Po ponad miesięcznej przerwie zespoły II ligi znów wyszły na parkiet. Nasze dwie drużyny w miniony weekend grały z różnym szczęściem. Prowadzący w tabeli Techtrans Darad bez większych problemów pokonał u siebie BKPR Bydgoszcz 37:21, natomiast MKS Truso uległo na wyjeździe Kasztelanowi Sierpc 21:34.
Techtrans Darad Elbląg - BKPR Bydgoszcz 37:21 (17:10)
Techtrans: Korzeniowski - Minkiewicz 4, Roszkowski 1, Laskowski 3, Stypułkowski 4, Rydel 1, Lenarczyk, Januszewski 4, Długosz 2, Babicki 10, Dąbrowski 8, Sadowski, Janowicz, Stolarowicz.
Zespół Techtransu odprawił z kwitkiem kolejny zespół, tym razem nie dając najmniejszych szans ekipie z Bydgoszczy. Od początku elblążanie nadawali ton grze, a wynik w pełni odzwierciedla przebieg tego spotkania. Pierwszymi trafieniami po ponad miesięcznej przerwie w rozgrywkach popisali się Robert Laskowski oraz Łukasz Januszewski i Techtrans w 5 min. prowadził 2:0. W kolejnych minutach było jeszcze lepiej. Dobrze grający gospodarze szybko uzyskali znaczną przewagę, a szczypiorniści z Bydgoszczy mieli spore problemy z przebiciem się przez szczelną obronę elblążan. Gdy im się to udawało, na ich drodze stawał jak zawsze utrzymujący wysoki poziom Zenon Korzeniowski. W 10 min. przy stanie 6:1 trener gości poprosił o czas, jednak jego uwagi niewiele dały. Bydgoszczanie nadal nie potrafili znaleźć recepty na dobrze grający Techtrans. W 20 min. przewaga podopiecznych Ludwika Fonferka wynosiła już siedem oczek 12:5. W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej odsłony oba zespoły zdobyły jeszcze po pięć bramek i do przerwy mieliśmy wynik 17:10.
Po zmianie stron gospodarze jeszcze bardziej przycisnęli, a prym w naszych szeregach wiódł zarówno Mariusz Babicki, jak i Łukasz Dąbrowski. Obaj łącznie w całym meczu zdobyli 18 bramek, co daje prawie połowę wszystkich zdobytych goli. Warto także wspomnieć o bramkarzu Zenonie Korzeniowskim, który swoimi udanymi interwencjami odbierał chęć do gry rywalom. Z minuty na minutę rosła przewaga gospodarzy, mimo że trener Fonferek sukcesywnie wprowadzał zawodników rezerwowych. Goście w tej połowie nie byli w stanie nawiązać walki ze szczypiornistami Techtransu. W 39 min. przewaga elblążan urosła do dwunastu oczek 24:12 i zanosiło się na pogrom. Ostatecznie mecz zakończył się szesnastobramkową wygraną Techtransu, co wskazuje na różnicę co najmniej jednej klasy miedzy ekipami. Elblążanie odnieśli trzynaste zwycięstwo w lidze i nadal są zespołem niepokonanym.
Kasztelan Sierpc - MKS Truso Elbląg 34:21 (17:9)
Truso: Stankiewicz, Humla - Legan 1, Korzeniowski 7, Kozik, Sieńkowski, Kaczkowski 1, Makowski, Kancelarczyk 1, Dukszto 1, Ostachowski 2, Kulik 4, Nikoporowicz, Brzeziński 4.
Podopieczni trenera Rusznickiego w pierwszej rundzie sprawili sporą niespodziankę pokonując u siebie Kasztelana Sierpc. Niestety tym razem już na terenie rywala zespołem lepszym byli gospodarze, którzy ani przez moment nie pozwolili elblążanom na uwierzenie w sukces. W szeregach Truso szczególnie szwankowała skuteczność, co miało wpływ na końcowy wynik. Zaledwie przez pierwszy kwadrans piłkarze Truso potrafili dotrzymać kroku rywalom przegrywając tylko 4:6. Później z minuty na minutę było coraz gorzej. Wystarczyło zaledwie dziesięć minut, by przewaga Kasztelana wzrosła do dziesięciu trafień 15:5. Jak się później okazało, był to decydujący moment meczu. Tak duża przewaga sprawiła, że gospodarze w kolejnych minutach kontrolowali już przebieg gry na boisku. Podobnie działo się przez całą drugą połowę. Wysokie prowadzenie Kasztelana sprawiło, że gospodarze już bez jakichkolwiek obciążeń wyprowadzali bardzo skuteczne ataki. Jedynie dobre interwencje elbląskiego bramkarza Dawida Humli uratowały Truso od jeszcze wyższej porażki. Mecz zakończył się pewną wygraną Kasztelana 34:21.
Komplet wyników 13. kolejki: SMS II Gdańsk - AZS Politechnika Gdańsk 26:31, Techtrans Darad Elbląg - BKPR Bydgoszcz 37:21, Hetman Gniew - Legia Chełmża 33:23, Sokół Kościerzyna - MKS Brodnica 33:31, Kasztelan Sierpc - MKS Truso Elbląg 34:21, Cuiavia Inowrocław - KS Żukowo 24:26. W przerwie z rozgrywek wycofała się Cartusia Kartuzy, jednak wyniki tego zespołu z pierwszej rundy zostały utrzymane.
Zobacz tabele
Techtrans: Korzeniowski - Minkiewicz 4, Roszkowski 1, Laskowski 3, Stypułkowski 4, Rydel 1, Lenarczyk, Januszewski 4, Długosz 2, Babicki 10, Dąbrowski 8, Sadowski, Janowicz, Stolarowicz.
Zespół Techtransu odprawił z kwitkiem kolejny zespół, tym razem nie dając najmniejszych szans ekipie z Bydgoszczy. Od początku elblążanie nadawali ton grze, a wynik w pełni odzwierciedla przebieg tego spotkania. Pierwszymi trafieniami po ponad miesięcznej przerwie w rozgrywkach popisali się Robert Laskowski oraz Łukasz Januszewski i Techtrans w 5 min. prowadził 2:0. W kolejnych minutach było jeszcze lepiej. Dobrze grający gospodarze szybko uzyskali znaczną przewagę, a szczypiorniści z Bydgoszczy mieli spore problemy z przebiciem się przez szczelną obronę elblążan. Gdy im się to udawało, na ich drodze stawał jak zawsze utrzymujący wysoki poziom Zenon Korzeniowski. W 10 min. przy stanie 6:1 trener gości poprosił o czas, jednak jego uwagi niewiele dały. Bydgoszczanie nadal nie potrafili znaleźć recepty na dobrze grający Techtrans. W 20 min. przewaga podopiecznych Ludwika Fonferka wynosiła już siedem oczek 12:5. W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej odsłony oba zespoły zdobyły jeszcze po pięć bramek i do przerwy mieliśmy wynik 17:10.
Po zmianie stron gospodarze jeszcze bardziej przycisnęli, a prym w naszych szeregach wiódł zarówno Mariusz Babicki, jak i Łukasz Dąbrowski. Obaj łącznie w całym meczu zdobyli 18 bramek, co daje prawie połowę wszystkich zdobytych goli. Warto także wspomnieć o bramkarzu Zenonie Korzeniowskim, który swoimi udanymi interwencjami odbierał chęć do gry rywalom. Z minuty na minutę rosła przewaga gospodarzy, mimo że trener Fonferek sukcesywnie wprowadzał zawodników rezerwowych. Goście w tej połowie nie byli w stanie nawiązać walki ze szczypiornistami Techtransu. W 39 min. przewaga elblążan urosła do dwunastu oczek 24:12 i zanosiło się na pogrom. Ostatecznie mecz zakończył się szesnastobramkową wygraną Techtransu, co wskazuje na różnicę co najmniej jednej klasy miedzy ekipami. Elblążanie odnieśli trzynaste zwycięstwo w lidze i nadal są zespołem niepokonanym.
Kasztelan Sierpc - MKS Truso Elbląg 34:21 (17:9)
Truso: Stankiewicz, Humla - Legan 1, Korzeniowski 7, Kozik, Sieńkowski, Kaczkowski 1, Makowski, Kancelarczyk 1, Dukszto 1, Ostachowski 2, Kulik 4, Nikoporowicz, Brzeziński 4.
Podopieczni trenera Rusznickiego w pierwszej rundzie sprawili sporą niespodziankę pokonując u siebie Kasztelana Sierpc. Niestety tym razem już na terenie rywala zespołem lepszym byli gospodarze, którzy ani przez moment nie pozwolili elblążanom na uwierzenie w sukces. W szeregach Truso szczególnie szwankowała skuteczność, co miało wpływ na końcowy wynik. Zaledwie przez pierwszy kwadrans piłkarze Truso potrafili dotrzymać kroku rywalom przegrywając tylko 4:6. Później z minuty na minutę było coraz gorzej. Wystarczyło zaledwie dziesięć minut, by przewaga Kasztelana wzrosła do dziesięciu trafień 15:5. Jak się później okazało, był to decydujący moment meczu. Tak duża przewaga sprawiła, że gospodarze w kolejnych minutach kontrolowali już przebieg gry na boisku. Podobnie działo się przez całą drugą połowę. Wysokie prowadzenie Kasztelana sprawiło, że gospodarze już bez jakichkolwiek obciążeń wyprowadzali bardzo skuteczne ataki. Jedynie dobre interwencje elbląskiego bramkarza Dawida Humli uratowały Truso od jeszcze wyższej porażki. Mecz zakończył się pewną wygraną Kasztelana 34:21.
Komplet wyników 13. kolejki: SMS II Gdańsk - AZS Politechnika Gdańsk 26:31, Techtrans Darad Elbląg - BKPR Bydgoszcz 37:21, Hetman Gniew - Legia Chełmża 33:23, Sokół Kościerzyna - MKS Brodnica 33:31, Kasztelan Sierpc - MKS Truso Elbląg 34:21, Cuiavia Inowrocław - KS Żukowo 24:26. W przerwie z rozgrywek wycofała się Cartusia Kartuzy, jednak wyniki tego zespołu z pierwszej rundy zostały utrzymane.
Zobacz tabele
MP