Z jednopunktową zdobyczą wrócili z Otwocka piłkarze Olimpii. Żółto-biało-niebiescy zremisowali bezbramkowo z miejscowym Startem. Jeden punkt wystarczył do awansu w tabeli z 12. na 11. miejsce, kosztem OKS 1945 Olsztyn.
W tej chwili Olimpia ma na koncie 33 punkty, a już w środę zagra w Łowiczu w zaległym meczu 25. kolejki z Pelikanem. Na łamach Elbląskiej Gazety Internetowej przeprowadzimy relację LIVE ze środowego meczu, na którą już teraz serdecznie zapraszamy.
Dwie różne połowy
Od pierwszych minut zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali goście z Elbląga, którzy z dużą łatwością przedostawali się na przedpole bramki OKS-u. Sam Łukasz Pietroń miał przynajmniej dwie sytuacje, które powinny zakończyć się zdobyciem goli. Niestety szwankowała skuteczność młodego pomocnika i bramkarz Startu dzięki temu zachował czyste konto. Olimpia w pierwszej odsłonie zdecydowanie dominowała nad gospodarzami, którzy pod bramką Dominika Sobańskiego gościli jedynie po stałych fragmentach gry. Nie stworzyli jednak żadnej groźnej sytuacji, bo nie po raz pierwszy w tej rundzie wyśmienicie sprawowała się defensywa Olimpii.
W drugiej połowie kibice obejrzeli już inne zawody, bo gospodarze zagrali zdecydowanie lepiej niż przed przerwą. Dwukrotnie bardzo groźnie na bramkę Olimpii uderzał Jarosław Mazurkiewicz, ale był tam gdzie powinien Sobański. W rewanżu na bramkę otwocczan świetnie uderzył Rafał Loda i miejscowi tylko swojemu bramkarzowi, który zdołał sparować piłkę na słupek, zawdzięczają, że nei stracili w tej sytuacji bramki. Gole w sobotę nie padły i mecz zakończył się w sumie zasłużonym podziałem punktów.
Trenerzy o meczu
Tomasz Arteniuk (Olimpia Elbląg) – Można mówić o lekkim niedosycie, bo uważam, że mogliśmy ten mecz spokojnie wygrać. Z drugiej strony, gdyby ktoś mi powiedział jeszcze miesiąc temu, że będziemy mieli po tych meczach 14 zdobytych punktów i to z czołówką tabeli, to bym wziął te wyniki, włącznie z dzisiejszym, w ciemno. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, którzy włożyli w to spotkanie mnóstwo sił i w pełni zasłużyli na punkty.
Dariusz Dźwigała (OKS Start Otwock) – Chciałbym bardzo pochwalić zespół z Elbląga i docenić ogromną pracę jaką wykonuje trener Arteniuk. Miałem przyjemność oglądać tę drużynę przeciw Jeziorakowi, dziś też pokazali się bardzo dobrej strony. Widać dużą różnicę na plus w porównaniu do rundy jesiennej. Dziś ta drużyna jest jedną z najsilniejszych w lidze. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że ciężko wywalczyliśmy jeden punkt i uważam, że jest zasłużony wynik. Mieliśmy swoje szanse na bramki, ale zabrakło precyzji i szczęścia Mazurkiewiczowi i Stańczukowi.
W środę z Pelikanem
W najbliższą środę 12 maja rozegrane zostanie zaległe spotkanie 25. kolejki II ligi, w którym Olimpia zmierzy się w Łowiczu z Pelikanem. Pierwotnie mecz miał się odbyć 10 kwietnia, ale z uwagi na katastrofę prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem i związaną z tym żałobę narodową, został przełożony na inny termin. Fatalna informacja zastała wówczas olimpijczyków w Łowiczu, ale ze zrozumiałych względów do meczu nie doszło. Teraz spotkanie powinno odbyć się już bez żadnych perturbacji, a trener Arteniuk będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy znajdują się w kadrze drużyny. Trener nie wyklucza, że na środowy pojedynek zabierze tych samych graczy, którzy znaleźli się w autokarze do Otwocka.
Mecz z Pelikanem, to bardzo ważny pojedynek z punktu widzenia układu tabeli, wszak gospodarze są bezpośrednim sąsiadem Olimpii w klasyfikacji i mają pięć oczek przewagi nad elblążanami. Ewentualne zwycięstwo Olimpii pozwoliłoby na „złapanie” kontaktu i spotęgowało szanse na rychłe przegonienie Pelikana w tabeli.
Jesienią w Elblągu padł remis 1:1, a gola dającego punkt zdobył wówczas Piotr Trafarski (wcześniej dla łowiczan trafił Łukasz Janczarek). Wiosną Pelikan, podobnie jak Olimpia, prezentuje się bardzo dobrze, można zaryzykować stwierdzenie, że jest zupełnie innym zespołem niż przed kilkoma miesiącami. Podopieczni trenera Piotra Stacha wygrali cztery mecze, dwukrotnie przegrali (po 0:2 z Resovią i Okocimskim Brzesko), zainkasowali komplet punktów za walkower z Hetmanem Zamość i raz podzielili się punktami po remisie 1:1 z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Dlatego przed Olimpią bardzo trudny pojedynek, a gracze Tomasza Arteniuka będą musieli zwrócić szczególną uwagę na wyróżniających się zawodników Pelikana – Krzysztofa Zarembę, Damiana Chmiela i Konrada Koźmińskiego.
OKS Start Otwock - Olimpia Elbląg 0:0
OKS Otwock: Olsztyński - Borowski, Warszawski, Szwed (38. Karaś), Nowotka (74. Buszko), Puciłowski, Moryc, Mazurkiewicz, Stańczuk (81. Kęsek), Sobótka, Wocial
Olimpia: Sobański – Loda, Sobieraj, Dremliuk, Byrski, Stankiewicz (46. Stróż), Pietroń (82. Biegański), Matwijów, Fedosov (57. Kołodziejski), Rożnik (46. Roszak), Ambroziak
Żółte kartki: Warszawski, Puciłowski, Stańczuk (OKS Otwock)
Sędziował: Matyniak (Kalisz)
Komplet wyników 29. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10: OKS Start Otwock – Olimpia Elbląg 0:0, Okocimski Brzesko – Hetman Zamość 3:0 (walkower), Przebój Wolbrom – Pelikan Łowicz 0:2, Kolejarz Stróże – Ruch Wysokie Mazowieckie 0:0, Jeziorak Iława – LKS Nieciecza 0:1, Stal Rzeszów – Resovia 1:2, GKS Jastrzębie Zdrój – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:1, Sokół Aleksandrów Łódzki – OKS 1945 Olsztyn 1:0, Concordia Piotrków Trybunalski – Wigry Suwałki 1:2.
Zestaw par 25. (zaległej) kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10 (środa 12 maja): Pelikan Łowicz – Olimpia Elbląg, Sokół Aleksandrów Łódzki – Hetman Zamość 3:0 (walkower), GKS Jastrzębie Zdrój – Concordia Piotrków Trybunalski, Ruch Wysokie Mazowieckie – LKS Nieciecza, Przebój Wolbrom – Resovia, Kolejarz Stróże – Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Jeziorak Iława – OKS 1945 Olsztyn, Start Otwock – Wigry Suwałki, Stal Rzeszów – Okocimski Brzesko.
Dwie różne połowy
Od pierwszych minut zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali goście z Elbląga, którzy z dużą łatwością przedostawali się na przedpole bramki OKS-u. Sam Łukasz Pietroń miał przynajmniej dwie sytuacje, które powinny zakończyć się zdobyciem goli. Niestety szwankowała skuteczność młodego pomocnika i bramkarz Startu dzięki temu zachował czyste konto. Olimpia w pierwszej odsłonie zdecydowanie dominowała nad gospodarzami, którzy pod bramką Dominika Sobańskiego gościli jedynie po stałych fragmentach gry. Nie stworzyli jednak żadnej groźnej sytuacji, bo nie po raz pierwszy w tej rundzie wyśmienicie sprawowała się defensywa Olimpii.
W drugiej połowie kibice obejrzeli już inne zawody, bo gospodarze zagrali zdecydowanie lepiej niż przed przerwą. Dwukrotnie bardzo groźnie na bramkę Olimpii uderzał Jarosław Mazurkiewicz, ale był tam gdzie powinien Sobański. W rewanżu na bramkę otwocczan świetnie uderzył Rafał Loda i miejscowi tylko swojemu bramkarzowi, który zdołał sparować piłkę na słupek, zawdzięczają, że nei stracili w tej sytuacji bramki. Gole w sobotę nie padły i mecz zakończył się w sumie zasłużonym podziałem punktów.
Trenerzy o meczu
Tomasz Arteniuk (Olimpia Elbląg) – Można mówić o lekkim niedosycie, bo uważam, że mogliśmy ten mecz spokojnie wygrać. Z drugiej strony, gdyby ktoś mi powiedział jeszcze miesiąc temu, że będziemy mieli po tych meczach 14 zdobytych punktów i to z czołówką tabeli, to bym wziął te wyniki, włącznie z dzisiejszym, w ciemno. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, którzy włożyli w to spotkanie mnóstwo sił i w pełni zasłużyli na punkty.
Dariusz Dźwigała (OKS Start Otwock) – Chciałbym bardzo pochwalić zespół z Elbląga i docenić ogromną pracę jaką wykonuje trener Arteniuk. Miałem przyjemność oglądać tę drużynę przeciw Jeziorakowi, dziś też pokazali się bardzo dobrej strony. Widać dużą różnicę na plus w porównaniu do rundy jesiennej. Dziś ta drużyna jest jedną z najsilniejszych w lidze. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że ciężko wywalczyliśmy jeden punkt i uważam, że jest zasłużony wynik. Mieliśmy swoje szanse na bramki, ale zabrakło precyzji i szczęścia Mazurkiewiczowi i Stańczukowi.
W środę z Pelikanem
W najbliższą środę 12 maja rozegrane zostanie zaległe spotkanie 25. kolejki II ligi, w którym Olimpia zmierzy się w Łowiczu z Pelikanem. Pierwotnie mecz miał się odbyć 10 kwietnia, ale z uwagi na katastrofę prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem i związaną z tym żałobę narodową, został przełożony na inny termin. Fatalna informacja zastała wówczas olimpijczyków w Łowiczu, ale ze zrozumiałych względów do meczu nie doszło. Teraz spotkanie powinno odbyć się już bez żadnych perturbacji, a trener Arteniuk będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy znajdują się w kadrze drużyny. Trener nie wyklucza, że na środowy pojedynek zabierze tych samych graczy, którzy znaleźli się w autokarze do Otwocka.
Mecz z Pelikanem, to bardzo ważny pojedynek z punktu widzenia układu tabeli, wszak gospodarze są bezpośrednim sąsiadem Olimpii w klasyfikacji i mają pięć oczek przewagi nad elblążanami. Ewentualne zwycięstwo Olimpii pozwoliłoby na „złapanie” kontaktu i spotęgowało szanse na rychłe przegonienie Pelikana w tabeli.
Jesienią w Elblągu padł remis 1:1, a gola dającego punkt zdobył wówczas Piotr Trafarski (wcześniej dla łowiczan trafił Łukasz Janczarek). Wiosną Pelikan, podobnie jak Olimpia, prezentuje się bardzo dobrze, można zaryzykować stwierdzenie, że jest zupełnie innym zespołem niż przed kilkoma miesiącami. Podopieczni trenera Piotra Stacha wygrali cztery mecze, dwukrotnie przegrali (po 0:2 z Resovią i Okocimskim Brzesko), zainkasowali komplet punktów za walkower z Hetmanem Zamość i raz podzielili się punktami po remisie 1:1 z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Dlatego przed Olimpią bardzo trudny pojedynek, a gracze Tomasza Arteniuka będą musieli zwrócić szczególną uwagę na wyróżniających się zawodników Pelikana – Krzysztofa Zarembę, Damiana Chmiela i Konrada Koźmińskiego.
OKS Start Otwock - Olimpia Elbląg 0:0
OKS Otwock: Olsztyński - Borowski, Warszawski, Szwed (38. Karaś), Nowotka (74. Buszko), Puciłowski, Moryc, Mazurkiewicz, Stańczuk (81. Kęsek), Sobótka, Wocial
Olimpia: Sobański – Loda, Sobieraj, Dremliuk, Byrski, Stankiewicz (46. Stróż), Pietroń (82. Biegański), Matwijów, Fedosov (57. Kołodziejski), Rożnik (46. Roszak), Ambroziak
Żółte kartki: Warszawski, Puciłowski, Stańczuk (OKS Otwock)
Sędziował: Matyniak (Kalisz)
Komplet wyników 29. kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10: OKS Start Otwock – Olimpia Elbląg 0:0, Okocimski Brzesko – Hetman Zamość 3:0 (walkower), Przebój Wolbrom – Pelikan Łowicz 0:2, Kolejarz Stróże – Ruch Wysokie Mazowieckie 0:0, Jeziorak Iława – LKS Nieciecza 0:1, Stal Rzeszów – Resovia 1:2, GKS Jastrzębie Zdrój – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:1, Sokół Aleksandrów Łódzki – OKS 1945 Olsztyn 1:0, Concordia Piotrków Trybunalski – Wigry Suwałki 1:2.
Zestaw par 25. (zaległej) kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10 (środa 12 maja): Pelikan Łowicz – Olimpia Elbląg, Sokół Aleksandrów Łódzki – Hetman Zamość 3:0 (walkower), GKS Jastrzębie Zdrój – Concordia Piotrków Trybunalski, Ruch Wysokie Mazowieckie – LKS Nieciecza, Przebój Wolbrom – Resovia, Kolejarz Stróże – Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Jeziorak Iława – OKS 1945 Olsztyn, Start Otwock – Wigry Suwałki, Stal Rzeszów – Okocimski Brzesko.
BAR