Podpis:
Andrew miesza tym składem jak dziki. Hanna wchodzi z ławy i zawsze robi robotę. Zwycięzców się nie ocenia jak po meczu z Jelenią, tym razem jednak gruba wtopa a apetyty po 30min były niemałe.
Tak jak piszesz. Jedza pograła tylko/aż około 15 min i rzuciła 4. Może Andrzej coś przemyśli?