Kolejny mecz w tym sezonie przegrali tenisiści stołowi I-ligowego Mlexera Polcotex Elbląg. Tym razem zespół Ryszarda Grzelaka przegrał z SKS 40 Warszawa 3:7. Do końca rozgrywek pozostała jeszcze jedna kolejna, jednak wszystko wskazuje na to, że elblążanie, aby utrzymać się w I lidze, będą musieli rozegrać dwa mecze barażowe.
Sobotnie spotkanie zostało rozegrane awansem z uwagi na występ Georgija Rubinsteina w Otwartych Mistrzostwach Portugalii. Oba zespoły okupują dolną cześć tabeli i właśnie to spotkanie miało zadecydować, który z zespołów zagwarantuje sobie utrzymanie w lidze. Niestety gospodarze nie mogli w tym meczu wystąpić w najsilniejszym składzie i prawdopodobnie to miało bezpośredni wpływ na porażkę. Tuż przed meczem Krzysztof Laskowski poinformował telefonicznie, że z powodów osobistych nie stawi się na sobotnim meczu. W ostatniej chwili zastąpił go młodziutki Patryk Link, który mimo wielkiej tremy pokazał się z jak najlepszej strony.
Początek sobotniej konfrontacji ułożył się po myśli gospodarzy. Najpierw Ryszard Grzelak pewnie pokonał Jarosławskiego 3:0, a chwilę później Kinal ograł 3:1 Kawkę i było 2:0 dla Mlexera. W trzecim meczu tego dnia Rubinstein po zaciętej walce niespodziewanie uległ 2:3 Młynarskiemu i od tego momentu przeważał już tylko zespół z Warszawy. Goście zdobyli cztery punkty z rzędu i zrobiło się 2:5. W tym momencie wiadome już było, że w najgorszym wypadku zespół ze stolicy zdobędzie w tym meczu jeden punkt. Stało się jednak inaczej w kolejnych grach ponownie górą byli przyjezdni, a jedyny punkt dla gospodarzy zdobył Rubinstein pokonując Jarosławskiego 3:2.
Po tej porażce elblążanie są w bardzo trudnej sytuacji. By myśleć o utrzymaniu się w lidze muszą wygrać ostatni mecz w Iławie z tamtejszym ITR i liczyć na korzystne wyniki innych spotkań. W przeciwnym wypadku czekają ich dwa mecze barażowe.
Wyniki poszczególnych gier (na pierwszym miejscu zawodnicy Mlexera): Grzelak - Jarosławski 3:0 (8, 5, 6), Kinal - Kawka 3:1 (6, 7, -9, 9), Rubinstein - Młynarski 2:3 (-7, 11, 7, -7, -4), Link - Dąbrowski 1:3 (-7, -6, 11, -4), Grzelak/Rubinstein - Młynarski/Dąbrowski 2:3 (-8, 7, -9, 11, -5), Kinal/Link - Jarosławski/Wojdecki 0:3 (-7, -8, -7), Grzelak - Młynarski 0:3 (-2, -1, -8), Rubinstein - Jarosławski 3:2 (9, -5, -10, 11, 8), Kinal - Dąbrowski 1:3 (-4, 9, -7, -6), Link - Wojdecki 0:3 (-7, -7, -4)
Początek sobotniej konfrontacji ułożył się po myśli gospodarzy. Najpierw Ryszard Grzelak pewnie pokonał Jarosławskiego 3:0, a chwilę później Kinal ograł 3:1 Kawkę i było 2:0 dla Mlexera. W trzecim meczu tego dnia Rubinstein po zaciętej walce niespodziewanie uległ 2:3 Młynarskiemu i od tego momentu przeważał już tylko zespół z Warszawy. Goście zdobyli cztery punkty z rzędu i zrobiło się 2:5. W tym momencie wiadome już było, że w najgorszym wypadku zespół ze stolicy zdobędzie w tym meczu jeden punkt. Stało się jednak inaczej w kolejnych grach ponownie górą byli przyjezdni, a jedyny punkt dla gospodarzy zdobył Rubinstein pokonując Jarosławskiego 3:2.
Po tej porażce elblążanie są w bardzo trudnej sytuacji. By myśleć o utrzymaniu się w lidze muszą wygrać ostatni mecz w Iławie z tamtejszym ITR i liczyć na korzystne wyniki innych spotkań. W przeciwnym wypadku czekają ich dwa mecze barażowe.
Wyniki poszczególnych gier (na pierwszym miejscu zawodnicy Mlexera): Grzelak - Jarosławski 3:0 (8, 5, 6), Kinal - Kawka 3:1 (6, 7, -9, 9), Rubinstein - Młynarski 2:3 (-7, 11, 7, -7, -4), Link - Dąbrowski 1:3 (-7, -6, 11, -4), Grzelak/Rubinstein - Młynarski/Dąbrowski 2:3 (-8, 7, -9, 11, -5), Kinal/Link - Jarosławski/Wojdecki 0:3 (-7, -8, -7), Grzelak - Młynarski 0:3 (-2, -1, -8), Rubinstein - Jarosławski 3:2 (9, -5, -10, 11, 8), Kinal - Dąbrowski 1:3 (-4, 9, -7, -6), Link - Wojdecki 0:3 (-7, -7, -4)
MP