Mam wrażenie że Olimpia gra ostatnio zwłaszcza na wyjazdach w 10 -tkę. Fidziukiewicz powinien odpocząc i ewentualnie wchodzic z ławki na koncowe 20 minut. Wszystkie piłki praktycznie idą na niego. A on się obala o własne nogi, albo w 90 % traci je na rzecz rywala lub wybijając na oslep. Brakuje mu siły po 20 minutach gry. Strzelic w tylu meczach 4 bramki to wstyd. Obrońcy wiecej strzelają. Daj trenerze pograc na szpicy Demianiukowi a za nim podwieś Prytuljaka Czarek Demianiuk jest od Fidziukiewicza szybszy, silniejszy na nogach i zwinniejszy. W tym upatrujmy bramek wz gryfem. A nie bez opamietania Fidziu i Fidziu.