UWAGA!

Tylko remis Olimpii z Unią (piłka nożna)

 Elbląg, Tylko remis Olimpii z Unią (piłka nożna)
fot. Witold Sadowski

W meczu 29. kolejki Olimpia zremisowała na własnym boisku 1:1 (0:0) z Unią Tarnów. Bramkę dla żółto-biało-niebieskich zdobył 57. minucie Piotr Skokowski. Goście, którzy kończyli mecz w osłabieniu, wyrównali w doliczonym czasie gry. Teraz przed Olimpią dwa z rzędu mecze na wyjazdach - w środę w Niepołomicach z Puszczą i w niedzielę w Pruszkowie ze Zniczem. Zobacz zdjęcia.

Prezes w szatni
       Przed meczem nastroje w szatni Olimpii nie były najlepsze. Po dwóch kolejnych porażkach w szatni zespołu odbyła się męska rozmowa, którą przeprowadził prezes klubu Łukasz Konończuk. Brak większych szczegółów z tego spotkania, ale widać było gołym okiem, że musiało paść wiele mocnych słów, bo zawodnicy na boisku zostawili mnóstwo zdrowia, zwłaszcza w drugiej części spotkania. Nie udało się jednak zrealizować celu, jakim było zwycięstwo i zgarnięcie trzech punktów w starciu z Unią.
      
       Bez goli do przerwy, ale były momenty
       O pierwszej odsłonie meczu Olimpii z tarnowską Unią nie da się napisać zbyt wiele. Lekką przewagę posiadali elblążanie i to oni stworzyli sobie więcej sytuacji pod bramką. Na odnotowanie zasługują cztery sytuacje, trzy dla gospodarzy i jedna dla gości. Akcje elblążan nastąpiły po sobie w odstępie trzech minut, między 33., a 36. Najpierw na bramkę gości mocno uderzał Piotr Skokowski, ale piłka minęła w bliskiej odległości spojenie lewego słupka z poprzeczką. Chwilę później w dogodnej sytuacji, praktycznie sam na sam znalazł się Kamil Kopycki. Niestety napastnikowi Olimpii zabrakło czasu i miejsca, by oddać strzał, który mógłby się zakończyć zdobyciem gola. Na koniec z pola bramkowego mocny strzał głową oddał Kiriłł Raduszko, ale bramka Unii pozostawała jak zaczarowana. Goście przedarli się na pole karne Olimpii po ewidentnym błędzie arbitra, który nie odgwizdał pozycji spalonej Kamila Pawlaka, ale zawodnik z Tarnowa nawet nie trafił w bramkę z 6 metra.
      
       Lepsza druga połowa i frajerska końcówka
       Gra znacznie ożywiła się po przerwie i to głównie za sprawą gospodarzy. To przyniosło efekt dziesięć minut po wznowieniu gry w drugiej części. Znakomitym diagonalnym podaniem popisał się Kopycki, który dostrzegł na pozycji Skokowskiego, pomocnik Olimpii wygrał pojedynek biegowy z obrońcą i huknął nie do obrony z linii pola karnego. Bardzo ładny gol sprawił, że goście musieli się odkryć i zaczęli nadziewać się na groźne kontry olimpijczyków. Na bramkę Dominika Pietucha uderzali Raduszko, Kopycki (trafił w poprzeczkę) i dwa razy Skokowski, który w 77. minucie powinien podwyższyć wynik na 2:0. Tak się jednak nie stało, bo lewoskrzydłowy źle złożył się do zagrania Tomasza Sedlewskiego i piłka opuściła plac gry. Kiedy w 86. minucie drugą żółtą kartką ukarany został Paweł Węgrzyn, wydawało się, że nic już nie przeszkodzi elblążanom w zgarnięciu kompletu oczek, tym bardziej, że goście do tego czasu nie oddali choćby jednego celnego strzału w światło bramki Olimpii. Niestety akcja z drugiej minuty doliczonego czasu gry przyniosła wyrównanie. Rzut wolny z prawej strony pola karnego Olimpii, wrzutka w szesnastkę Sławomira Matrasa, zgranie głową Dominika Bednarczyka i niepilnowany Fabian Fałowski doprowadził do remisu. To była ostatnia akcja meczu, bo krótko po rozpoczęciu gry od środka, arbiter Przemysław Bzowski z Tczewa zakończył mecz. Mecz, który elblążanie powinni wygrać, a w którym po raz kolejny dali rywalowi prezent. Dlatego krótko po końcowym gwizdku olbrzymiej irytacji nie krył trener Olimpii Oleg Raduszko, który przez dłuższą chwilę ostro rugał swoich podopiecznych. - Nie rozumiem jak można stracić takiego gola, grając w dodatku w przewadze. Unia nie mogła przez cały mecz nam zagrozić, jedyna jej szansa, to stałe fragmenty gry i aż do 92. minuty jest tak, jak sobie ustalamy. Wiemy, że tak zagrają, że będzie piłka posłana do wysokiego gracza i zgrana, pięć razy powtarzam to zawodnikom na odprawie, wydaje się, że rozumieją i potem coś takiego. Naprawdę trudno to logicznie wytłumaczyć. Zamiast trzech, mamy punkt i jesteśmy bardzo wściekli. Sami sobie tę bramkę strzeliliśmy, to frajerskie zagranie, z ligi podwórkowej, a nie gra na poziomie drugiej ligi – podsumował na gorąco, jeszcze na płycie boiska trener Olimpii.
      
       Trenerzy o meczu
       Tomasz Kijowski (trener Unii Tarnów)
– Jesteśmy zadowoleni z remisu, udało się nam go dogonić w samej końcówce, dlatego bardzo się cieszymy. Uważam, że to sprawiedliwy rezultat. Oba zespoły na podobnym poziomie, co prawda Olimpia miała więcej klarownych sytuacji, ale wynikały one z faktu, że staraliśmy się odrobić i odkryliśmy się. Jesteśmy zawiedzeni pracą sędziego, który rozdał dużo kartek, pogubił się. Najważniejsze, że udało się wyrwać ten jeden punkt.
       Oleg Raduszko (trener Olimpii) – Przed meczem nie mieliśmy dobrych nastrojów, po dwóch porażkach nie mogło ich być. Dlatego tym bardziej jesteśmy zawiedzeni, bo zremisowaliśmy wygrany mecz, na własne życzenie. Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa dla odbudowania morale zespołu i tego zwycięstwa nie ma. Czynników jest wiele, są to również problemy kadrowe, dziś nie zagrał Anton Kołosow, wiemy że mamy bardzo krótką ławkę, zawodnicy którzy wchodzą na zmiany nie dają nam siły i jakości jakiej potrzebujemy. To musi się zmienić, potrzebne są nam jakieś decyzje. Jedenastka, która wyszła od początku, walczyła, ale to się okazało było za mało by wygrać mecz.
      
       Olimpia Elbląg - Unia Tarnów 1:1 (0:0)

       1:0 - Skokowski (56.), 1:1 - Fałowski (90.+2) 
       Olimpia: Aleksiej Rogaczow - Witalij Nadijewski, Oleg Ichim, Tomasz Lewandowski, Michał Ressel, Piotr Skokowski, Kamil Graczyk, Rafał Pietrewicz, Łukasz Molga, Kiriłł Raduszko (75. Tomasz Sedlewski), Kamil Kopycki (86. Krzysztof Wierzba)
       Unia: Dominik Pietuch - Robert Witek, Kamil Pawlak, Dominik Bednarczyk, Paweł Węgrzyn, Szymon Adamski (72. Fabian Fałowski), Łukasz Jamróg, Marcin Furmański (72. Marcin Szczerba), Adrian Ślęzak, Sławomir Matras, Kamil Wróbel (64. Dawid Sojda)
       Żółte kartki: Pietrewicz, Nadijewskij (Olimpia) - Adamski, Witek, Węgrzyn (Unia)
       Czerwona kartka: Węgrzyn (88., za drugą żółtą)
       Sędziował: Przemysław Bzowski (Tczew)
       Widzów: 500
      
       Komplet wyników 29. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2012/13: Olimpia Elbląg - Unia Tarnów 1:1, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wigry Suwałki 0:0, Pogoń Siedlce - Wisła Płock 2:2, Stal Stalowa Wola - Resovia 0:1, Motor Lublin - Siarka Tarnobrzeg 2:0, Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 0:1, Wisła Puławy - Concordia Elbląg 1:0, Puszcza Niepołomice - Garbarnia Kraków 2:2, Pelikan Łowicz - Radomiak Radom 0:2
k.o.

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Kiedyś byłem kibicem Olimpii!Teraz zastanawia mnie jeden problem czy tym zawodnikom chce się grać czy upier. .. Concordię?Problem jest poważny!Mamy 2 kluby w drugiej lidze!Ale nie wiem o co chodzi?Proszę żeby ktoś mnie uświadomił!
  • Sędzia z Tczewa, a nie z Gdańska. Niestety sędziemu drugi mecz w drugiej lidze się nie powiódł.
  • Ja tez bylem jestem i będe kibicem Olimpii na dobre i na złe
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_61114(2013-05-11)
  • To pan Prezes Pelc wywołał tą wojnę nienawiści do Olimpii swoją zarozumiałością, chamstwem i dziwną nienawiścią do Olimpii. Z innymi klubami można się dogadać co do współpracy itp. Pan Prezes Concordii Pelc uważa, że należy współpracować np. z Lechią, a nie z klubami Elbląskimi. Rejestracja zespołów młodzieżowych np. w Batorowie, Wiercinach w celu rozgrywania ligi w woj. Pomorskim, a nie w Warmińsko-Mazurskim i za to i inne sprawy jest nielubiany w światku sportowym. Moim marzeniem są przyszłe derby w III lidze Concordii z Barkasem Tolkmicko, prowadzonym przez pana trenera Borosa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kibic Concordii i nie tylko(2013-05-11)
  • niestety ta drużyna niema pojęcia o taktyce gry, bramkarz dobry na tą lige ale jego wykopy pilki to jego minus wszystkie to strata pilki czy go nie uczyli wyrzutów ręką do partnera, gra górnymi piłkami to same straty aż sie prosiło grac dołem i z pierwszej piłki, jeden przy piłce reszta stoi i czeka strzałów z daleka wogóle najmniej goli z całej ligi itd. prezesa olewają o niby trenerze nie wspomne, żenada !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    byłyradny(2013-05-11)
  • Chodze na Olimpie od 1972 roku. Zawsze tak było że jak zespół miał za cel utrzymanie w danej lidze i go osiagnał. To piłkarze grali, graja zazwyczaj na pół maxa. Dzisiaj Olimpia nie zagrała słabego meczu w porównaniu z ostatnimi meczami. Dzisiejszy mecz z Unią Olimpia powinna wygrac smiało powtarzam smiało 3; 0.Zabrakło napewno skutecznosci i tego czegos co dobija rywala. W Elblągu nas nie stac na utrzymywanie dwóch zespołów na poziomie 2 ligi. Dlatego temat połaczenia sie Moniuszki z Agrykola uwarzam za bardzo rozsadny i słuszny. Mysle ze ten racjonalny krok wezmie pod uwage przyszła władza Elblaga. Tak w sprawie nowego stadionu jak i dotacji w przyszłym sezonie dla połaczonych klubów. Elblag sopkojnie stac na nowy stadion i grę na poziomie zaplecza ekstraklasy. Przypomne ze jestesmy miastem 130 tysiecznym. Gadanie malkontentów sprzyjającym Olsztynowi że nie damy rady utrzymac stadionu to jest bzdura. Pokazy, koncerty, mecze młodziezowych reprezentacji oraz organizowanie meczów towarzyskich z zespołami z e-klasy. To tylko i wyłacznie przychód. Zreszta rozmawiamy o stadioniku 5 tysiecznym a nie jak niektórzy porównują taki stadionik do Wrocławia czy Gdańska o pojemnosci 45 tysiecy. Budowac i nie picowac proszę.
  • do byłyradny: grać po ziemi na tym czymś? Najgorsza płyta w 2 lidze, a i pewnie w 3.Wstyd dla Elbląga cały ten "kompleks". Szkoda punktów, słaba skuteczność, dobra walka i zaangażowanie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kibic Olimpii(2013-05-11)
  • Jestem za budową areny. Areny miejskiej. Dla wszystkich elbląskich klubów. Nie tylko dla Olimpii z pseudotradycjami. ..
  • W końcu mecz mi się podobał wykonaniu Olimpijczyków tylko szkoda tej straconej bramki w końcówce. Ja się tylko zastanawiam co to ma znaczyć. Protest czy co?. Żeby w Sobotę na meczu ligowym była taka garstka kibiców. Śmieszy mnie napis wywieszony na łuku że "Nowy stadion dla Olimpii" z jakiej to niby racji. Co inne kluby nie miały by racji bytu. Tyle samo kibiców chodzi na Concordię jak i na Olimpie. To kibicom z Unii chciało się przewalać na drugi koniec Polski żeby dopingować swoją drużynę a naszym co tyłków się nie chciało ruszyć, bo co deszcz i zimno czy wyniki wam sie nie podobają. Po jaką cholerę później włączacie się w dyskusje o potrzebie bądź nie budowy nowej areny piłkarskiej, albo sie udzielacie kibicowsko na A8 albo nie zabierajcie głosu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniecEl(2013-05-11)
  • Powiem tak jezeli Alex zle broni i robi bledy to kto jest lepszy od gościa który nie pościel bramy od ponad 900min, frekwencja taka jak na conce ,zla plyta,kiepski sedzia ludzie opamiętajcie sie wreszcie a no i prezes pewnie kiepski bo kase swoja wyklada
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_61114(2013-05-12)
  • Budują stadiony i boiska jak orliki i tak to za nasze z podatników pieniądze czy będzie tam grał OLIMPIA czy concordia i OLIMPIA 2004 zawsze coś nam zostanie. A stadion na Agrikola aż się prosi o XXI wiek.
  • stadion jest i będzie miejski a nie klubowy, chyba że któryś klub stać na wybudowanie stadionu. kluby nie powinny dostawać pieniędzy z kasy miasta to może byłyby lepiej zarządzane i miały lepsze wyniki sportowe
Reklama