Najstarszy w Elblągu klub dla osób niepełnosprawnych - Zrzeszenie Sportu i Rehabilitacji Inwalidów „Start” - decyzją sobotniego walnego zjazdu członków został zlikwidowany.
- To smutny krok, ale niestety konieczny. Nie mamy pieniędzy na prowadzenie działalności biurowej i musieliśmy zamknąć klub zanim powstały długi - powiedział nam jeden z członków zarządu Waldemar Zieliński. - Pieniądze z dotacji możemy wykorzystać na działalność sportową, nie starcza nam ich na prowadzenie biura.
Zrzeszenie, w którym przez ponad 20 lat wychowało się kilku niepełnosprawnych mistrzów, posiadało ostatnio cztery sekcje: szachy, pływanie, strzelectwo i lekkoatletykę. Najwięcej chwały klubowi przynosili lekkoatletci: maratończyk na wózku Bogdan Król (w tym roku min. zajął drugie miejsce w słynnym maratonie w Nowym Jorku) i specjalizująca się w biegach na średnim dystansie Elżbieta Statkiewicz.
Likwidacja Zrzeszenia nie oznacza jednak, że osoby niepełnosprawne z Elbląga uprawiające sport pozostaną bez klubu. Chęć i zgodę na ich przejęcie wyraziły władze Integracyjnego Klubu Sportowego „Atak”, który do tej pory specjalizował się w siatkówce na siedząco. Drużyna Ataku, w czasie swojego krótkiego istnienia, dwukrotnie wywalczyła tytuł mistrza Polski w siatkówce na siedząco.
- Na pewno nowe sekcje oznaczają większe wydatki, ale nie mogliśmy zostawić osób niepełnosprawnych dotychczas trenujących w „Starcie” samym sobą. Poza tym mamy już obiecane większe środki na działalność naszego klubu z Polskiego Związku Sportów Niepełnosprawnych - wyjaśnia prezes IKS „Atak” Tomasz Woźny.
Do „Ataku” trafi wkrótce sprzęt sportowy należący do ZSiRI „Start” m.in. karabinki sportowe i wózek o wartości ok. 30 tys. zł.
Zrzeszenie, w którym przez ponad 20 lat wychowało się kilku niepełnosprawnych mistrzów, posiadało ostatnio cztery sekcje: szachy, pływanie, strzelectwo i lekkoatletykę. Najwięcej chwały klubowi przynosili lekkoatletci: maratończyk na wózku Bogdan Król (w tym roku min. zajął drugie miejsce w słynnym maratonie w Nowym Jorku) i specjalizująca się w biegach na średnim dystansie Elżbieta Statkiewicz.
Likwidacja Zrzeszenia nie oznacza jednak, że osoby niepełnosprawne z Elbląga uprawiające sport pozostaną bez klubu. Chęć i zgodę na ich przejęcie wyraziły władze Integracyjnego Klubu Sportowego „Atak”, który do tej pory specjalizował się w siatkówce na siedząco. Drużyna Ataku, w czasie swojego krótkiego istnienia, dwukrotnie wywalczyła tytuł mistrza Polski w siatkówce na siedząco.
- Na pewno nowe sekcje oznaczają większe wydatki, ale nie mogliśmy zostawić osób niepełnosprawnych dotychczas trenujących w „Starcie” samym sobą. Poza tym mamy już obiecane większe środki na działalność naszego klubu z Polskiego Związku Sportów Niepełnosprawnych - wyjaśnia prezes IKS „Atak” Tomasz Woźny.
Do „Ataku” trafi wkrótce sprzęt sportowy należący do ZSiRI „Start” m.in. karabinki sportowe i wózek o wartości ok. 30 tys. zł.
AP