Sezon wszedł w decydującą fazę, a sytuacja Olimpii wciąż nie jest klarowna. Żółto-biało-niebiescy walczą o pozostanie w II lidze tak samo jak najbliższy przeciwnik ROW 1964 Rybnik. W sobotę niezwykle ważne starcie.
Weekend majowy to zazwyczaj czas odpoczynku i świętowania, ale piłkarze Olimpii do wykonania mają swoją pracę i kolejny mecz zagrają 4 maja. Wierzymy, że miejsce na świętowanie jeszcze przyjdzie i będzie związane z utrzymaniem w stawce po całosezonowych katuszach. - Po meczu z Wejherowem mieliśmy dzień wolnego, a od wtorku zaczęliśmy przygotowania do ważnego spotkania w Rybniku - poinformował pomocnik Olimpii, Damian Szuprytowski.
Podopieczni trenera Noconia czeka wyjazd do województwa śląskiego gdzie w Rybniku zmierzą się z ROW-em. Wskazanie faworyta pozostaje kwestią niezwykle trudną. Co prawda w nieco lepszej sytuacji znajduje się Olimpia, która z dorobkiem 34 punktów zajmuje 13. miejsce w tabeli i wyprzedza szesnasty ROW o 2 oczka. Zmartwieniem dla elbląskich kibiców może być ostatnia dyspozycja w meczach wyjazdowych: dwie ostatnie próby zakończyły się porażkami po 0:1. Ogólny bilans meczów wyjazdowych pod wodzą trenera Noconia to 9 meczów, w których Olimpia wygrała 2 razy, przy 3 remisach i 4 porażkach. Wnioskować należy zatem o poprawę, a ewentualna wygrana w Rybniku wyprowadzi Olimpię na autostradę z metą na bezpiecznych miejscach w II lidze.
- Wiadomo, że Olimpii zawsze ciężko grało się w Rybniku, ale teraz liczymy, że przywieziemy 3 pkt, które przybliżą nas do utrzymania w drugiej lidze. Nastroje są bojowe. Z Wejherowem było dużo sytuacji bramkowych, ale szwankowała skuteczność. W Rybniku musimy być do bólu skuteczni pod bramką przeciwnika, bo może nie być tylu sytuacji - dodał Damian Szuprytowski.
W kwestii raportu medycznego napływają pozytywne sygnały: - Stan na dzisiaj (czwartek 2 maja), wszyscy zdrowi i gotowi na walkę w sobotę. - poinformował fizjoterapeta Olimpii Krzysztof Garczarczyk.
Sobotni (4 maja) mecz Olimpii z ROW-em będzie 9. bezpośrednim spotkaniem w historii. Póki co lepszym bilansem może pochwalić Olimpia, która wygrywała czterokrotnie, przy trzech remisach i jednym zwycięstwie ROW-u. Po raz ostatni obie drużyny zagrały w Rybniku 4 sierpnia 2017. Wygrał ROW 3:1, a jedyną bramkę dla Olimpii strzelił Jakub Bojas, którego ogólny licznik goli dla żółto-biało-niebieskich stanął na 49 trafieniach.
Liczymy na bramki Bojasa, tak samo jak na gole Szuprytowskiego, który w ostatnim meczu z Gryfem był blisko wpisania się na listę strzelców, ale do szczęścia brakowało niewiele. - Wiadomo, że od zawodnika ofensywnego wymaga się goli i asyst, bo z tego jest rozliczany, ale teraz nie jest istotne kto strzeli, ważne aby 3 pkt pojechały do Elbląga - słusznie zauważył Damian Szuprytowski
Starsi kibice zapewne pamiętają pierwszą historyczną konfrontację z sezonu 1976/1977 w ramach 1/16 Pucharu Polski. Olimpia występowała w II lidze, ROW był pierwszoligowcem. Mecz cieszył się ogromny zainteresowaniem. Stadion Miejski pękał w szwach, spotkanie oglądało blisko 8 tysięcy widzów. Po bramce Tyla w 99 minucie wygrała Olimpia Elbląg, ale w następnej rundzie żółto-biało-niebiescy odpali po meczu z Wisłą Kraków, jednak dojście do 1/8 fazy rozgrywek było najlepszym osiągnięciem Olimpii w historii występów w Pucharze Polski.
ROW 1964 Rybnik - Olimpia w sobotę 4 maja, godz. 17
Bilans meczów
8 spotkań – 4 zwycięstwa Olimpii, 3 remisy, 1 zwycięstwo ROW
08.09.1976 r. – Olimpia Elbląg vs. ROW Rybnik 1:0 (Tyl) – Puchar Polski
22.08.1982 r. – ROW Rybnik vs. Olimpia Elbląg 0:0
03.04.1983 r. – Olimpia Elbląg vs. ROW Rybnik 2:0 (Spychalski, Bianga)
24.09.2016 r. – Olimpia Elbląg vs. ROW Rybnik 3:2 (Piceluk x2, Bojas)
21.04.2017 r. – ROW Rybnik vs. Olimpia Elbląg 1:1 (Bojas)
04.08.2017 r. – ROW Rybnik vs. Olimpia Elbląg 3:1 (Bojas)
26.11.2017 r. – Olimpia Elbląg - ROW Rybnik 6:3 (Kiełtyka, Kolosov, Szuprytowski x2, Lisiecki x2)
20.10.2018 r. – Olimpia Elbląg - ROW Rybnik 0:0
Zobacz tabelę II ligi
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Podopieczni trenera Noconia czeka wyjazd do województwa śląskiego gdzie w Rybniku zmierzą się z ROW-em. Wskazanie faworyta pozostaje kwestią niezwykle trudną. Co prawda w nieco lepszej sytuacji znajduje się Olimpia, która z dorobkiem 34 punktów zajmuje 13. miejsce w tabeli i wyprzedza szesnasty ROW o 2 oczka. Zmartwieniem dla elbląskich kibiców może być ostatnia dyspozycja w meczach wyjazdowych: dwie ostatnie próby zakończyły się porażkami po 0:1. Ogólny bilans meczów wyjazdowych pod wodzą trenera Noconia to 9 meczów, w których Olimpia wygrała 2 razy, przy 3 remisach i 4 porażkach. Wnioskować należy zatem o poprawę, a ewentualna wygrana w Rybniku wyprowadzi Olimpię na autostradę z metą na bezpiecznych miejscach w II lidze.
- Wiadomo, że Olimpii zawsze ciężko grało się w Rybniku, ale teraz liczymy, że przywieziemy 3 pkt, które przybliżą nas do utrzymania w drugiej lidze. Nastroje są bojowe. Z Wejherowem było dużo sytuacji bramkowych, ale szwankowała skuteczność. W Rybniku musimy być do bólu skuteczni pod bramką przeciwnika, bo może nie być tylu sytuacji - dodał Damian Szuprytowski.
W kwestii raportu medycznego napływają pozytywne sygnały: - Stan na dzisiaj (czwartek 2 maja), wszyscy zdrowi i gotowi na walkę w sobotę. - poinformował fizjoterapeta Olimpii Krzysztof Garczarczyk.
Sobotni (4 maja) mecz Olimpii z ROW-em będzie 9. bezpośrednim spotkaniem w historii. Póki co lepszym bilansem może pochwalić Olimpia, która wygrywała czterokrotnie, przy trzech remisach i jednym zwycięstwie ROW-u. Po raz ostatni obie drużyny zagrały w Rybniku 4 sierpnia 2017. Wygrał ROW 3:1, a jedyną bramkę dla Olimpii strzelił Jakub Bojas, którego ogólny licznik goli dla żółto-biało-niebieskich stanął na 49 trafieniach.
Liczymy na bramki Bojasa, tak samo jak na gole Szuprytowskiego, który w ostatnim meczu z Gryfem był blisko wpisania się na listę strzelców, ale do szczęścia brakowało niewiele. - Wiadomo, że od zawodnika ofensywnego wymaga się goli i asyst, bo z tego jest rozliczany, ale teraz nie jest istotne kto strzeli, ważne aby 3 pkt pojechały do Elbląga - słusznie zauważył Damian Szuprytowski
Starsi kibice zapewne pamiętają pierwszą historyczną konfrontację z sezonu 1976/1977 w ramach 1/16 Pucharu Polski. Olimpia występowała w II lidze, ROW był pierwszoligowcem. Mecz cieszył się ogromny zainteresowaniem. Stadion Miejski pękał w szwach, spotkanie oglądało blisko 8 tysięcy widzów. Po bramce Tyla w 99 minucie wygrała Olimpia Elbląg, ale w następnej rundzie żółto-biało-niebiescy odpali po meczu z Wisłą Kraków, jednak dojście do 1/8 fazy rozgrywek było najlepszym osiągnięciem Olimpii w historii występów w Pucharze Polski.
ROW 1964 Rybnik - Olimpia w sobotę 4 maja, godz. 17
Bilans meczów
8 spotkań – 4 zwycięstwa Olimpii, 3 remisy, 1 zwycięstwo ROW
08.09.1976 r. – Olimpia Elbląg vs. ROW Rybnik 1:0 (Tyl) – Puchar Polski
22.08.1982 r. – ROW Rybnik vs. Olimpia Elbląg 0:0
03.04.1983 r. – Olimpia Elbląg vs. ROW Rybnik 2:0 (Spychalski, Bianga)
24.09.2016 r. – Olimpia Elbląg vs. ROW Rybnik 3:2 (Piceluk x2, Bojas)
21.04.2017 r. – ROW Rybnik vs. Olimpia Elbląg 1:1 (Bojas)
04.08.2017 r. – ROW Rybnik vs. Olimpia Elbląg 3:1 (Bojas)
26.11.2017 r. – Olimpia Elbląg - ROW Rybnik 6:3 (Kiełtyka, Kolosov, Szuprytowski x2, Lisiecki x2)
20.10.2018 r. – Olimpia Elbląg - ROW Rybnik 0:0
Zobacz tabelę II ligi
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
qba