Ostre strzelanie w grze kontrolnej z piątoligową Syreną Młynary urządzili sobie piłkarze elbląskiej Olimpii. Żółto-biało-niebiescy rozbili rywal 10:0, a królem polowania był zdobywca siedmiu bramek Krzysztof Wierzba.
Szansa dla młodzieży
W zespole drugoligowca wciąż nie mogą grać rehabilitanci Anton Kołosow i Tomasz Lewandowski. W dodatku kilku zawodników narzeka na przeziębienia i drobne urazy, dlatego znów pojawiła się szans występu dla juniorów Olimpii z rocznika 1996. Ze względu na drobne problemy chorobowe w starciu z zespołem z Młynar zabrakło Kamila Hrynowieckiego, Marka Paprockiego, Witalija Nadijewskiego i Tomasza Sedlewskiego. Olimpia w środę testowała w zasadzie tylko jednego gracza, wspomnianego Wierzbę, bo trenujący od początku przygotowań Kamil Graczyk uzgodnił warunki kontraktu i na dniach podpisze umowę. Wierzba swoim występem potwierdził, że nie zatracił instynktu strzeleckiego. Dobra skuteczność potwierdzona siedmioma golami, nawet ze słabszym rywalem, ma swoją wymowę. Wierzba ma być sprawdzany przy Agrykola do soboty, a decyzja o tym czy dołączy do Olimpii ma zapaść po grze kontrolnej z Bytovią Bytów (2 lutego, godz. 12:00, Skrzydlata). Klub podziękował wcześniej testowanym Adrianowi Stępniowi i Marcinowi Rąbczykowi. Przy Agrykola raczej nie zostanie Kamil Piotrowski, który prawdopodobnie nadal będzie reprezentował barwy Olimpii 2004 Elbląg.
Worek z bramkami w środowy wieczór rozwiązał już w 9. minucie bramkarz Olimpii Aleksiej Rogaczow, który wykonał rzut karny. Później jednostronny mecz miał w zasadzie jednego aktora, wspomnianego Wierzbę. Goście z Młynar walczyli ambitnie, by zdobyć choćby honorowe trafienie, ale w końcówce nie potrafili pokonać młodego Artura Jurgielewicza.
W sobotę przed Olimpią zdecydowanie poważniejszy sprawdzian. Do Elbląga przyjeżdża silna kadrowo i finansowo Bytovia Bytów, która w obecnych rozgrywkach walczy o awans na zaplecze ekstraklasy. Mecz Olimpia – Bytovia to szansa dla kibiców do zobaczenia w akcji sporej kolonii byłych graczy Olimpii. Obok braci Michała i Łukasza Pietroniów oraz wychowanka Olimpii Pawła Tyburskiego, który w środę 30 stycznia podpisał z bytowianami półtoraroczny kontrakt, w zespole z Kaszub występują Mateusz Kołodziejski i Dawid Ambroziak. Bytovia również w środę sparowała i uległa 2:5 gdyńskiej Arce.
Olimpia Elbląg – Syrena Młynary 10:0 (5:0)
1:0 – Rogaczow (9., k.), 2:0 – Wierzba (15.), 3:0 – Graczyk (17.), 4:0, 5:0, 6:0 – Wierzba (25., 40., 51.), 7:0 – Raduszko (55.), 8:0, 9:0, 10:0 – Wierzba (63., 80., 82.)
Olimpia: Aleksiej Rogaczow (46. Artur Jurgielewicz) – Robert Zieliński, Oleg Ichim (65. Daniel Folusiewicz), Bartosz Broniarek, Michał Ressel, Kamil Graczyk (65. Rafał Pietrewicz), Patryk Burzyński, Kiriłł Raduszko (65. Adrian Zajączkowski), Rafał Lisiecki (65. Karol Kuciński), Piotr Skokowski (65. Jakub Wojtkiewicz), Krzysztof Wierzba
W zespole drugoligowca wciąż nie mogą grać rehabilitanci Anton Kołosow i Tomasz Lewandowski. W dodatku kilku zawodników narzeka na przeziębienia i drobne urazy, dlatego znów pojawiła się szans występu dla juniorów Olimpii z rocznika 1996. Ze względu na drobne problemy chorobowe w starciu z zespołem z Młynar zabrakło Kamila Hrynowieckiego, Marka Paprockiego, Witalija Nadijewskiego i Tomasza Sedlewskiego. Olimpia w środę testowała w zasadzie tylko jednego gracza, wspomnianego Wierzbę, bo trenujący od początku przygotowań Kamil Graczyk uzgodnił warunki kontraktu i na dniach podpisze umowę. Wierzba swoim występem potwierdził, że nie zatracił instynktu strzeleckiego. Dobra skuteczność potwierdzona siedmioma golami, nawet ze słabszym rywalem, ma swoją wymowę. Wierzba ma być sprawdzany przy Agrykola do soboty, a decyzja o tym czy dołączy do Olimpii ma zapaść po grze kontrolnej z Bytovią Bytów (2 lutego, godz. 12:00, Skrzydlata). Klub podziękował wcześniej testowanym Adrianowi Stępniowi i Marcinowi Rąbczykowi. Przy Agrykola raczej nie zostanie Kamil Piotrowski, który prawdopodobnie nadal będzie reprezentował barwy Olimpii 2004 Elbląg.
Worek z bramkami w środowy wieczór rozwiązał już w 9. minucie bramkarz Olimpii Aleksiej Rogaczow, który wykonał rzut karny. Później jednostronny mecz miał w zasadzie jednego aktora, wspomnianego Wierzbę. Goście z Młynar walczyli ambitnie, by zdobyć choćby honorowe trafienie, ale w końcówce nie potrafili pokonać młodego Artura Jurgielewicza.
W sobotę przed Olimpią zdecydowanie poważniejszy sprawdzian. Do Elbląga przyjeżdża silna kadrowo i finansowo Bytovia Bytów, która w obecnych rozgrywkach walczy o awans na zaplecze ekstraklasy. Mecz Olimpia – Bytovia to szansa dla kibiców do zobaczenia w akcji sporej kolonii byłych graczy Olimpii. Obok braci Michała i Łukasza Pietroniów oraz wychowanka Olimpii Pawła Tyburskiego, który w środę 30 stycznia podpisał z bytowianami półtoraroczny kontrakt, w zespole z Kaszub występują Mateusz Kołodziejski i Dawid Ambroziak. Bytovia również w środę sparowała i uległa 2:5 gdyńskiej Arce.
Olimpia Elbląg – Syrena Młynary 10:0 (5:0)
1:0 – Rogaczow (9., k.), 2:0 – Wierzba (15.), 3:0 – Graczyk (17.), 4:0, 5:0, 6:0 – Wierzba (25., 40., 51.), 7:0 – Raduszko (55.), 8:0, 9:0, 10:0 – Wierzba (63., 80., 82.)
Olimpia: Aleksiej Rogaczow (46. Artur Jurgielewicz) – Robert Zieliński, Oleg Ichim (65. Daniel Folusiewicz), Bartosz Broniarek, Michał Ressel, Kamil Graczyk (65. Rafał Pietrewicz), Patryk Burzyński, Kiriłł Raduszko (65. Adrian Zajączkowski), Rafał Lisiecki (65. Karol Kuciński), Piotr Skokowski (65. Jakub Wojtkiewicz), Krzysztof Wierzba
ok