali sobie wbić dwa gole ostatecznie przesądzające wynik konfrontacji. Zapewne wpływ na taki rozwój wypadków miał fakt, że ZKS Olimpia pojechała do Gołdapi w zaledwie 11-osobowym składzie i siłą rzeczy przez cały mecz grała bez zmian. Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy w 12. minucie objęli prowadzenie. Najlepszą okazję dla elblążan zmarnował Krystian Gorgol, który w 31. minucie nie potrafił pokonać bramkarza Rominty Karola Piaścika w sytuacji jeden na jeden. Wspomniana końcówka okazała się zabójcza w wykonaniu miejscowych, którzy po dwóch kontratakach ustalili końcowy wynik.
Rominta Gołdap - ZKS Olimpia Elbląg 3:0 (1:0)
1:0 - Puchłowski (12.), 2:0 - Naruszewicz (90.), 3:0 - Puchłowski (90.+2)
Rominta: Piaścik - Kliniewski, Proniewicki, Gołębiowski, Rynkiewicz (46. Grzenda), Naruszewicz, Orłowski, Dyniszuk, Kubas (65. Sitek), Karniłowicz (38. Siermiński), Puchłowski
ZKS Olimpia: Humla - Ratajczyk, Kaczmarczyk, Korzeb, Jaromiński, Gorgol, Piotrowski, P. Tyburski, Młynik, Niedźwiedzki, Wojtas.
Minimalna porażka Polonii
Od początku mecz w Lubawie toczony był w niezbyt imponującym tempie, a Polonia zastosowała od pierwszych minut defensywną taktykę, polegającą na krótkim kryciu graczy Motoru. Gospodarze również nie zachwycali, ale pierwsze celne uderzenie w bramkę Polonii zakończyło się zdobyciem gola. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Maciej Zglenicki, który uderzeniem głową z 5 metra pokonał Piotra Kuklińskiego. Jedyna bramkowa sytuacja Polonii to uderzenie Jacka Bykowskiego z 44. minuty obronione przez Piotra Gasperowicza. Po zmianie stron spotkanie zyskało nieco na atrakcyjności, ale głównie z uwagi na poczynania gospodarzy, którzy dążyli do strzelenia kolejnych goli. To przyniosło skutek w 57. minucie, kiedy to na 2:0 dla Motoru podwyższył Dawid Mederski. Od momentu strzelenia przez miejscowych drugiego gola mecz się wyrównał, swoje sytuacje mieli goście z Pasłęka, a najlepsze zmarnowali Tomasz Durka, Bykowski i Tomasz Augustyńczyk. Ten ostatni wreszcie pokonał golkipera Motoru, ładnie uderzając z rzutu wolnego z 17. metra w samo okienko bramki. W samej końcówce Polonia mogła doprowadzić do remisu, ale Paweł Wołczecki przestrzelił, przenosząc piłkę tuż nad poprzeczką.
Motor Lubawa - Polonia Pasłęk 2:1 (1:0)
1:0 - Zglenicki, 2:0 - Mederski (57.), 2:1 - Augustyńczyk
Motor: Gasperowicz - Waląg, Rubalewski, Michałowski, Czerwiński, Zglenicki, Mederski (85. K. Malinowski), Kaszuba (75. Modrzewski), Kowalski (46. D. Malinowski), Maj
Polonia: Kukliński - Kurgan (80. Aftewicz), Licznerski, Wołczecki, Andrusewicz, Augustyńczyk, Borysiewicz, Przystasz (46. Durka), Rapacki (70. Żabka), Bykowski, Starzyński.
Sędziował: Wira (Elbląg).
Komplet wyników 12. kolejki IV ligi warmińsko-mazurskiej: Zatoka Braniewo - MKS Korsze 2:0, Rominta Gołdap - ZKS Olimpia Elbląg 3:0, Motor Lubawa - Polonia Pasłęk 2:1,Granica Kętrzyn - Zamek Kurzętnik 3:2, GKS Wikielec - Płomień Ełk 4:1, Start Nidzica - Tęcza Biskupiec 1:2, Mazur Ełk - Tęcza Miłomłyn 3:0, Błękitni Pasym - Sokół Ostróda 4:3, MKS Szczytno - Mamry Giżycko 1:0.
Zobacz tabele
Przed meczem w Braniewie goście zasiadali na fotelu wicelidera IV ligi, jednak po porażce z ekipą Tomasza Klimczaka spadli na trzecie miejsce. W pierwszej połowie meczu Zatoki z MKS-em na boisku działo się niewiele ciekawego. Brakowało podbramkowych spięć, żadna z ekip nie stworzyła sobie sytuacji bramkowej, a gra toczyła się głównie w środku pola. Bardzo młoda ekipa z Korsz (w wyjściowym składzie aż siedmiu młodzieżowców) skupiła się głównie na zabezpieczeniu własnej bramki, co siłą rzeczy przełożyło się na mało ciekawy mecz. Obraz gry zmienił się w drugiej odsłonie. Gospodarze śmielej zaatakowali i od razu przyniosło to bramkowy efekt. Już dwie minuty po wznowieniu gry bramkarza gości zaskoczył Piotr Podbielski, który wykorzystał dokładne podanie Marcina Sorkowicza i gospodarze wyszli na prowadzenie. Niemający nic do stracenia korszanie ruszyli do odrabiania straty i mało brakowało, by się to im udało. Na szczęście dla Zatoki uderzenie Piotra Kozłowskiego z 66. minuty meczu o centymetry minęło słupek bramki strzeżonej przez Piotra Łastówkę. Ostrzeżenie podziałało skutecznie na gospodarzy, którzy za sprawą Pawła Małka (asysta Kamil Graczyk) w 71. minucie rozstrzygnęli losy meczu. W niestojącym na zbyt wysokim poziomie meczu Zatoka zasłużenie sięgnęła po 3 punkty i awansowała na 5. lokatę w tabeli.
Zatoka Braniewo - MKS Korsze 2:0 (0:0)
1:0 - Podbielski (47.), 2:0 - Małek (71.)
Zatoka: Łastówka - Mościbrocki (44. Przygocki), Wiliński, Michnowicz, Ciepliński, Matelski, Lewandowski (82. Wójcik), Dzwonkowski (57. Małek), M. Sorkowicz, Podbielski (75. Dziewałtowicz), Graczyk
MKS Korsze: Bebłowski - Branicki, Janiszewski (85. P. Piwiszkis), Fedczak, Solecki, Paweł Sawicki, Roksela (75. Mikołajczyk), Miller (55. Jakubczak), Chwaszczewski, Kozłowski, K. Piwiszkis (30. Piotr Sawicki)
Sędziował: Kukliński (Elbląg).
ZKS wrócił z Gołdapi z bagażem trzech goli
Nie udał się ZKS Olimpii kolejny mecz wyjazdowy. Zespół prowadzony przez Dariusza Kaczmarczyka uległ w Gołdapi miejscowej Romincie 0:3. Pomimo wysokiego końcowego wyniku całe spotkanie można uznać za wyrównany pojedynek. Elblążanie nie wytrzymali trudów meczu i w samej końcówce dali sobie wbić dwa gole ostatecznie przesądzające wynik konfrontacji. Zapewne wpływ na taki rozwój wypadków miał fakt, że ZKS Olimpia pojechała do Gołdapi w zaledwie 11-osobowym składzie i siłą rzeczy przez cały mecz grała bez zmian. Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy w 12. minucie objęli prowadzenie. Najlepszą okazję dla elblążan zmarnował Krystian Gorgol, który w 31. minucie nie potrafił pokonać bramkarza Rominty Karola Piaścika w sytuacji jeden na jeden. Wspomniana końcówka okazała się zabójcza w wykonaniu miejscowych, którzy po dwóch kontratakach ustalili końcowy wynik.
Rominta Gołdap - ZKS Olimpia Elbląg 3:0 (1:0)
1:0 - Puchłowski (12.), 2:0 - Naruszewicz (90.), 3:0 - Puchłowski (90.+2)
Rominta: Piaścik - Kliniewski, Proniewicki, Gołębiowski, Rynkiewicz (46. Grzenda), Naruszewicz, Orłowski, Dyniszuk, Kubas (65. Sitek), Karniłowicz (38. Siermiński), Puchłowski
ZKS Olimpia: Humla - Ratajczyk, Kaczmarczyk, Korzeb, Jaromiński, Gorgol, Piotrowski, P. Tyburski, Młynik, Niedźwiedzki, Wojtas.
Minimalna porażka Polonii
Od początku mecz w Lubawie toczony był w niezbyt imponującym tempie, a Polonia zastosowała od pierwszych minut defensywną taktykę, polegającą na krótkim kryciu graczy Motoru. Gospodarze również nie zachwycali, ale pierwsze celne uderzenie w bramkę Polonii zakończyło się zdobyciem gola. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Maciej Zglenicki, który uderzeniem głową z 5 metra pokonał Piotra Kuklińskiego. Jedyna bramkowa sytuacja Polonii to uderzenie Jacka Bykowskiego z 44. minuty obronione przez Piotra Gasperowicza. Po zmianie stron spotkanie zyskało nieco na atrakcyjności, ale głównie z uwagi na poczynania gospodarzy, którzy dążyli do strzelenia kolejnych goli. To przyniosło skutek w 57. minucie, kiedy to na 2:0 dla Motoru podwyższył Dawid Mederski. Od momentu strzelenia przez miejscowych drugiego gola mecz się wyrównał, swoje sytuacje mieli goście z Pasłęka, a najlepsze zmarnowali Tomasz Durka, Bykowski i Tomasz Augustyńczyk. Ten ostatni wreszcie pokonał golkipera Motoru, ładnie uderzając z rzutu wolnego z 17. metra w samo okienko bramki. W samej końcówce Polonia mogła doprowadzić do remisu, ale Paweł Wołczecki przestrzelił, przenosząc piłkę tuż nad poprzeczką.
Motor Lubawa - Polonia Pasłęk 2:1 (1:0)
1:0 - Zglenicki, 2:0 - Mederski (57.), 2:1 - Augustyńczyk
Motor: Gasperowicz - Waląg, Rubalewski, Michałowski, Czerwiński, Zglenicki, Mederski (85. K. Malinowski), Kaszuba (75. Modrzewski), Kowalski (46. D. Malinowski), Maj
Polonia: Kukliński - Kurgan (80. Aftewicz), Licznerski, Wołczecki, Andrusewicz, Augustyńczyk, Borysiewicz, Przystasz (46. Durka), Rapacki (70. Żabka), Bykowski, Starzyński.
Sędziował: Wira (Elbląg).
Komplet wyników 12. kolejki IV ligi warmińsko-mazurskiej: Zatoka Braniewo - MKS Korsze 2:0, Rominta Gołdap - ZKS Olimpia Elbląg 3:0, Motor Lubawa - Polonia Pasłęk 2:1,Granica Kętrzyn - Zamek Kurzętnik 3:2, GKS Wikielec - Płomień Ełk 4:1, Start Nidzica - Tęcza Biskupiec 1:2, Mazur Ełk - Tęcza Miłomłyn 3:0, Błękitni Pasym - Sokół Ostróda 4:3, MKS Szczytno - Mamry Giżycko 1:0.
Zobacz tabele
BAR