Nie ma w Polsce piętnastolatka, który szybciej od Kacpra Lewalskiego przebiegnie 1000 metrów. Na mistrzostwach Polski młodzików zawodnik Truso Elbląg pokazał rywalom plecy i zdobył złoty medal. Teraz przygotowuje się do mistrzostw Polski do lat 18.
Zaczęło się od zawodów szkolnych.
- Na lekcji wychowania fizycznego był kiedyś sprawdzian z biegów. Byłem chyba drugi w klasie. Potem poszedłem na szkolne zawody w biegach przełajowych, gdzie zająłem trzecie miejsce. Wtedy jeden z trenerów zaproponował mi treningi w klubie. Trochę się wahałem, nie lubiłem specjalnie biegać, ale ostatecznie po miesiącu poszedłem na trening – tak Kacper Lewalski, złoty medalista mistrzostw Polski, wspominał początki sportowej kariery.
Potem wcale nie było z górki. Lekkoatleta Truso Elbląg trenuje sześć razy w tygodniu, treningi musi połączyć z nauką w szkole. Jest uczniem trzeciej klasy gimnazjum – w tym roku szkolnym oprócz Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce do lat 18 czeka go jeszcze egzamin gimnazjalisty.
Złoty medal na Mistrzostwach Polski młodzików w lekkiej atletyce Kacper Lewalski zdobył, przebiegając dystans 1000 metrów w czasie 2:36:80 minuty.
- Wielkie zaskoczenie, kiedy wbiegałem na metę. To, że jestem mistrzem Polski doszło do mnie dopiero na drugi dzień. Ale ten medal to też zasługa rodziców, trenerów i całego MKS Truso – mówił Kacper Lewalski.
W drugiej części sezonu zawodnikowi Truso forma dopisuje. Przypomnijmy, że w sierpniu podczas mityngu w Ostródzie podopieczny trenera Czesława Nagy pobił swój rekord życiowy na dystansie jednego kilometra (2:35:26 min.). Teraz czas na rywalizację ze starszymi kolegami. W lutym w Toruniu odbywają się Halowe Mistrzostwa Polski do lat 18 w Lekkiej Atletyce i startowi w tej imprezie Kacper Lewalski poświęca wszystkie przygotowania.
Marzeniem sportowym jest udział w igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata. Zawodnik Truso swoją przyszłość widzi na dystansie 800 metrów.
- Na lekcji wychowania fizycznego był kiedyś sprawdzian z biegów. Byłem chyba drugi w klasie. Potem poszedłem na szkolne zawody w biegach przełajowych, gdzie zająłem trzecie miejsce. Wtedy jeden z trenerów zaproponował mi treningi w klubie. Trochę się wahałem, nie lubiłem specjalnie biegać, ale ostatecznie po miesiącu poszedłem na trening – tak Kacper Lewalski, złoty medalista mistrzostw Polski, wspominał początki sportowej kariery.
Potem wcale nie było z górki. Lekkoatleta Truso Elbląg trenuje sześć razy w tygodniu, treningi musi połączyć z nauką w szkole. Jest uczniem trzeciej klasy gimnazjum – w tym roku szkolnym oprócz Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce do lat 18 czeka go jeszcze egzamin gimnazjalisty.
Złoty medal na Mistrzostwach Polski młodzików w lekkiej atletyce Kacper Lewalski zdobył, przebiegając dystans 1000 metrów w czasie 2:36:80 minuty.
- Wielkie zaskoczenie, kiedy wbiegałem na metę. To, że jestem mistrzem Polski doszło do mnie dopiero na drugi dzień. Ale ten medal to też zasługa rodziców, trenerów i całego MKS Truso – mówił Kacper Lewalski.
W drugiej części sezonu zawodnikowi Truso forma dopisuje. Przypomnijmy, że w sierpniu podczas mityngu w Ostródzie podopieczny trenera Czesława Nagy pobił swój rekord życiowy na dystansie jednego kilometra (2:35:26 min.). Teraz czas na rywalizację ze starszymi kolegami. W lutym w Toruniu odbywają się Halowe Mistrzostwa Polski do lat 18 w Lekkiej Atletyce i startowi w tej imprezie Kacper Lewalski poświęca wszystkie przygotowania.
Marzeniem sportowym jest udział w igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata. Zawodnik Truso swoją przyszłość widzi na dystansie 800 metrów.
Sebastian Malicki