Forma Concordii Elbląg w pierwszych meczach pozostawała zagadką. W klubie nie ukrywali, że potrzebują jeszcze trochę czasu, aby do końca zgrać zespół. Tymczasem piłkarze na inaugurację ligi wysoko pokonali legionowską Legionovię.
Nowy bramkarz: Dominik Sasiak,. Nowi obrońcy: Gracjan Szpucha, Szymon Mroczko i Piotr Jakubowski wsparci przez Mateusza Jońcę. Można się było zastanawiać czy całkowicie nowa formacja obronna powstrzyma gospodarzy - drugą drużynę ubiegłego sezonu.
W ataku starzy znajomi. Wiadomo na co ich stać. I długo nie trzeba było czekać. W 12. minucie Joao Augusto zagrywa zza pola karnego. Można się zastanawiać, czy chciał strzelać, ale mu zeszło, czy szukał kolegów. Na miejscu był Łukasz Kopka, który ładnym wślizgiem otworzył wynik spotkania. Gospodarze w 20. minucie byli bliscy wyrównania, ale Radosław Bukacki w ostatniej chwili wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Nowa formacja obronna sprawowała się całkiem nieźle uniemożliwiając Legionovii stworzenie poważniejszego zagrożenia pod własną bramką.
W 29 minucie Brazylijczyk po raz kolejny udowadnia, że jego obecność w polu karnym rywala zwiastuje problemy bramkarzowi. Tym razem podawał Szymon Drewek, a Joao Augusto huknął przy słupku i otworzył swój licznik bramek w tym sezonie.
Do przerwy 2:0 dla gości. A po przerwie... Gospodarze mieli z pewnością plan odrobienia strat. Jeszcze się dobrze druga część spotkania nie rozpoczęła przegrywali już 0:3. Gol rzadko spotykany na boiskach. Piotr Basiuk wybijając piłkę trafił w nadbiegającego Kacpra Sionkowskiego - nowego piłkarza w elbląskim zespolr. Piłka odbiła się od zawodnika i trzeci raz znalazła się w bramce Legionovii.
Kilka minut później pomarańczowo - czarni musieli radzić sobie w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Łukasz Kopka. Wynik nie uległ jednak zmianie i pomarańczowo - czarni z kompletem punktów wrócili do Elbląga. Trzeba jednak odnotować, że w 75. minucie Radosław Bukacki był blisko podwyższenia wyniku. Jego strzał z rzutu wolnego efektownie obronił strzegący bramki Legionovii Jakub Grzegorzewski. Z kolei gospodarze w ostatnich minutach meczu nie wykorzystali sytuacji do zdobycia gola kontaktowego. Dominik Sasiak obronił zarówno strzał Łukasza Buczkowskiego, jak i dobitkę Mateusza Szweda.
W następnej kolejce Concordia w Elblągu podejmie rezerwy Jagiellonii Białystok.
Legionovia Legionowo - Concordia Elbląg 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 - Kopka (12. min.), 0:2 - Augisto (29. min.), 0:3 - Sionkowski (48. min.)
Concordia: Sasiak - Szpucha, Jakubowski, Mroczko, Jońca (89‘ Kaczorowski), Kopka, Bukacki, Drewek (46‘ Nowicki), Szmydt (89‘ Kottlenga), Sionkowski (80‘ Rękawek), Augusto (87’Bartosiński)