UWAGA!

Status quo na szczycie (piłka nożna)

Wyniki spotkań ostatniej jesiennej serii spotkań, czyli 15. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej, nie przyniosły zmian na szczycie tabeli. Szansy awansu na drugie miejsce nie wykorzystała Concordia Elbląg, która zaledwie zremisowała na własnym boisku z Olimpią Zambrów 0:0. Taki sam wynik padł w Morągu, gdzie drugi w stawce Huragan podzielił się punktami z Pogonią Łapy.

Potwierdzili opinię trudnego przeciwnika
     Zespół z Zambrowa sobotnim występem jeszcze raz potwierdził, że jest bardzo specyficzną drużyną. Ekipa doświadczonego trenera Grzegorza Szerszenowicza w każdym meczu główny nacisk kładzie na to, by nie stracić bramki, mniej natomiast interesuje ją zdobywanie goli. Głównie z tego powodu kibice zgromadzeni na stadionie przy Krakusa nie obejrzeli żadnej bramki, ale nie oni jedni w tym sezonie. To był już dziewiąty remis zambrowskiej jedenastki, przy trzech zwycięstwach i trzech porażkach. Zambrowianie zremisowali z całą czołówką ligi - Olimpią, Concordią, Startem, Czarnymi, a drugi w tabeli Huragan Morąg pokonali 1:0, w dodatku na jego boisku.
     
     Przewaga, ale bez goli
     Inicjatywa przez cały mecz należała do gospodarzy, którzy dłużej byli w posiadaniu piłki, skrupulatnie budowali kolejne akcje, ale nie potrafili skutecznie sfinalizować stworzonych sytuacji. O przewadze Concordii świadczy chociażby fakt, że egzekwowała sześć rzutów rożnych, tymczasem rywale ani jednego. Przyjezdni bardzo dobrze radzili sobie w obronie, znów w bramce swoje niemałe umiejętności pokazał bramkarz Łukasz Trudnos, który był jednym z jaśniejszych punktów zambrowskiej jedenastki.
     Goście dopiero w drugiej połowie przez chwilę doszli do głosu, stwarzając w okolicach 75. minuty dwie dogodne sytuacje, jednak w obu przestrzelili. W ostatnim kwadransie meczu gospodarze przycisnęli jeszcze bardziej, czego efektem były dwie bardzo dobre sytuacje, obie zmarnowane przez Marcina Sierechana, który pojawił się na boisku na ostatnie piętnaście minut, zastępując Mariusza Włodarczyka. Trzy minuty przed końcem wydawało się, że gol musi paść, jednak fantastycznie pomiędzy słupkami bramki Olimpii spisał się Trudnos - najpierw obronił mocne uderzenie, a potem w sobie tylko znany sposób sparował dobitkę z najbliższej odległości. Ta interwencja uratowała przyjezdnym jeden punkt i spowodowała, że Concordia nie odniosła siódmego zwycięstwa z rzędu i zimę spędzi na trzeciej pozycji w tabeli, z punktem straty do drugiego Huraganu Morąg i dziesięcioma oczkami do prowadzącej Olimpii Elbląg.
     
     Concordia Elbląg - Olimpia Zambrów 0:0
     Concordia: Kowalski - Machiński (70. Sielezin), Lepczak, Ciesielski, Bogdanowicz, Florek, Wiercioch, Masztaler, J. Zielonka, Zawada, Włodarczyk (75. Sierechan)
     Olimpia: Trudnos - Modzelewski, Olszewski, Kowalczyk, Jurczuk, Leśniewski, Kowalczyk, Grzanka (65. Wilczowski), Krawczyk, Fiedorczuk (85. Fiedorczuk), Piszczatowski
     
     Komplet wyników 15. kolejki III ligi: Cresovia Siemiatycze - Olimpia Elbląg 0:1 (22.10), Concordia Elbląg - Olimpia Zambrów 0:0, Huragan Morąg - Pogoń Łapy 0:0, Start Działdowo - Mrągowia Mrągowo 1:2, Sparta Augustów - Orzeł Kolno 3:0, MKS Mielnik - Sokół Sokółka 2:0, Supraślanka Supraśl - Czarni Olecko 0:2, Vęgoria Węgorzewo - Warmia Grajewo 1:3.
     
     Zobacz tabele
BAR

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama