Trzy punkty zdobyli w sobotnim meczu piłkarze Concordii. Pomarańczowo-czarni pokonali przy Krakusa MKS Korsze 1:0 (0:0). Zwycięskiego gola zdobył w końcówce pojedynku Essomba.
Wygrana po golu w końcówce
Kibice zgromadzeni w sobotę przy Krakusa zobaczyli przeciętne widowisko piłkarskie, ale co najważniejsze zakończone zdobyciem trzech punktów przez drużynę z Elbląga. Zarówno gospodarze jak i goście nie stworzyli wielu bramkowych okazji. Miejscowi zagrali lepiej w końcówce i po golu Essomby cieszyli się ze zwycięstwa.
W pierwszej odsłonie nie działo się wiele. Odnotować można strzał z dystansu Michała Lewandowskiego, po którym piłka minęła bramkę i uderzenia Jinyi Ana, kiedy z trudem obronił bramkarz MKS-u Dawid Zięba wybijając piłką na rzut rożny. Goście jedyną dobrą akcję przeprowadzili tuż przed przerwą, jednak ostatecznie po kilku szybkich podaniach pewnie interweniował Przemysław Matłoka, który wyjściem z bramki uprzedził napastnika gości Pawła Tomkiewicza.
W pierwszym kwadransie drugiej odsłony drużyny nie miały bramkowych okazji. Gospodarze przebudzili się po godzinie gry, ale po akcji lewą stroną Grzegorza Miecznika obrońca gości był szybszy od Essomby i wybił piłkę na rzut rożny. W 77 min. ładną indywidualną akcję przeprowadził Adam Krajewski, ale po minięciu kilku rywali z jego strzałem poradził sobie Matłoka. W końcówce meczu elblążanie zdobyli gola na wagę trzech punktów. An dośrodkował z rzutu wolnego, a do siatki trafił głową Essomba. Pomarańczowo-czarni mogli podwyższyć wynik, ale w doliczonym czasie gry po szybkiej akcji i zagraniu Essomby wzdłuż bramki, piłki nie sięgnął Mateusz Szmydt.
Gospodarze nie grali w sobotę porywająco, ale wygrali i mają kolejne trzy punkty na koncie, a jak mówi przysłowie „lepiej brzydko wygrać, niż ładnie przegrać”. W kolejnej serii spotkań Concordia zagra w Morągu z Huraganem.
Niespodzianka w Olsztynku
Sporą niespodziankę sprawili w sobotę piłkarze Olimpii Olsztynek, którzy remisując 0:0 odebrali punkty Drwęcy. Tak więc piłkarze z Nowego Miasta Lubawskiego są coraz dalej od zwycięstwa w trzecioligowych rozgrywkach.
Concordia Elbląg - MKS Korsze 1:0 (0:0)
Essomba 83
Concordia: Matłoka – Strach, Miecznik (84' Szczepański), Niburski, Bogdanowicz, Szymanowski (61' Pelc), Lewandowski, Szmydt, Kowalski (89' Weber), An, Essomba
MKS: Zięba – Sawicki, Krajewski, Bociej, Cyliński (32' Obiadowski), Kozłowski, Piwiszkis, Tomkiewicz, Solecki, Miłek, Sienikowski (46' Gąsiorowski)
Wyniki 32. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej:
Znicz Biała Piska - Sokół Ostróda 3:1, Concordia Elbląg - MKS Korsze 1:0,, Olimpia Olsztynek - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:0, Rominta Gołdap - Start Działdowo 3:1, KS Wasilków - ŁKS 1926 Łomża 1:0, Płomień Ełk - Jagiellonia II Białystok 3:2, Puszcza Hajnówka - Olimpia Elbląg 0:7, Dąb Dąbrowa Białostocka - Warmia Grajewo 0:0, Olimpia Zambrów - Huragan Morąg 2:0.
Kibice zgromadzeni w sobotę przy Krakusa zobaczyli przeciętne widowisko piłkarskie, ale co najważniejsze zakończone zdobyciem trzech punktów przez drużynę z Elbląga. Zarówno gospodarze jak i goście nie stworzyli wielu bramkowych okazji. Miejscowi zagrali lepiej w końcówce i po golu Essomby cieszyli się ze zwycięstwa.
W pierwszej odsłonie nie działo się wiele. Odnotować można strzał z dystansu Michała Lewandowskiego, po którym piłka minęła bramkę i uderzenia Jinyi Ana, kiedy z trudem obronił bramkarz MKS-u Dawid Zięba wybijając piłką na rzut rożny. Goście jedyną dobrą akcję przeprowadzili tuż przed przerwą, jednak ostatecznie po kilku szybkich podaniach pewnie interweniował Przemysław Matłoka, który wyjściem z bramki uprzedził napastnika gości Pawła Tomkiewicza.
W pierwszym kwadransie drugiej odsłony drużyny nie miały bramkowych okazji. Gospodarze przebudzili się po godzinie gry, ale po akcji lewą stroną Grzegorza Miecznika obrońca gości był szybszy od Essomby i wybił piłkę na rzut rożny. W 77 min. ładną indywidualną akcję przeprowadził Adam Krajewski, ale po minięciu kilku rywali z jego strzałem poradził sobie Matłoka. W końcówce meczu elblążanie zdobyli gola na wagę trzech punktów. An dośrodkował z rzutu wolnego, a do siatki trafił głową Essomba. Pomarańczowo-czarni mogli podwyższyć wynik, ale w doliczonym czasie gry po szybkiej akcji i zagraniu Essomby wzdłuż bramki, piłki nie sięgnął Mateusz Szmydt.
Gospodarze nie grali w sobotę porywająco, ale wygrali i mają kolejne trzy punkty na koncie, a jak mówi przysłowie „lepiej brzydko wygrać, niż ładnie przegrać”. W kolejnej serii spotkań Concordia zagra w Morągu z Huraganem.
Niespodzianka w Olsztynku
Sporą niespodziankę sprawili w sobotę piłkarze Olimpii Olsztynek, którzy remisując 0:0 odebrali punkty Drwęcy. Tak więc piłkarze z Nowego Miasta Lubawskiego są coraz dalej od zwycięstwa w trzecioligowych rozgrywkach.
Concordia Elbląg - MKS Korsze 1:0 (0:0)
Essomba 83
Concordia: Matłoka – Strach, Miecznik (84' Szczepański), Niburski, Bogdanowicz, Szymanowski (61' Pelc), Lewandowski, Szmydt, Kowalski (89' Weber), An, Essomba
MKS: Zięba – Sawicki, Krajewski, Bociej, Cyliński (32' Obiadowski), Kozłowski, Piwiszkis, Tomkiewicz, Solecki, Miłek, Sienikowski (46' Gąsiorowski)
Wyniki 32. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej:
Znicz Biała Piska - Sokół Ostróda 3:1, Concordia Elbląg - MKS Korsze 1:0,, Olimpia Olsztynek - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:0, Rominta Gołdap - Start Działdowo 3:1, KS Wasilków - ŁKS 1926 Łomża 1:0, Płomień Ełk - Jagiellonia II Białystok 3:2, Puszcza Hajnówka - Olimpia Elbląg 0:7, Dąb Dąbrowa Białostocka - Warmia Grajewo 0:0, Olimpia Zambrów - Huragan Morąg 2:0.
ppz