Concordia Elbląg nie obroni Wojewódzkiego Pucharu Polski. Pomarańczowo - czarni w drugiej rundzie sensacyjnie przegrali w Grabowie z A klasowym Constractem Lubawa.
Sensacyjnie zakończyło się wczorajsze (18 sierpnia) spotkanie Wojewódzkiego Pucharu Polski pomiędzy Constractem Lubawa, a Concordią Elbląg. Faworytem tego spotkania byli obrońcy trofeum, na co dzień występujący w IV lidze. Przypomnijmy, że pomarańczowo - czarni w ubiegłą sobotę wysoko pokonali w lidze Błękitnych Orneta 6:1.
Mecz ustawiła samobójcza bramka dla gospodarzy w 7. minucie. Jakub Banach dośrodkowywał z okolic narożnika boiska, piłka odbiła się od Michała Błaszczyka i mimo interwencji bramkarza gości Kacpra Leszczyńskiego wpadła do bramki.
Goście mieli 83 minuty na strzelenie wyrównującej bramki. Grający na co dzień w A klasie gospodarze skupili się na utrzymaniu wyniku. Z groźniejszych sytuacji Concordii warto wspomnieć o niecelnym strzale Radosława Bukackiego z 21. minuty. Więcej szans na odwrócenie losów meczu pomarańczowo - czarni stworzyli sobie w drugiej części spotkania. Niestety próby Radosława Bukackiego, Sebastiana Tomczuka i Mariusza Pelca napotykały na poważną przeszkodę w postaci bramkarza Constractu Macieja Kordalskiego, który bronił strzały gości.
Najbliżej szczęścia był Radosław Bukacki w 53. minucie, kiedy trafił w słupek. ostatnią szansą dla pomarańczowo - czarnych była akcja Mariusza Pelca w doliczonym czasie gdy. Niestety pomocnik Concordii przegrał pojedynek „jeden na jeden“ z Maciejem Kardalskim, a dobitki nie przyniosły zmiany wyników. I sensacja stała się faktem.
Kolejny mecz Concordia rozegra w niedzielę. W Elblągu będzie gościć na stadionie przy ul. Skrzydlatej, gdzie zmierzy się z rezerwami Olimpii Elbląg.
Constract Lubawa - Concordia Elbląg 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 - Błaszczyk (7. min., sam.)
Concordia: Leszczyński - Piech (46‘ P. Pelc), Szawara, Lewandowski, Bukacki, Drewek, Rudziński (46‘ Kruczkowski), Błaszczyk (46‘ Nestorowicz), Tomczuk, Skierkowski, M. Pelc