Po otrzymaniu pisma z Urzędu Miasta, będącego odpowiedzią na list otwarty Grzegorza Nowaczyka w sprawie utrzymania dotychczasowej dotacji Urzędu Miasta dla KS Olimpia Elbląg, zwróciliśmy się do Grzegorza Nowaczyka z prośbą o wyjaśnienie kilku kwestii.
Pismo Grzegorza Nowaczyka – „Prezydent pod presją”
Pismo Joanny Urbaniak, rzecznik prasowej Urzędu Miasta w Elblągu – „To nieprawda, że miasto nie wspiera Olimpii”
Piotr Derlukiewicz: – Co było przyczyną napisania listu otwartego w sprawie Olimpii?
Grzegorz Nowaczyk: – Zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc prezes sekcji piłki nożnej KS Olimpia Elbląg Maciej Romanowski i kibice.
– Pani Joanna Urbaniak zarzuca Panu prezentowanie nieprawdziwych danych. Chodzi o Pańskie stwierdzenie, że kwota z 1 proc. podatku dochodowego, jaką uzyskała w ubiegłym roku Olimpia, jest drugą co do wielkości spośród elbląskich organizacji pożytku publicznego.
– Moje dane pochodzą z raportu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pani Rzecznik nie podaje źródła danych, które prezentuje, więc trudno mi się do nich odnieść.
– Jak ocenia Pan zakończenie sporu między Prezydentem Elbląga i Olimpią?
– Cieszę się, że pod wpływem argumentów Pan Prezydent zmienił zdanie, strony doszły do porozumienia i Olimpia będzie grała w II lidze. Klub w II lidze piłki nożnej to jest już niezła promocja, bo rozgrywa mecze w całej wschodniej połowie kraju. Ale Olimpia wciąż nie ma sponsora strategicznego. Tymczasem w rejonie Elbląga drogi budują Strabag, Skanska, Mostostal – władze miasta mogłyby się spotkać i lobbować, by któraś z tych firm zechciała aktywniej uczestniczyć w życiu regionu, sponsorując klub sportowy. Strabag sponsoruje już Widzew Łódź, Mostostal – Polonię Warszawa. Jeżeli ściągamy do nas tak duże firmy, tak duże kapitały, warto choć podjąć wysiłki, by wspierały kluby sportowe na naszym terenie.
– Czy mniejsze elbląskie kluby sportowe, również mające kłopoty finansowe, ale bez tak licznej armii kibiców, też mogą liczyć na Pana wstawiennictwo.
– Samorząd Województwa dofinansowuje przede wszystkim kluby z ekstraklasy i na to są dotacje bieżące. W Elblągu rzecz sprowadzałyby się do jednego – do przeformatowania budżetu miasta na 2010 rok i zapisania w nim nieco większych pieniędzy na sport.
Pismo Joanny Urbaniak, rzecznik prasowej Urzędu Miasta w Elblągu – „To nieprawda, że miasto nie wspiera Olimpii”
Piotr Derlukiewicz: – Co było przyczyną napisania listu otwartego w sprawie Olimpii?
Grzegorz Nowaczyk: – Zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc prezes sekcji piłki nożnej KS Olimpia Elbląg Maciej Romanowski i kibice.
– Pani Joanna Urbaniak zarzuca Panu prezentowanie nieprawdziwych danych. Chodzi o Pańskie stwierdzenie, że kwota z 1 proc. podatku dochodowego, jaką uzyskała w ubiegłym roku Olimpia, jest drugą co do wielkości spośród elbląskich organizacji pożytku publicznego.
– Moje dane pochodzą z raportu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pani Rzecznik nie podaje źródła danych, które prezentuje, więc trudno mi się do nich odnieść.
– Jak ocenia Pan zakończenie sporu między Prezydentem Elbląga i Olimpią?
– Cieszę się, że pod wpływem argumentów Pan Prezydent zmienił zdanie, strony doszły do porozumienia i Olimpia będzie grała w II lidze. Klub w II lidze piłki nożnej to jest już niezła promocja, bo rozgrywa mecze w całej wschodniej połowie kraju. Ale Olimpia wciąż nie ma sponsora strategicznego. Tymczasem w rejonie Elbląga drogi budują Strabag, Skanska, Mostostal – władze miasta mogłyby się spotkać i lobbować, by któraś z tych firm zechciała aktywniej uczestniczyć w życiu regionu, sponsorując klub sportowy. Strabag sponsoruje już Widzew Łódź, Mostostal – Polonię Warszawa. Jeżeli ściągamy do nas tak duże firmy, tak duże kapitały, warto choć podjąć wysiłki, by wspierały kluby sportowe na naszym terenie.
– Czy mniejsze elbląskie kluby sportowe, również mające kłopoty finansowe, ale bez tak licznej armii kibiców, też mogą liczyć na Pana wstawiennictwo.
– Samorząd Województwa dofinansowuje przede wszystkim kluby z ekstraklasy i na to są dotacje bieżące. W Elblągu rzecz sprowadzałyby się do jednego – do przeformatowania budżetu miasta na 2010 rok i zapisania w nim nieco większych pieniędzy na sport.
Piotr Derlukiewicz