Po pechowej porażce w ostatniej kolejce z Wartą Poznań elbląska Olimpia bardzo szybko ma możliwość rehabilitacji przed własną publicznością. W środę 14 września o godz. 17 żółto-biało-niebiescy w meczu 9. kolejki zmierzą się z Piastem Gliwice. Na łamach Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.pl tekstowa relacja live.
Silny rywal
Piast, który jeszcze sezon temu grał na poziomie ekstraklasy, podobnie jak Olimpia ma problem ze stadionem. O ile elblążanie uporali się z modernizacją obiektu i zdążyli rozegrać już dwa mecze na swoich śmieciach, o tyle gliwiczanie wciąż tułają się po obcych boiskach (do Gliwic wrócą już w październiku, na całkowicie nowy stadion – przyp. red.). Ta tułaczka wychodzi im jednak całkiem dobrze, bo do tej pory przegrali zaledwie dwa razy - na inaugurację 0:1 z Wisłą Płock i niedawno aż 0:4 z Sandecją Nowy Sącz. Taki bilans sprawił, że „piastunki” z 16 punktami na koncie dzielą wraz z bydgoskim Zawiszą i klubem z Niecieczy fotel lidera. Właśnie w ostatniej kolejce Piast okazał się lepszy od niecieczan, zwyciężając 3:2, a prowadząc w meczu już 3:0.
Poszli na rękę
Pierwotnie spotkanie 9. kolejki pomiędzy Olimpią, a Piastem miało być rozegrane w Gliwicach, ale na prośbę działaczy Piasta, klub z Elbląga zgodził się na zmianę lokalizacji i gospodarza zawodów. Dlatego wiosną obie drużyny rywalizować będą na nowym, pięknym stadionie w Gliwicach.
Bez kapitana, ale z ex piastunkami
W meczu z Piastem podopieczni Grzegorza Wesołowskiego będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana Marcina Pacana, który przeciw Warcie Poznań ujrzał czwarty żółty kartonik w sezonie i zgodnie z przepisami PZPN musi pauzować jeden mecz. Po karze zawieszenia wraca jednak Marcin Staniek i to on powinien zająć miejsce „Paciego” w środku obrony. Po krótkiej banicji w zespole rezerw do meczowej osiemnastki wrócił również Robert Sierant. Wydaje się, że do bramki powinien powrócić Krzysztof Stodoła. Duże szanse na grę od mają również byli zawodnicy Piasta – Sławomir Szary, Bartosz Iwan i Mariusz Muszalik. Z kolei w drużynie gości być może wystąpi Krzysztof Hałgas, który minione pół roku spędził na wypożyczeniu w Elblągu.
Olimpia po niezłym występie przeciw Warcie, który jednak nie przyniósł nawet punktu, musi bez kompleksów powalczyć o jakąkolwiek zdobycz w starciu z faworytem z Gliwic. Czas przekuć dobre wrażenie wizualne na rzeczywistą zdobycz w postaci oczek do klasyfikacji drużynowej. Po ośmiu kolejkach zespół trenera Wesołowskiego plasuje się dopiero na 16 pozycji i gdzie jak gdzie, ale przed własną publicznością musi punktować.
Przedmeczowa konferencja
Grzegorz Wesołowski (trener Olimpii)
Nic odkrywczego nie powiem. Po wpadce przeciw Warcie Poznań mamy okazję do rehabilitacji. Będziemy grali o zwycięstwo, o pełną pulę. Podchodzimy to tego meczu, ale też do każdego meczu, maksymalnie zmobilizowani i skoncentrowani Pracujemy cały czas nad tym, aby tak właśnie było. Wierzę, że udało się nam sprawić, by ten mecz z Wartą nie pozostawił w psychice zawodników nawet śladu. Bardzo chcemy wygrać, rozpocząć serię spotkań z dobrymi wynikami, nie tylko z dobrą grą. W żadnym z rozegranych ośmiu spotkań nikt z przeciwników nas nie zdominował na tyle, by powiedzieć po meczu, że byliśmy słabsi. Liczę, że karta się odwróci i to wreszcie nam dopisze nieco szczęścia, tego piłkarskiego farta, tak w piłce potrzebnego. Jeśli chodzi o obsadę bramki, to podkreślam po raz kolejny, ze mam dwóch równorzędnych, dobrych bramkarzy. Krzysiek Stodoła dostał na początku kredyt zaufania. Potem swoją szansę otrzymał Miloś Budaković. Nie chciałbym jednak, by było tak, że każdy z nich broni do pierwszego błędu. I jeden i drugi mają równe warunki do rywalizacji. Konsultujemy na bieżąco ich sytuację z trenerem Pawłem Rompą i reagujemy na również na jego sugestie. Trochę jestem zaskoczony niską frekwencją na meczach, ale wierzę, że to się zmieni, jak przyjdą zwycięstwa. Liczę też, że kibice będą nam pomagali dopingiem w osiąganiu tychże zwycięstw. Jeśli chodzi o zbliżający się mecz z Arką, to pragnę podkreślić, że dziś myślimy tylko i wyłącznie o meczu z Piastem, by się w nim dobrze zaprezentować i sięgnąć po komplet punktów. Potem jeszcze mamy grę z Sandecją. Dopiero po niej będziemy myśleli o meczu pucharowym. Dziś jednak mogę zapewnić wszystkich, że podejdziemy do niego poważnie, by do Elbląga na kolejne spotkanie przyjechała poważna piłkarska firma. W tej chwili najważniejsza jest jednak liga.
Paweł Wojciechowski (obrońca Olimpii)
Po meczu atmosfera w szatni się nie zmieniła, nadal jest bardzo dobra. Czujemy na pewno bardzo duży niedosyt. Chcemy pokazać charakter i wygrać. Gramy nieźle, ale trzeba dołożyć do tego konsekwencję i bramki. Musimy się zrehabilitować przed swoimi kibicami. Wierzę, że od środy będziemy w lepszym nastroju po zwycięstwie z Piastem.
Rezerwy też grają
Cztery godziny przed pierwszym gwizdkiem w meczu Olimpia – Piast, rezerwy Olimpii rozegrają mecz derbowy z zapleczem Concordii Elbląg. Spotkanie, którego gospodarzem są pomarańczowo-czarni, rozpocznie się o nietypowej porze – godz. 13:00, stadion przy ul. Krakusa.
18-tka Olimpii na mecz Piastem Gliwice
Bramkarze: Krzysztof Stodoła, Miloś Budaković
Zawodnicy z pola: Paweł Wojciechowski, Marcin Staniek, Mykoła Dremluk, Sławomir Szary, Bartłomiej Bartosiak, Andrzej Matwijów, Krzysztof Kaczmarczyk, Lubomir Lubenow, Mateusz Kołodziejski, Daniel Koczon, Bartosz Iwan, Mariusz Muszalik, Damian Pawlak, Łukasz Zaniewski, Robert Sierant, Paweł Żuraw.
Zestaw par 9. kolejki I ligi w sezonie 2011/12: Olimpia Elbląg – Piast Gliwice, GKS Katowice – KS Polkowice, Zawisza Bydgoszcz – Górnik Łęczna, Sandecja Nowy Sącz – Nieciecza, Warta Poznań – Olimpia Grudziądz, Wisła Płock – Kolejarz Stróże, Arka Gdynia – Dolcan Ząbki, Polonia Bytom – Flota Świnoujście, Pogoń Szczecin – Ruch Radzionków.
Piast, który jeszcze sezon temu grał na poziomie ekstraklasy, podobnie jak Olimpia ma problem ze stadionem. O ile elblążanie uporali się z modernizacją obiektu i zdążyli rozegrać już dwa mecze na swoich śmieciach, o tyle gliwiczanie wciąż tułają się po obcych boiskach (do Gliwic wrócą już w październiku, na całkowicie nowy stadion – przyp. red.). Ta tułaczka wychodzi im jednak całkiem dobrze, bo do tej pory przegrali zaledwie dwa razy - na inaugurację 0:1 z Wisłą Płock i niedawno aż 0:4 z Sandecją Nowy Sącz. Taki bilans sprawił, że „piastunki” z 16 punktami na koncie dzielą wraz z bydgoskim Zawiszą i klubem z Niecieczy fotel lidera. Właśnie w ostatniej kolejce Piast okazał się lepszy od niecieczan, zwyciężając 3:2, a prowadząc w meczu już 3:0.
Poszli na rękę
Pierwotnie spotkanie 9. kolejki pomiędzy Olimpią, a Piastem miało być rozegrane w Gliwicach, ale na prośbę działaczy Piasta, klub z Elbląga zgodził się na zmianę lokalizacji i gospodarza zawodów. Dlatego wiosną obie drużyny rywalizować będą na nowym, pięknym stadionie w Gliwicach.
Bez kapitana, ale z ex piastunkami
W meczu z Piastem podopieczni Grzegorza Wesołowskiego będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana Marcina Pacana, który przeciw Warcie Poznań ujrzał czwarty żółty kartonik w sezonie i zgodnie z przepisami PZPN musi pauzować jeden mecz. Po karze zawieszenia wraca jednak Marcin Staniek i to on powinien zająć miejsce „Paciego” w środku obrony. Po krótkiej banicji w zespole rezerw do meczowej osiemnastki wrócił również Robert Sierant. Wydaje się, że do bramki powinien powrócić Krzysztof Stodoła. Duże szanse na grę od mają również byli zawodnicy Piasta – Sławomir Szary, Bartosz Iwan i Mariusz Muszalik. Z kolei w drużynie gości być może wystąpi Krzysztof Hałgas, który minione pół roku spędził na wypożyczeniu w Elblągu.
Olimpia po niezłym występie przeciw Warcie, który jednak nie przyniósł nawet punktu, musi bez kompleksów powalczyć o jakąkolwiek zdobycz w starciu z faworytem z Gliwic. Czas przekuć dobre wrażenie wizualne na rzeczywistą zdobycz w postaci oczek do klasyfikacji drużynowej. Po ośmiu kolejkach zespół trenera Wesołowskiego plasuje się dopiero na 16 pozycji i gdzie jak gdzie, ale przed własną publicznością musi punktować.
Przedmeczowa konferencja
Grzegorz Wesołowski (trener Olimpii)
Nic odkrywczego nie powiem. Po wpadce przeciw Warcie Poznań mamy okazję do rehabilitacji. Będziemy grali o zwycięstwo, o pełną pulę. Podchodzimy to tego meczu, ale też do każdego meczu, maksymalnie zmobilizowani i skoncentrowani Pracujemy cały czas nad tym, aby tak właśnie było. Wierzę, że udało się nam sprawić, by ten mecz z Wartą nie pozostawił w psychice zawodników nawet śladu. Bardzo chcemy wygrać, rozpocząć serię spotkań z dobrymi wynikami, nie tylko z dobrą grą. W żadnym z rozegranych ośmiu spotkań nikt z przeciwników nas nie zdominował na tyle, by powiedzieć po meczu, że byliśmy słabsi. Liczę, że karta się odwróci i to wreszcie nam dopisze nieco szczęścia, tego piłkarskiego farta, tak w piłce potrzebnego. Jeśli chodzi o obsadę bramki, to podkreślam po raz kolejny, ze mam dwóch równorzędnych, dobrych bramkarzy. Krzysiek Stodoła dostał na początku kredyt zaufania. Potem swoją szansę otrzymał Miloś Budaković. Nie chciałbym jednak, by było tak, że każdy z nich broni do pierwszego błędu. I jeden i drugi mają równe warunki do rywalizacji. Konsultujemy na bieżąco ich sytuację z trenerem Pawłem Rompą i reagujemy na również na jego sugestie. Trochę jestem zaskoczony niską frekwencją na meczach, ale wierzę, że to się zmieni, jak przyjdą zwycięstwa. Liczę też, że kibice będą nam pomagali dopingiem w osiąganiu tychże zwycięstw. Jeśli chodzi o zbliżający się mecz z Arką, to pragnę podkreślić, że dziś myślimy tylko i wyłącznie o meczu z Piastem, by się w nim dobrze zaprezentować i sięgnąć po komplet punktów. Potem jeszcze mamy grę z Sandecją. Dopiero po niej będziemy myśleli o meczu pucharowym. Dziś jednak mogę zapewnić wszystkich, że podejdziemy do niego poważnie, by do Elbląga na kolejne spotkanie przyjechała poważna piłkarska firma. W tej chwili najważniejsza jest jednak liga.
Paweł Wojciechowski (obrońca Olimpii)
Po meczu atmosfera w szatni się nie zmieniła, nadal jest bardzo dobra. Czujemy na pewno bardzo duży niedosyt. Chcemy pokazać charakter i wygrać. Gramy nieźle, ale trzeba dołożyć do tego konsekwencję i bramki. Musimy się zrehabilitować przed swoimi kibicami. Wierzę, że od środy będziemy w lepszym nastroju po zwycięstwie z Piastem.
Rezerwy też grają
Cztery godziny przed pierwszym gwizdkiem w meczu Olimpia – Piast, rezerwy Olimpii rozegrają mecz derbowy z zapleczem Concordii Elbląg. Spotkanie, którego gospodarzem są pomarańczowo-czarni, rozpocznie się o nietypowej porze – godz. 13:00, stadion przy ul. Krakusa.
18-tka Olimpii na mecz Piastem Gliwice
Bramkarze: Krzysztof Stodoła, Miloś Budaković
Zawodnicy z pola: Paweł Wojciechowski, Marcin Staniek, Mykoła Dremluk, Sławomir Szary, Bartłomiej Bartosiak, Andrzej Matwijów, Krzysztof Kaczmarczyk, Lubomir Lubenow, Mateusz Kołodziejski, Daniel Koczon, Bartosz Iwan, Mariusz Muszalik, Damian Pawlak, Łukasz Zaniewski, Robert Sierant, Paweł Żuraw.
Zestaw par 9. kolejki I ligi w sezonie 2011/12: Olimpia Elbląg – Piast Gliwice, GKS Katowice – KS Polkowice, Zawisza Bydgoszcz – Górnik Łęczna, Sandecja Nowy Sącz – Nieciecza, Warta Poznań – Olimpia Grudziądz, Wisła Płock – Kolejarz Stróże, Arka Gdynia – Dolcan Ząbki, Polonia Bytom – Flota Świnoujście, Pogoń Szczecin – Ruch Radzionków.
OK