W mistrzostwach świata juniorów młodszych w boksie w tureckim Istambule wystartowało 212 pięściarzy z 43 państw. Dwóch reprezentantów Polski - tylko tylu startowało w Istambule - odpadło z turnieju już w fazie eliminacji.
- Możemy mówić o wielkim pechu - relacjonuje Hieronim Kozakiewicz, który towarzyszył bokserom w roli trenera i kierownika skromnej ekipy. - W wadze 63 kg do rywalizacji przystąpiło 19 zawodników. Elbląski wicemistrz Europy uczniów Adam Kośmider z KSW Tygrys już do pierwszej walki wylosował obrońcę tytułu mistrza świata i tegorocznego mistrza Europy z Rumunii. Pomimo ambitnej postawy przegrał pojedynek na punkty. Drugi nasz reprezentant w wadze 80 kg, Kamil Goiński ze Słupcy przegrał eliminacje z pięściarzem ze Stanów Zjednoczonych. Pomimo tak nie korzystnego dla nas startu w mistrzostwach obaj bokserzy zdobyli potrzebne dla ich sportowej przyszłości doświadczenie. Po odpadnięciu z turnieju stoczyli po kilka walk sparingowych z zagranicznymi rywalami i przekonali się, że można, pracując na treningach, także z nimi zwyciężać.
W sobotę 19 sierpnia siódemka bokserów z elbląskich klubów Kontra i Tygrys będzie walczyła w memoriale Józefa Kruży na ringu w Tczewie.
W sobotę 19 sierpnia siódemka bokserów z elbląskich klubów Kontra i Tygrys będzie walczyła w memoriale Józefa Kruży na ringu w Tczewie.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska